MB&Ofelia pisze:"Mięsko filozofowane" jest z kurczaka, kaczki, wołowiny i tuńczyka. Ale czasami trafiają się, zwykle w okolicy świąt, rarytasy takie jak kurczak z królikiem albo kurczak i krewetki.
Są też z jagnięciny, królika, może innej firmy?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:"Mięsko filozofowane" jest z kurczaka, kaczki, wołowiny i tuńczyka. Ale czasami trafiają się, zwykle w okolicy świąt, rarytasy takie jak kurczak z królikiem albo kurczak i krewetki.
Nul pisze:MB&Ofelia pisze:"Mięsko filozofowane" jest z kurczaka, kaczki, wołowiny i tuńczyka. Ale czasami trafiają się, zwykle w okolicy świąt, rarytasy takie jak kurczak z królikiem albo kurczak i krewetki.
Są też z jagnięciny, królika, może innej firmy?
jolabuk5 pisze:Moje najbardziej lubią filozofowane Concept for love. Kupuję im z kurczaka, są jeszcze rybne. W stosunku do innych firm są najbardziej łatwe do skruszenia.
Mam kłopoty z komputerem - wczoraj zawiesił mi się firefox, ale cudem jakimś sama go odblokowałam. Za to dziś internet chodził tak wolno, że w końcu wyłączyłam komputer i przeszłam na tablet, który z kolei wymaga wymiany baterii i strasznie wolno się ładuje...
Usia juz ostatecznie odmówiła jedzenia pasty z lekami, wszystko daję do pysia. Generalnie koty jakoś mniej jedzą. Sabcia skubie suche, wylizuje sosik, raz dziennie chce trochę mięska. A dostaje właśnie vecort, powinno być lepiej z jedzeniem. Jak mi się znowu pochorują... W przyszłym tygodniu i tak Usia musi się pokazać u weta zeby sprawdzić T4 i ciśnienie.
Jeszcze chciałam spytać - czy na emeryturze kontynuujecie ubezpieczenie na życie, które mieliście w pracy? Mnie właśnie zawiadomili, że mi się skończył jakiś okres i że teraz mogę juz tylko indywidualnie. Chyba zrezygnuję...
Spokojnego, czwartkowego wieczoru.![]()
![]()
Anna2016 pisze:A propos ubezpieczenia, moja mama kontynuowała na emeryturze to ubezpieczenie z pracy, przez lat...okolo 25 to nie była duża kwota, ale gdyby ja chowała do skarpety to wyszłaby na tym lepiej.
Trzeba zobaczyć ci jest w polisie tzn co jest ubezpieczone i co samemu można z niej dostać ( choroba, szpital, wypadek itp)
Bo po śmierci wskazana osoba dostanie kilka złotych i tyle... To są kwoty rzędu 1000-2000 zł przy śmierci ubezpieczonego...
Przynaniej w pzu
Dobrego dnia
nie spałam z pół tej nocy, słabo kojarzę dziś w pracy...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości