InkaPigulinka (*) 60 DT im. Inki, Pigułki i Psota

Dziś byłam na usg i to było straszne. Bo zabrali mnie z domu o 13.30, a wróciłam o 17. Gorrrącooooooooooooooooooooo :placz:

A potem w domu dostałam 2 kuje, bo oprócz normalnego jeszcze convenię.
Czy ktoś może obniżyć temperaturę na dworzu?

A co wykazało usg?

Ginusiu

Biedna Ginusia! Zeby chociaż wyniki były dobre! :ok:

Sabcia

madrugada pisze:A co wykazało usg?

Że w brzuszku prawdopodobnie są różne zezłośliwienia :placz:

Oj, to niedobrze...

Ojej, niefajnie. Jakie rokowania?

Na razie czekamy, co powie wet prowadzący. Nie wiem, kiedy ktoś z fundacji u niego będzie, może dziś, może jutro. Na razie kontynuujemy zastrzyki. Dziś i jutro będzie wolontariuszka, której kot wyszedł z fip, w piąteki będzie prezeska. Liczę, że będzie miała konkretne informacje

To czekamy, trzymamy kciuki nieustająco :ok:

Ogromne kciuki i zadnych niespodzianek w brzuszku!

Oczywiście, kciuki są cały czas za dzielną Ginusię i jej dzielną opiekunkę. I za wyniki! :ok:

Dziś na zastrzyku była wolontariuszka, której kot w kwietniu zakończył kurację fip. Podobno w trakcie kuracji miewał podobne opisy usg jamy brzusznej - z podejrzeniem zezłośliwień. Okazało się, że to tylko skutki uboczne leku. Zatem mam się nie stresować i działać dalej tak jak do tej pory.
Na dziś 30 zastrzyków (czyli 1/3 kuracji) za nami

MaryLux pisze:Dziś na zastrzyku była wolontariuszka, której kot w kwietniu zakończył kurację fip. Podobno w trakcie kuracji miewał podobne opisy usg jamy brzusznej - z podejrzeniem zezłośliwień. Okazało się, że to tylko skutki uboczne leku. Zatem mam się nie stresować i działać dalej tak jak do tej pory.
Na dziś 30 zastrzyków (czyli 1/3 kuracji) za nami

I tego się trzymajmy :ok:

Już tylko 60 zastrzyków przed Wami :ok:

madrugada pisze:
MaryLux pisze:Dziś na zastrzyku była wolontariuszka, której kot w kwietniu zakończył kurację fip. Podobno w trakcie kuracji miewał podobne opisy usg jamy brzusznej - z podejrzeniem zezłośliwień. Okazało się, że to tylko skutki uboczne leku. Zatem mam się nie stresować i działać dalej tak jak do tej pory.
Na dziś 30 zastrzyków (czyli 1/3 kuracji) za nami

I tego się trzymajmy
Już tylko 60 zastrzyków przed Wami

Na razie fundacja umówi Ginę na spotkanie z lekarzem prowadzącym i konsultację onkologiczną, żeby niczego nie zaniedbać

InkaPigulinka (*) 60 DT im. Inki, Pigułki i Psota

Kto przegląda forum