Moderator: Estraven


MB&Ofelia pisze:Ja myślę że to by się nadawało na opowiadanie dla dzieci. Tytuł - "Florkowa akcja ratunkowa".
MalgWroclaw pisze:Dziś tydzień mija, od kiedy ją znalazłam. Lubię sobie wizualizować Florki, siedzące gdzieś z boku w autku, patrzące na nasze spotkanie i i przybijające łapkami piąteczkę. I moją Florkę, patrzącą na mnie z tęsknotą![]()
A potem odjeżdżające za Most.
Wiem, moje szaleństwo się rozwija.


Strasznie przeżyłam ,że to były magliny nocne umęczonego serca. Ale jojki nie ustawały. Załapałam ,że to za oknem coś płacze. Zarzuciłam coś na siebie , złapałam saszetkę i wybiegłam. Gdy byłam już na zewnątrz wszystko było ciche. Zakociłam i z zasp śniegu wyskoczyła koteczka. 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości