Robię co tylko mogę ........ Bardzo Was potrzebujemy. KONIEC

[Szymkowa]

Izo, przesłałam 70 zł ekspresem, będą na Twoim koncie za 5 minut.

[iza71koty]

Wpłacę 70 zł, tylko że będziesz je miała jutro.

Pięknie dziękuję. To nie szkodzi.Ja Mu zawsze robie przelew natychmiastowy.Najważniejsze jest to -zeby ta karma została w poniedziałek wysłana.Bo w tej chwili- nie stać nas na żadną inną sucha karmę.A z tego co się juz dowiedziałam-niestety zostało juz tylko około 7 worków.

[Szymkowa]

Izo, przesłałam 70 zł ekspresem, będą na Twoim koncie za 5 minut.

[iza71koty]

Izo, przesłałam 70 zł ekspresem, będą na Twoim koncie za 5 minut.

Są na koncie. Dziękuję. Czekam na maila w sprawie etykiety.

[aga66]

Izuniu, pozdrawiam. Jestem i czytam, podziwiam i Was i kotki niesustająco.

[iza71koty]

Baziu Opiekun wirtualny LimLim


Mamuśka


Fela


Na przydomowy ogródek wprowadziły się 2 nowe kocurki. Drugi jest szary.
Przydałyby się jakieś imiona. Mieszkają na ogródku juz jakiś miesiąc.

[Damian- iza71koty]

W nocy na bazie rybackiej odeszła za tęczowy most staruszka- Czarny Nosek.
Na bazie są teraz Szara i 2 nowe kociaki kociaki przyniesione dla właścicieli jednej z baz rybackich. Są to 2 kocurki. Młode mieszkają w tym samy miejscu, gdzie Szara.


Żegnaj Czarny Nosku [*]

[madrugada]

Przykre.
Koteńko [*]

[Szymkowa]

Czarny Nosek [*]

[LimLim]

Przykro bardzo, że kotełka odeszła

A Baziutek ma coś smutna minkę, nic mu nie jest?

[iza71koty]

Przynajmniej od 7 lat miała dobre życie.Codziennie jedzonka ile trzeba i dobrą suchą karmę.Także w dużej mierze dzięki Wam.A jej dzieci nie były topione- jak wcześniej.

Daliśmy jej spokój o jedzenie i urlop od niepotrzebnego macierzyństwa.Tych kociaków nikt tam nie potrzebował.Poszłam tam wiele lat temu-kiedy się dowiedziałam i powiedziałam dość.Zabrałam i jedną i druga na sterylkę.I od tej pory bywałam juz codziennie.

Wczoraj kotka juz była bardzo słaba.Wyszła w porze karmienia do Damiana-jakby chciała sie pozegnać.Póżnym wieczorem była widziana jak szła wzdłuz ogrodzenia innej bazy.Dzisiaj sie o tym dowiedzielismy-bo juz wczoraj jej szukaliśmy -żeby zabrać-ale bardzo szybko gdzieś zniknęła.I mimo że byliśmy tam w trójke- nie znależliśmy kotki.A na wołanie juz nie reagowała.

Pojechaliśmy z Damianem rano.Dowiedzieliśmy się i zaczęliśmy szukać.Weszłam na tą druga bazę przez dziurę w płocie.Znalazłam Noska.Znalazła ciche ustronne miejsce pod dachem przy siatkach.Ułożona w kłębuszek zasnęła na zawsze......kochana koteczka.Zabraliśmy ją.Pewnie nie chciała odchodzic u siebie.Gdyby nie dziewczyna z wypożyczalni kajaków-nie przyszłoby nam do głowy zeby tam szukać Noska.

[iza71koty]

Przykro bardzo, że kotełka odeszła

A Baziutek ma coś smutna minkę, nic mu nie jest?

Bo on czasem ma taki zmarkotniały wyraz buzi.Nic mu nie jest.Apetyt dopisuje na razie.

[ametyst55]

Czarny Nosek [']

[aga66]

[*]

[Gutek]

dla Czarnego Noska.