MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:madrugada pisze:Na takie wezwanie moja muza lekko się przebudziła. Na prędce i mało finezyjnie, ale za to pozostajemy w temacie:
Marylux do Ciechocinka uzdrowiska
wyjechała, by poznać miasto z bliska.
Z ewkkrem spotkają się na plotki,
może też wygłaszcze jej trzy kotki.
A w Fundacji tęsknią jej własne kociska.
![]()
![]()
Pestka podobno w trybie natychmiastowym się zadomowiła
Niby dobrze, że nie tęskni
Za to teraz Mary płacze
Siedzi smutna w uzdrowisku
Pestko, kiedy Cię zobaczę?
Czemuż na fundacji łonie
Żwawo tarzasz się, kocino
Kiedy mnie tu samiuteńkiej
Jeno ślozy z oczu płyną…
Ale nic to, jeszcze trochę
Ten zdrowotny turnus minie
I znów będę we Wrocławiu
Przy Pestuńce i przy Ginie!