Nolina - z Palucha dziewczyna 2. Ciche dni

mir.ka pisze:trzymamy mocno

I my!

Już pewnie Nolinka w lecznicy, Nolinko kochana kciuuuuki :ok:

Bardzo Wam dziękujemy za pamięć i kciuki. Zostawiłam moją kruszynkę w lecznicy i zaraz będę mogła zjeść śniadanie, bo głodowałam solidarnie z Nolisią. Zadzwonią po południu, jak już będzie wybudzona i gotowa do odbioru.

No to cierpliwie czekamy :ok:

Był telefon z lecznicy. Nie wygląda to najlepiej. Węzeł chłonny bardzo urósł, ma obszary martwicze i rozlaną, nieregularną formę. Może to być proces zapalny, ale i nowotworowy. Podjęliśmy wspólnie decyzję o usunięciu zmiany i wysłaniu na histopatologię. Dodatkowo na dziąśle z prawej strony jest narośl, z której też będzie pobrany wycinek do badania histopatologicznego.
Czekamy.

Ojej ale się narobiło

Musi być dobrze...trzymam mocno kciuki :ok:

No to kciuki, zeby to nie był nowotwór.

madrugada pisze:Był telefon z lecznicy. Nie wygląda to najlepiej. Węzeł chłonny bardzo urósł, ma obszary martwicze i rozlaną, nieregularną formę. Może to być proces zapalny, ale i nowotworowy. Podjęliśmy wspólnie decyzję o usunięciu zmiany i wysłaniu na histopatologię. Dodatkowo na dziąśle z prawej strony jest narośl, z której też będzie pobrany wycinek do badania histopatologicznego.
Czekamy.

Zrobią to od razu?

zuza pisze:No to kciuki, zeby to nie był nowotwór.

Dzięki.

mir.ka pisze:
madrugada pisze:Był telefon z lecznicy. Nie wygląda to najlepiej. Węzeł chłonny bardzo urósł, ma obszary martwicze i rozlaną, nieregularną formę. Może to być proces zapalny, ale i nowotworowy. Podjęliśmy wspólnie decyzję o usunięciu zmiany i wysłaniu na histopatologię. Dodatkowo na dziąśle z prawej strony jest narośl, z której też będzie pobrany wycinek do badania histopatologicznego.
Czekamy.

Zrobią to od razu?

Tak, zrobią od razu, jak już jest pod narkozą, to nie ma sensu odwlekać.

Super że od razu usuną to świństwo. Miejmy nadzieję że to nic groźnego :ok:

Nolina już w domu. Jest bardzo pobudzona, nawet nie zjadła całej kolacji, a dostała symboliczną ilość. Ma wygolone pół szyi i szew ok.2 cm. Ucięłam rękaw bluzki i na szybko zrobiłam jej wdzianko pooperacyjne, żeby się nie drapała.
To, co zostało wycięte wyglądało bardziej jak stary ropień niż węzeł chłonny. Jutro pojedzie na badanie hist-pat do Niemiec, razem z wycinkiem z dziąsła. Wyniki będą za ok. dwa tygodnie.
Poza tym nie stwierdzono nic niepokojącego.
Obrazek