Zaloga statku kosmicznego i jej nowy Kapitan.

[MajeczQa]

Są pod sufitem. Niżej są meble, na które wskakuje.

[jolabuk5]

Są pod sufitem. Niżej są meble, na które wskakuje.

Właśnie widzę

[MajeczQa]

Kapitan coraz chętniej korzysta z półek i z coraz większą śmiałością. Już przebiega cały tor rozpędem. Wczoraj zaczął gonitwę o... 23.30 . Skąd ja to wiedziałam że tak będzie?

[MajeczQa]

Byłoby mało dobrego... remont jeszcze trwa a tu ni stąd ni z owąd strzelił nam zlew w kuchni i zalało wszystko.

Co ja takiego zrobiłam że tyle zła na mnie naraz spada?!

Dzisiaj majster był i zrobił przy zlewie ale trochę improwizował. Żeby tylko mieć wodę w kuchni.
Coś mi się widzi że to będzie grubsza afera.
Po pierwsze z rurami, po drugie szafka jest rozmoknieta i zaczyna podśmierdywać i czernieć.
No ja się powieszę...

[aga66]

Jak szafka rozmiękła to może być klapa i trzeba będzie kupić nową To chyba dobrze, że Kapitan biega po półkach, tylko mu zegarek przestaw

[jolabuk5]

Niesamowity ten Kapitan, żeby tak pędem przemierzać szlak pod sufitem Tylko jeszcze musi się nauczyć robić to w dzień

[MajeczQa]

Kapitan coraz śmielej korzysta z placu zabaw

[Cheetos]

MajeczQa, to był chyba strzał w dziesiątkę.

[MajeczQa]

Taaaak.

Na początku byliśmy trochę zmartwieni bo wyglądało na to że on się tego boi,.ale jak się rozszalał to dosłownie fruwa.
A zadowolony!

[zuza]

Jak cudownie!

[MajeczQa]

Pod warunkiem że nie biega w nocy

A biega.
Wczoraj przyniosłam do domu dwa nowe pudła na tzw przydasie, bo poprzedni karton mi rozwalił. Od razu je polubił. Wchodzi nawet do zamkniętych. I pudło stoi a z niego wystają dwie rozczapirzone nóżki w pozycji na " rozjechaną żabę". Najlepsze pudelka pod słońcem.

[jolabuk5]

Pod warunkiem że nie biega w nocy

A biega.
Wczoraj przyniosłam do domu dwa nowe pudła na tzw przydasie, bo poprzedni karton mi rozwalił. Od razu je polubił. Wchodzi nawet do zamkniętych. I pudło stoi a z niego wystają dwie rozczapirzone nóżki w pozycji na " rozjechaną żabę". Najlepsze pudelka pod słońcem.

Nowe pudełka są najlepsze. Ale ścieżka pod sufitowa - też!

[MajeczQa]

można powiedzieć , że się pomalutku odkopuję


W związku z tym zakopuję się teraz rzeczami na bazrek .
Wreszcie, powinnam go zrobić juz dawno, ale było jak było.


Kapitan pomaga...

[aga66]

[MajeczQa]

No cześć

Kapitan ze swojego centrum obserwacyjnego pozdrawia.

Rozbiegał się jak wariat.
Szczególnie w nocy.
Do tego odkrył, że ma bliżej do sufitu i ciągle trafiają mu się jakieś smaczne kąski w postaci much czy innych latających. Siedzi więc i zagaduje , obserwuje a jak już się natrafi jakiś skrzydlak to rzuca się na łeb na szyję żeby tylko go złapać.