Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.36

[Annaa]

Daisy z Rudzią

Prawie ich nie widać w tym gąszczu

[mir.ka]

Moje też zwiedzają ogródek nawet nie wiem gdzie się ukryły przed słońcem.
Jest strasznie duszno.

U mnie właśnie przed chwila popadło i to wtedy jak poszłam do sklepu, podlało trochę roślinki i mnie

Deszcz jest potrzebny i niech dobrze popada oby tylko nie było burzy.

U mnie nie było, choć ją zapowiadali, podobno dzisiaj ma być. Zobaczymy.

[mir.ka]

Nade mną chwilkę pomruczało i przestało.

To chyba dobrze?

[mir.ka]

Tak mam zarośnięte




jest się gdzie schować

Cudownie

Też tak uważam

Najpiękniejszy ten ogonek Rudzi, sterczący z krzaczków

To ogonek Tofika, nie Rudzi
Rudzia leżała w kocimiętce, a Tofik chodził po krzakach

Aj, pomyliłam ogonki Ale oba są śliczne, i Tofika i Rudzi! [/quote]

Rudzi fajniejszy, taki bardziej puchaty

[mir.ka]

Ogródkowa Daisy

Daisy - ogrodniczka

Szuka perzu do jedzenia, woli go nawet od tej biało zielonej trawy , którą uprawiam specjalnie dla kotów.

[mir.ka]

Ogródkowa Daisy

Daisy wśród kwiatów pod kolor futra,

Faktycznie, rudbekie sa w jej kolorach

[mir.ka]

Daisy z Rudzią

Dobrze, że mogą się skryć wśród krzewów,

Mają dużo możliwości, żeby nawet w upalny dzień poleżeć w cieniu.

[mir.ka]

[mir.ka]

Daisy z Rudzią

Prawie ich nie widać w tym gąszczu

Dobrze ukryte

[mir.ka]

Rozmawiałam z wetem o Elence. Powinna była mieć na początku miesiąca badania kontrolne, ale chciałam to powiązać z wizytą na zastrzyk, żeby jej za bardzo nie stresować i nie jeździć dwa razy, ale ona jak na razie nie kaszle za często i apetyt ma, choć zastrzyk miała 31 maja, to trochę czasu już minęło . Ustaliliśmy wizytę na 22 lipca, bo później wet idzie na urlop . Pojadą obydwie z Daisy, bo jej też chcę zrobić odkładane badania. Wiadomo, że badania wiążą się z głodzeniem kotów i nawet te, które tym razem nie pojadą, też nie dostaną jeść wtedy kiedy by chciały , ale trudno, trochę im się opóźni śniadanie.

[jolabuk5]

Fajnie, że Elenka długo jest w formie po zastrzyku!

[madrugada]

Rzeczywiście długo działa ten zastrzyk.
Będziemy teraz trzymać kciuki za Elenkę i Daisy

[Gosiagosia]

Dużo kciukow za zdrowie Elenki i Daisy

[MaryLux]

Piątkowe miaudobry. Wieczorny Wrocław powitał mnie odrobiną deszczu. Ale na dziś zapowiada się znów upał.

[Nul]

Rozmawiałam z wetem o Elence. Powinna była mieć na początku miesiąca badania kontrolne, ale chciałam to powiązać z wizytą na zastrzyk, żeby jej za bardzo nie stresować i nie jeździć dwa razy, ale ona jak na razie nie kaszle za często i apetyt ma, choć zastrzyk miała 31 maja, to trochę czasu już minęło . Ustaliliśmy wizytę na 22 lipca, bo później wet idzie na urlop . Pojadą obydwie z Daisy, bo jej też chcę zrobić odkładane badania. Wiadomo, że badania wiążą się z głodzeniem kotów i nawet te, które tym razem nie pojadą, też nie dostaną jeść wtedy kiedy by chciały , ale trudno, trochę im się opóźni śniadanie.

Oj tak, w taki dzień wszyscy mają inaczej jedzenie… Duża moich kotów solidarnie też wtedy na głodno… Nawet bez kawy…

Niech się wyniki badań „udadzą”