Boli, nie boli, żyć trzeba jakoś, no i iść dalej - dlatego postanowiłam napisać o tym, co się u mnie pozmieniało (część Was i tak już wie

).
Zarzekałam się, że po tym, jak Kocianny Tri Plus Tri-Rex odejdą, nie będę miała więcej kotów, bo psychicznie mnie to wykańcza i chcę wreszcie się nie przejmować?
Zarzekałam, koleżanki z pracy i forum (w tym Zuza) świadkami.
Byłam szczera?
A jakże.
Co robiłam jakieś dwie doby po śmierci Mori, ciągle zaryczana?
Przeglądałam ogłoszenia o adopcji kotów na Fejsie, zwłaszcza te ze schroniska na Paluchu
Tiaaaaa. Cała ja
Ogłoszeń oczywiście jest mnóstwo

Nie miałam jasnej koncepcji, jakiego kota szukam poza tym, że miał to być zwierzak prokoci, a nie samotnik, no i żaden kociak, tylko przynajmniej ośmiolatek, który ma szansę dogadać się z 20-letnią staruszką Banshee. Tutaj też wybór jest ogromny, bo większość ludzi szuka młodych kotów

Trochę bujałam się z wyborem, ale ostatecznie, jadąc na Paluch, miałam w głowie dwie potrzebujące domu kotki (bo jakoś jestem bardziej oswojona z kotkami, nie z kocurami, choć one są podobno łatwiejsze w obsłudze i mniej chimeryczne od kotek).
Jedną była Miłosia, trikolorka z jednym oczkiem, która ujęła mnie swoją urodą i skojarzeniami jednocześnie z Fairy bezoczką oraz - przez trójkolorowe umaszczenie - z Kocurrą i Mori

W linku z FB jest filmik z jej udziałem i troszkę o jej historii:
https://napaluchu.waw.pl/pet/012301445/https://www.facebook.com/wybieramsenioraTrzeba wyszukać tutaj hasło "Miłosia".
Drugą kicią (rozważaną jako opcja nr 2 i raczej mniej prawdopodobna czy też brana pod uwagę do adopcji jako kolejny, czyli trzeci kot) była buro-biała (czyli o pospolitym umaszczeniu, które moja znajoma z kociego forum wprost określa jako brzydkie) koteczka z malusimi pędzelkami na uszkach, jakby rozczochrana, o zdjęciu profilowym, które skojarzyło mi się z pamiętnym memem z czasów pandemii ze zdjęciem więziennym pręgowanego kota i podpisem "Biegał w nocy"
https://obrazkowo.pl/771efedfb88dfec247 ... inny-kitkuA oto i ta koteczka:
https://napaluchu.waw.pl/pet/012300806/No to teraz potrzymam Was w napięciu - zgadnijcie, która kota przyjechała ze mną w transporterku w ostatni czwartek

CDN...