Calinka Mini i Kitka. Łatka [*]Lucas [*]Usia [*]Sabcia [*]

(To o tym magazynie)

Udało mi się dość szybko dodzwonić - podobno mają ten mój słodzik, tylko w innym magazynie, dlatego był taki opis.Ma przyjść. Zobaczymy.

To teraz mam zamiar odpocząć... (jak koty pozwolą :wink:

)

jolabuk5 pisze:Udało mi się dość szybko dodzwonić - podobno mają ten mój słodzik, tylko w innym magazynie, dlatego był taki opis.Ma przyjść. Zobaczymy.

To teraz mam zamiar odpocząć... (jak koty pozwolą )

Oj czasem bym tak chciała jak na tym rysunku

Ja po poludniu tak zasnęłam, że obudziłam się... rano

To znaczy wydawało mi się, ze to rano, przygotowałam leki dla Usi, dałam kotom jeść i już miałam sama połknąć leki, kiedy wreszcie przyszło mi do głowy, że może to jednak czwartek wieczór, a nie piątkowy poranek :ryk:

jolabuk5 pisze:Ja po poludniu tak zasnęłam, że obudziłam się... rano To znaczy wydawało mi się, ze to rano, przygotowałam leki dla Usi, dałam kotom jeść i już miałam sama połknąć leki, kiedy wreszcie przyszło mi do głowy, że może to jednak czwartek wieczór, a nie piątkowy poranek

Dobre!

jolabuk5 pisze:Ja po poludniu tak zasnęłam, że obudziłam się... rano To znaczy wydawało mi się, ze to rano, przygotowałam leki dla Usi, dałam kotom jeść i już miałam sama połknąć leki, kiedy wreszcie przyszło mi do głowy, że może to jednak czwartek wieczór, a nie piątkowy poranek

Gdyby nie praca, nie umiałabym rozróżnić pór doby. Nie dziwię się.

A juz kiedy dzień krótszy to czasem po drzemce naprawdę nie wiadomo, czy to jeszcze wieczór czy to już rano. Kiedyś po takiej drzemce zerwałam się na równe nogi myśląc że zaspałam do pracy.
Dziś rano było zimno na podwórku, nawet w polarze było mi chłodno...
Przytulnego dnia Sabciu, Usiu, Kotki, Przyjaciele
Lukasku :201461

Ja tak miałam raz nawet jak jeszcze pracowałam. A w laboratorium do legendy przeszła dziewczyna, która kiedyś pojawiła się w pracy o 19.00. Zima była, ciemno za oknami. Dziewczyny na dyżurze trochę się zdziwiły, ale pomyślały, że widocznie ma jakąś sprawę, tymczasem... ona była cały czas przekonana, że jest rano

Fajne

Jak cudownie że za 8 godzin wolny weekend (praca jest, ale papierkowa w domu)

Nie lubię krótkich dni

MaryLux pisze:Nie lubię krótkich dni

jeszcze nie są takie krótkie

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:Nie lubię krótkich dni

jeszcze nie są takie krótkie

Tak, będą któtsze :wink:

Aniu, ja niby na emeryturze, ale też lubię weekend

A najlepszy w weekendzie jest piątkowy wieczór :201461

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:Nie lubię krótkich dni

jeszcze nie są takie krótkie

Ale coraz krótsze. I już za tydzień dzień będzie krótszy niż noc :placz:

A za miesiąc jeszcze cofną nam czas o godzinę

Calinka Mini i Kitka. Łatka []Lucas []Usia []Sabcia []

Kto przegląda forum