Frida to kociak znaleziony na ulicy,wyniszczony przez koci katar.Zamiast oka kotka miala wielkiego wrzoda,nie dalo sie uratowac galki,musiala zostac amputowana. Dzisiaj Frida jest juz zdrowa,szwy zostaly sciagniete i oko zarasta sierscia. Malenka to bardzo sympatyczna ok.2 miesieczna koteczka,niezwykle wesola,wszedzie jej pelno. Uwielbia sie przytulac do czlowieka,za mna chodzi krok w krok,chetnie bawi sie z innymi zwierzetami (psami i kotami). Moim zdaniem to kotek idealny

bez blednie trafia do kuwety.
Czy znajdzie sie ktos,komu nie bedzie przeszkadzala ulomnosc Fridusi (jej bez watpienia nie przeszkadza

) i bedzie tak jak ja zachwycac sie jej niesamowita osobowoscia? To kociak z okropna przeszloscia czy ktos jest w stanie wynagrodzic jej te cierpienie?
Malenstwo bardzo prosi....
Czy moglabym Was drodzy forumowicze prosic o umieszczenie ogloszenia gdziekolwiek? np. pl.rec (nie umiem sie tym obslugiwac

) z gory dziekuje.