OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 21, 2023 14:57 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

MonikaMroz pisze:O ludzie 8O 8O 8O Rity bym nie poznała. ale panna wyrosła :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Tak, Rita wyrosła. Jest drobniusia ale zgrabnie zbudowana. Taka porcelanowa figurka. Nie waży nawet 3 kilo.
IBD w miarę opanowane ale jest na lekach.
Kochamy ją bardzo. Choć ona nas już tak nie kocha :placz: Stała się niezależną pannicą, która olewa nasze umizgi. Bardzo za to kocha Dankę. To z nią tuli się i mili. Nie miauczy. Tylko treluje.
Kocha inne koty.
Bardzo dobiega urodą i posturą od braci.
Tutaj z Lewuskiem.
Lewuś jeszcze "drobny" jest. Teraz waży ponad 8 kilosów.
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob wrz 23, 2023 12:58 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Nareszcie chłodniej.
Rano spadł delikatny deszcz. Fajne uczucie gdy w ciemności trafiają w ciebie krople wody. Ciepły był.
Teraz znowu pada. Fajnie.
Martwi mnie, że nie ma jeży na kotłowni. Jedzenie porządnie stoi. Wyniosły się?
Jakiś czas temu ekipa wycinała wyrosłe drzewa. A raczej podrostki. Podeszli prawie pod karmniki z piłami. Jeże miały w tym gąszczu ochronę i swoje gniazda. Potem złożone gałęzie cieli na wióry. Maszyna pracowała ciągle. Może się wystraszyły i wyniosły?
Szkoda.
Za to na kortach dziś w mroku spotkałam toczącą się kulkę. A to dziecię jeżowe dzielnie maszerowało. Schwytane w blask latarki nabrało tępa i znikło w krzakach. Za to drugi był pod podłogą. Właśnie "sprzątał" pojemnik z chrupkami. Zrobiłam co swoje szybko i poszłam sobie.
Jest już bardzo ciemno. Dobrze, że ciepło.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie wrz 24, 2023 7:46 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 965
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Nie wrz 24, 2023 9:21 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Przeszłość czasem puka na ...fb :wink: w okolicznościach niespodziewanych.
Rozsyłając post zaprzyjaźnionej fundacji o kociakach do adopcji i zrzutce na nie w komentarzach zjawił się wpis z fotką. I pytaniem czy poznają. Oczywiście poznałam. To była Szyszka. Adoptowana od nas coś w 2013 roku. Do kota Mruczusia i dziewuni szkolnej Marty. Potem dorobiła się i Filipka. Którego rzeczy ze szpitala nosił tatuś by koty do zapachu się przyzwyczaiły.
Okazało się, że pod nickiem kryła się Kasia Mama. Życie zatoczyło koło i ona wraz z córką zostały wolontariuszkami kocimi.
Szynia ma się dobrze. Ma dobre wyniki, humor i apetyt. Niestety, Mruczuś odszedł.
Szyszeczka
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 25, 2023 7:28 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Wiadomości to balsam dla serca.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon wrz 25, 2023 20:26 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Dziś był zalatany dzień. Biegałam min. za swoimi sprawami lekarskimi. Wzięłam się za rzeczy w zdrowiu zaniedbane. Przy okazji zaniosłam listę stałych leków do przepisania. I dowiedziałam się, że mam na recepty czekać...miesiąc 8O No w ch*j :strach: żarty jakieś :cry: :?: Mamy leki na coś koło 10 dni . Byłam w poradni w tamtym tygodniu i nie było tej informacji. Numerku nie wyciągnę bo nie ma lekarzy. Jaki sens leczenia jak nie ma czym leczyć? Tak źle to nigdy nie było. Po prostu legalna eutanazja jest wprowadzana.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 25, 2023 20:45 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Ale jak miesiąc na receptę, na lek, który bierzesz stale? Chyba kogoś pogięło mocno w tej przychodni. W mojej tak nie ma, na szczęście. Jak się uda dodzwonić, to recepta jest tego samego dnia!
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto wrz 26, 2023 9:48 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

MalgWroclaw pisze:Ale jak miesiąc na receptę, na lek, który bierzesz stale? Chyba kogoś pogięło mocno w tej przychodni. W mojej tak nie ma, na szczęście. Jak się uda dodzwonić, to recepta jest tego samego dnia!

Dokładnie!
Powiedziałam, że mam leki na tydzień i przyjdę w poniedziałek po recepty. Zobaczymy czy będą.
Otwock to Otwock. Pis rządzi i jest coraz gorzej ze służbą zdrowia. Było źle ale teraz jest dno!
Nigdzie nie ma informacji, że tak ma działać system. Zadzwoniłam do Ani, która jest opiekunką społeczną, by ją uprzedzić. Do jej obowiązków należy przekładanie recept by ludzie mieli leki. Często ciężko chorzy.
Uważam, że obecny rząd chce nas wykończyć. Element animalny inaczej nie jest potrzebny. Wymyślono określenie "choroby współistniejące" i teraz z ich posiadaczami prowadzą wojnę na wykluczenie. Na amen. Eutanazja? Bo co mam powiedzieć, inni też, wiedząc że brak leków grozi mi poważnymi konsekwencjami a nawet śmiercią.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 27, 2023 18:19 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Uhhh, ciężkie jest leczenie w Polsce, siłę na to mają jedynie ludzie zdrowi. Ja po 12 godzinach na sorze wymiękłam :(

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw wrz 28, 2023 6:20 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

aga66 pisze:Uhhh, ciężkie jest leczenie w Polsce, siłę na to mają jedynie ludzie zdrowi. Ja po 12 godzinach na sorze wymiękłam :(

Ja ostatnio po 11 godzinach trafiłam na oddział. A było wcześniej i gorzej. Wychodziłam również widząc bezsens stania pod ścianą. Tak się zraziłam do SOR, że mając kolejne ataki rwy czy błędnika czy nerek ...przeczekuję w domu. Aż mnie lęk ogarnia gdy pomyślę o siedzeniu tam , jeśli jest gdzie usiąść bo w Grucy nie ma, w bólu i cierpieniu. Mam tak bolesne wspomnienia ,że wszystko w środku mi się zaciska ze strachu.

Jacuś jest co dzień. Już się nie kryje. Bunia na pewno go zna, bo jest spokojna w jego obecności. Wiem,że przychodzą różniste koty, które mam zaszczyt ujrzeć tylko przypadkiem.

Kochani dziś zamawiałam żwirek. Został ostatni pakunek takowego. :placz:
Jak wiecie jestem mało zaglądająca na konto. Teraz wyśledziłam wpłaty od cioć i bardzo za nie dziękuję :1luvu:
Dziękuję też za puszeczki i tacki. :1luvu: Melduję, że już zeżarte :placz:

Przepraszam za tak wielki poślizg. :oops:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 28, 2023 18:38 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Moje ostatnie doswiadczenia na sorach wskazują, że na sory trafiają pacjenci nie z wypadków tylko tacy, którzy muszą szybko się zdiagnozować. Tylko normalną drogą trwałoby to miesiące :(

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw wrz 28, 2023 20:04 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

ale to nawet lekarze doradzają, aby na szybką diagnostykę na SOR się udać i ewentualnie tam pościeminiać
wszystko na głowie stoi...
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Pt wrz 29, 2023 9:02 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Agnieszka- pisze:ale to nawet lekarze doradzają, aby na szybką diagnostykę na SOR się udać i ewentualnie tam pościeminiać
wszystko na głowie stoi...

11 godzin siedziałam ze skierowanie do szpitala. By wreszcie podjęto decyzję o pozostawieniu mnie. Lekarz kierujący udzielił mi jednej rady. A byłam popołudniu u niego. Bym pojechała rano jak wszyscy są to wtedy diagnostyka jest pełniejsza. Bo obsługa siedzi. Tak było.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 29, 2023 10:07 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

To jest dramat, że trzeba podejmować takie działania i czekać bez sensu na sorze... Albo chodzić za lekarzem na oddziale, by raczył spojrzeć.
Prywatne pakiety medyczne trochę pomagają, ale to wszystko wydaje się nie fair biorąc pod uwagę, ile płacimy składek na opiekę zdrowotną
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Sob wrz 30, 2023 6:17 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Pozdrawiamy weekendowo! Deszczyk pada, ochłodziło się, koty pochowane gdzieś.

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 8 gości