Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Jola, a tutaj przeczytaj, moze cos pomoze:
https://www.advancedcareanimalclinic.co ... thing-fast

A czy brzuszek/boczki sie w takich chwilach podwyzszonego oddechu gwaltonie poruszaja?

Dzięki, pibon!
Tak, boczki pracują, chociaż oddech wydaje się dość płytki (pewnie musi taki być przy dużej szybkości).

Cześć Jolu, masz pw

Sabciu, co jest kochanie? Zobaczymy co będzie w badaniach.

Anna2016 pisze:Cześć Jolu, masz pw

Dziękuję, Aneczko, odpisałam!

aga66 pisze:Sabciu, co jest kochanie? Zobaczymy co będzie w badaniach.

Problem w tym, że w badaniach NIC nie ma. To niby dobrze, ale skoro to nie serce, nie płuca, nie nerki, nie ciśnienie, to CO to jest? Wczoraj wieczorem oddech 30, dziś rano - 30, a chwilę później 60. Na szczęście teraz zwolnił...
Sabcia trochę je, nie za dużo, ale troszkę. Wetka wczoraj nie zadzwoniła, może dziś?
Spokojnego wtorku!!! :1luvu:

jolabuk5 pisze:
aga66 pisze:Sabciu, co jest kochanie? Zobaczymy co będzie w badaniach.

Problem w tym, że w badaniach NIC nie ma. To niby dobrze, ale skoro to nie serce, nie płuca, nie nerki, nie ciśnienie, to CO to jest? Wczoraj wieczorem oddech 30, dziś rano - 30, a chwilę później 60. Na szczęście teraz zwolnił...
Sabcia trochę je, nie za dużo, ale troszkę. Wetka wczoraj nie zadzwoniła, może dziś?
Spokojnego wtorku!!!

Dla Was też spokojnego dnia :ok:

jolabuk5 pisze:Sabcia wróciła od weta - ktoś odwołał echo i udało się zrobić dziś. No i ... NIC. Zdrowy kot. Serce OK. Ciśnienie w normie. W lecznicy ilość oddechów (po długiej podróży!) - 36. RTG też bez większych zmian. No to z czego te szybkie oddechy w domu? W sumie nie wiadomo. Niepotrzebnie narobiłam rabanu, nawet mi głupio, bo może jakiemuś kotu to echo było bardziej potrzebne...
Sabcia łazi po mieszkaniu, wygląda normalnie, jak się położy, to znowu policzę oddechy. Dostała coś na apetyt, ale na razie nie widzę, żeby się rzuciła na jedzenie...
Dziękujemy z Sabcią za wszystkie kciuki - podziałały genialnie, tak szybkiej wizyty się nie spodziewałam.
Dziś pewnie wejdzie "nasza" wetka, może od niej dowiem się czegoś więcej.

Gosiu, dziękuję za karteczkę

Pozdrawiamy wszystkich

Znam to, znam ... wyniki ok, a kot nie zachowuje się normalnie.
kciuki za diagnozę Sabci :ok:

Gosiagosia pisze:

Dziękujemy za zyczenia w slicznej oprawie

Kotina pisze:
jolabuk5 pisze:Sabcia wróciła od weta - ktoś odwołał echo i udało się zrobić dziś. No i ... NIC. Zdrowy kot. Serce OK. Ciśnienie w normie. W lecznicy ilość oddechów (po długiej podróży!) - 36. RTG też bez większych zmian. No to z czego te szybkie oddechy w domu? W sumie nie wiadomo. Niepotrzebnie narobiłam rabanu, nawet mi głupio, bo może jakiemuś kotu to echo było bardziej potrzebne...
Sabcia łazi po mieszkaniu, wygląda normalnie, jak się położy, to znowu policzę oddechy. Dostała coś na apetyt, ale na razie nie widzę, żeby się rzuciła na jedzenie...
Dziękujemy z Sabcią za wszystkie kciuki - podziałały genialnie, tak szybkiej wizyty się nie spodziewałam.
Dziś pewnie wejdzie "nasza" wetka, może od niej dowiem się czegoś więcej.

Gosiu, dziękuję za karteczkę

Pozdrawiamy wszystkich

Znam to, znam ... wyniki ok, a kot nie zachowuje się normalnie.
kciuki za diagnozę Sabci

No właśnie. Jaka szkoda, ze kot sam nie umie powiedzieć, co mu dolega :201461

mir.ka pisze:
jolabuk5 pisze:
aga66 pisze:Sabciu, co jest kochanie? Zobaczymy co będzie w badaniach.

Problem w tym, że w badaniach NIC nie ma. To niby dobrze, ale skoro to nie serce, nie płuca, nie nerki, nie ciśnienie, to CO to jest? Wczoraj wieczorem oddech 30, dziś rano - 30, a chwilę później 60. Na szczęście teraz zwolnił...
Sabcia trochę je, nie za dużo, ale troszkę. Wetka wczoraj nie zadzwoniła, może dziś?
Spokojnego wtorku!!!

Dla Was też spokojnego dnia

Tak, spokój najważniejszy :1luvu:

Może wetka w końcu zadzwoni...

Sabcia koleszanku. Jak się czujesz? Martwię się o cię okropecznie. Złapnęłabym kotolota i nawet bym przywiezła do cię moją Doctorro, ale chmura się urwała i kotoloty nie latają. Czy ktosik może wie jak przylepić spowrotę tą chmurę?
Książniczka Ofelja

Sabciu, moc kciuków :ok:

Kochane Ciocie, bardzo dziękuję, że o mnie myślicie. Ja właściwie zachowuję sie normalnie, tylko mało jem, głównie chrupki. Oddech Duża ciągle mierzy, odzyskała zegarek, więc jej łatwiej. A oddechy sobie przyspieszają albo zwalniają, zależnie... nie wiadomo od czego :twisted:

Pozdrawiam wszystkich :201461

Sabcia

Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Kto przegląda forum