Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 31, 2023 10:18 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Kciuki trzymam za Sabcie bardzo mocno. Zwierzaki też zaciskaja łapki :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26900
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 31, 2023 10:21 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26900
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 31, 2023 13:39 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Sabciu, nie strasz ciotek.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lip 31, 2023 15:02 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Sabcia wróciła od weta - ktoś odwołał echo i udało się zrobić dziś. No i ... NIC. Zdrowy kot. Serce OK. Ciśnienie w normie. W lecznicy ilość oddechów (po długiej podróży!) - 36. RTG też bez większych zmian. No to z czego te szybkie oddechy w domu? W sumie nie wiadomo. Niepotrzebnie narobiłam rabanu, nawet mi głupio, bo może jakiemuś kotu to echo było bardziej potrzebne...
Sabcia łazi po mieszkaniu, wygląda normalnie, jak się położy, to znowu policzę oddechy. Dostała coś na apetyt, ale na razie nie widzę, żeby się rzuciła na jedzenie...
Dziękujemy z Sabcią za wszystkie kciuki - podziałały genialnie, tak szybkiej wizyty się nie spodziewałam.
Dziś pewnie wejdzie "nasza" wetka, może od niej dowiem się czegoś więcej.

Gosiu, dziękuję za karteczkę :1luvu:

Pozdrawiamy wszystkich :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70002
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 31, 2023 15:08 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

jolabuk5 pisze:Sabcia wróciła od weta - ktoś odwołał echo i udało się zrobić dziś. No i ... NIC. Zdrowy kot. Serce OK. Ciśnienie w normie. W lecznicy ilość oddechów (po długiej podróży!) - 36. RTG też bez większych zmian. No to z czego te szybkie oddechy w domu? W sumie nie wiadomo. Niepotrzebnie narobiłam rabanu, nawet mi głupio, bo może jakiemuś kotu to echo było bardziej potrzebne...
Sabcia łazi po mieszkaniu, wygląda normalnie, jak się położy, to znowu policzę oddechy. Dostała coś na apetyt, ale na razie nie widzę, żeby się rzuciła na jedzenie...
Dziękujemy z Sabcią za wszystkie kciuki - podziałały genialnie, tak szybkiej wizyty się nie spodziewałam.
Dziś pewnie wejdzie "nasza" wetka, może od niej dowiem się czegoś więcej.

Gosiu, dziękuję za karteczkę :1luvu:

Pozdrawiamy wszystkich :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Jolu lepiej za bardzo panikować niż coś przeoczyć.
Przynajmniej trochę się uspokoiłaś, byle jeszcze te szybkie oddechy się wyjaśniły. Moze to z gorąca?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 31, 2023 15:10 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Może. Ale u mnie nie jest gorąco. I ta szybka zmiana - raz oddech w normie, za chwilę bardzo przyspieszony...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70002
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 31, 2023 15:11 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

jolabuk5 pisze:Może. Ale u mnie nie jest gorąco. I ta szybka zmiana - raz oddech w normie, za chwilę bardzo przyspieszony...


ale ogólnie pogoda nie jest za fajna
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76272
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 31, 2023 15:24 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

jolabuk5 pisze:Może. Ale u mnie nie jest gorąco. I ta szybka zmiana - raz oddech w normie, za chwilę bardzo przyspieszony...

Skoro w echo serca i RTG nic nie wyszło to chyba możesz się uspokoić. Badania krwi też miała zrobione? Bo może jest coś, co ją denerwuje, niepokoi i stąd ten przyspieszony oddech? Coś czego jeszcze wet nie znalazł.
Najważniejsze, że wykluczono serduszko i ewentualny płyn
:ok:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8886
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon lip 31, 2023 16:50 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Tak, masz rację, Kasiu. Ważne, że nie serduszko. Badania były w czwartek, wszystko w normie, poza lekkimi oznakami stanu zapalnego. :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70002
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 31, 2023 17:45 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Super że udało się zrobić badanie i że z Sabcią ok. Trochę mniej super że nie wiadomo od czego te nierówne oddechy.

Co do moskitiery antyosowej - po pierwsze musiała by być wielka, bo mój balkon ma 5 metrów długości, a po drugie przez moskitierę nie przelecą zapylacze moich pomidorów. Już wolę pilnować Ciornej i jej mądrego inaczej pyszczka.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35237
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lip 31, 2023 20:03 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Jak dobrze ze dobre wyniki wyszly! Duzo zdrowka Sabciu.
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5017
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon lip 31, 2023 20:20 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Fajnie, że serduszko Sabci nie szwankuje. Tylko dalej wiadomo, że nic nie wiadomo :(
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10582
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 31, 2023 20:36 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

My też zaglądaliśmy cały czas i łapki były zaciśnięte mocno i nadal są :ok: !
I tak sobie myślę, że może Sabci objawy związane są jednak z pogodą? Może jest meteopatką?
Ja jestem nadciśnieniowcem i kiedy ostatnio są takie dziwne zmiany pogody, albo się zbliżają, to ledwo oddycham czasem, czasem zasypiam, czasem jestem pobudzona i wyraźnie czuję też zmiany rytmu oddechów. A w pogodzie ostatnio takie zawirowania są :roll: .
Głaski najcieplejsze dla Sabci, wszystkich futerek i Ciebie oczywiście!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19233
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


Post » Wto sie 01, 2023 1:04 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

No nie wytrzymam z tą Sabcią. Teraz liczyłam oddechy - prawie 60 na minutę! Dostała na apetyt, więc chodzi do suchego i skubie, mięska nie chciała, spróbuję z pasta. Ale ten oddech jest porażający. I z czego to? Nie od serca, nie od płuc, no to co się dzieje? :strach:
Poszłam ponownie zmierzyć. Sabcia leży sobie spokojnie, a oddechy... 30 na min. W międzyczasie była w łazience, nie wiem, czy piła, czy tylko siusiała (sio było świeże, typowe dla Sabci, bo niezbyt duże). Może trzeba iść tym tropem? Nerki też mogą być przyczyną nadciśnienia - no tak, ale Sabcia nie ma nadciśnienia. Pozostaje główka - jak mózg ma za mało tlenu, to pewnie przyspiesza oddech... Tylko dlaczego to się tak zmienia z minuty na minutę/ Co prawda w tych zmianach cały ratunek, bo gdyby Sabcia bez przerwy oddychała 50-60razy na minutę, to organizm by tego nie wytrzymał długo... Co może powodować niedokrwienie mózgu przy normalnym ciśnieniu? Jakaś przeszkoda mechaniczna, guz, powodujący słabszy dopływ krwi? Ale to jest stały element, a TO działa okresowo... Zresztą nie wiemy, czy w momentach "szybkiego oddychania" ciśnienie tez nie rośnie. A może ta "przeszkoda" przesuwa się pod wpływem ruchu i stąd zmiany, bo raz utrudnia przepływ krwi, a raz nie? Zwężenie naczynia? Polip?
No nic, wetka dziś nie zadzwoniła, więc nie wiem, co dalej(ona pewnie też nie), może trzeba się pogodzić z takim oddechem?

Pozdrawiam wszystkich :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70002
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 91 gości