W sobotę te oczy były jeszcze gorsze.
Moderator: Estraven
zosia&ziemowit pisze:To jest już i tak dzień do nocy...
W sobotę te oczy były jeszcze gorsze.
Elżbieta P. pisze:Magija,
A czy wiesz - co z resztą kotów pani Joli ? A Kruszynka ? Żyje ? Wyzdrowiała ?
annskr pisze:Z tym lepszym życiem jeszcze nie wiadomo do końca, potrzebny jest domek docelowy - najlepiej w W-wie, w sąsiedztwei okulisty, i bardzo cierpliwy właściciel. Mam kotkę z chorymi oczami, nigdy nie była w takim złym stanie jak te maluchy, przybłakała się jako dorosła - leczyliśmy ją dwa lata, teraz w zasadzie spokój, tylko okresowe kontrole i czasami awarynie kropelki.
A na teraz potrzbny domek tymczasowy, tez w W-wie - ten, kótry jest - tylko do 27 sierpnia chyba............
...
do Elżbiety


za kociaki!annskr pisze:Z tym lepszym życiem jeszcze nie wiadomo do końca, potrzebny jest domek docelowy - najlepiej w W-wie, w sąsiedztwei okulisty
A na teraz potrzbny domek tymczasowy, tez w W-wie - ten, kótry jest - tylko do 27 sierpnia chyba............
Dziś zakupię im kilka puszek. Oczka lepsze, świerzb się już wyprowadził, jeszcze smarujemy i czyścimy, ale wczoraj do wyczyszczenia kocich uszek zużyłam 2 waciki kosmetyczne (słownie dwa
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, puszatek i 51 gości