Kociaki malowane abstrakcyjnie. Oba w nowych domkach :-)

[gosiak]

Słuchajcie ile one teraz mają? Rozumiem, że dziewuszka jest ta z białym?

[Mysza]

Słuchajcie ile one teraz mają? Rozumiem, że dziewuszka jest ta z białym?

ok dwóch miesięcy
no i nie wiadomo do końca czy dziewczynka to jednak nie chłopiec

[Jana]

Słuchajcie ile one teraz mają? Rozumiem, że dziewuszka jest ta z białym?

ok dwóch miesięcy
no i nie wiadomo do końca czy dziewczynka to jednak nie chłopiec

Mają ok. 2,5 miesiąca i faktycznie pojawiły się wątpliwości co do płci Pikasi Wetka oceniła ją na kotkę, wszystko wskazywało na to, że ma rację, ale teraz już, hm... nie jesteśmy takie pewne I czekamy na rozwój "wydarzeń"

[tajdzi]

Jana, halooo, przypominam się

[Jana]

Jana, halooo, przypominam się

wysłałam, wysłałam

[Petroniusz]

Króciutko napiszę z pracy, że Pikasia dzisiaj po raz pierwszy zamruczała na mój widok, kiedy wparowałam do łazienki I to przed podaniem żarcia, choć zapewne z nadzieją na nie

Słodkie rozrabiaki z nich
Jedzą, aż furczą im uszka, w najbliższy weekend powtórzy się odrobaczanko, a za tydzień pierwsze szczepienie. Oczy Mahonka wyglądają już bardzo ładnie, ale oba kociaki będą musiały znieść kropelki do końca przyszłego tygodnia.

Komu, komu słodziaki?

[Jana]

Uwaga! Dla przyszłych właścicieli - pierwsze szczepienie gratis

[Petroniusz]

Jana, będę miała jutro wizyte koleżanki z cyfrówką, więc jest szansa na dobre zdjęcie do ogłoszenia

[Jana]

Jana, będę miała jutro wizyte koleżanki z cyfrówką, więc jest szansa na dobre zdjęcie do ogłoszenia

Super. Wyciągnijcie je na chwilę na światło dzienne

Chciałam zajrzeć do kociaków, ale do końca tygodnia jestem uziemiona - jutro Jadę z Myszą na chemię i chcę ją obserwować potem w sobotę i niedzielę, więc może w przyszłym tygodniu uda mi się Was nawiedzić.

[Petroniusz]

Zapraszamy

Myślisz, że zaryzykować konfrontację w weekend? Banshee syczała przez kratkę łazienkową jak furiatka.

[Jana]

Myślisz, że zaryzykować konfrontację w weekend? Banshee syczała przez kratkę łazienkową jak furiatka.

Nie, no tylko do zdjęć, na rękach, poza zasięgiem groźnych rezydentek I koniecznie sfotgrafujcie podogonia! Oba, dla porównania

[Petroniusz]

Dobra Wszyscy forumowi eksperci się będą musieli wypowiedzieć

[Jana]

Dobra Wszyscy forumowi eksperci się będą musieli wypowiedzieć

Ale pornograficzne fotki tylko na pw

[Petroniusz]

Z powodu dzisiejszej wichury w Warszawie wizyta fotografa nie doszła niestety do skutku. Ale jest szansa, że niezrażony aurą fotograf dotrze jutro

Niejako w zastepstwie tamtych emocji zaserwowałam kociakom inną "atrakcję"
Otóż odbyły - każde w pojedynkę - wizytę w szerokim świecie, czyli w pokoju zasiedlonym przez dwie kocie rezydentki. Jako "oblatywacz" wystąpił Mahonek, który wytrzeszczał krągłe ślepka na widok tego, co odkrył poza drzwiami łazienki. Wylegująca się na komodzie Banshee zapewne zauwazyła miniaturowego Aliena, ale uznała go chyba za przystawkę do mojej osoby, bo nawet nie syknęła. Pikasia była bardziej wycofana, skupiła sie głównie na obwąchiwaniu mojej osoby, nos w nos, i ostrożnej obserwacji otoczenia, ale już w łazience pofrunęła z wysokości moich ramion na podłogę, aniołek, kurde

Jeszcze jedno spostrzeżenie - maluchy w ogóle nie miauczą. Pikasia na widok żarcia wydaje cichutkie "iaa... iaaa...", a Mahonek włącza motor i tyle. Chyba będę im udzielać lekcji miauczenia

[Jana]

Kochana, może nie ucz ich jednak miauczeć, bo jak już się nauczą, to nie zaśniesz w nocy