Wyczytalam w jednym artykule weterynaryjnym:
U kotów z chłonkopiersiem punkcja klatki piersiowej powinna być wykonywana w przypadku nasilenia objawów duszności. Należy pamiętać, że częste wykonywanie torakocentezy i upust płynu prowadzi do odwodnienia zwierzęcia. Dodatkowo dochodzi do utraty tłuszczy, białek oraz witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, co może prowadzić do spadku masy ciała (zwłaszcza przy przebiegu przewlekłym). Upusty dużych ilości chłonki z klatki piersiowej mogą powodować zaburzenia elektrolitowe (hiponatremia, hipokaliemia) oraz mogą być przyczyną wtórnych infekcji (11). Jednym z najczęstszych zaburzeń hematologicznych u kotów z przewlekłym chłonkopiersiem jest limfopenia. W dostępnej literaturze jest wiele doniesień na temat możliwości leczenia farmakologicznego idiopatycznego chłonkopiersia u kotów.
W leczeniu farmakologicznym można zastosować oktreodyt – analog somatostatyny. Ten lek jest stosowany w medycynie człowieka w terapii chłonkotoku. Oktreodyt powoduje zmniejszenie przepływu krwi przez naczynia trzewne, zwolnienie motoryki jelit oraz osłabienie działania wielu hormonów i peptydów regulujących pracę układu pokarmowego (6, 7). W efekcie prowadzi to do obniżenia wydzielania w układzie pokarmowym, wchłaniania jelitowego oraz przepływu chłonki przez naczynia chłonne jelit. Badania oceniające skuteczność leczenia oktreodytem w medycynie weterynaryjnej charakteryzowały się dużą zmiennością. W związku z powyższym nie można do końca potwierdzić skuteczności jego działania w leczeniu idiopatycznego chłonkopiersia u kotów.
Nie ma również dowodów naukowych wskazujących na skuteczność terapii z zastosowaniem furosemidu i kortykosteroidów w leczeniu idiopatycznego chłonkopiersia u kotów (1).
Badania z ostatnich lat wykazały skuteczność rutyny w leczeniu idiopatycznego chłonkopiersia.
Do dalszej części nie mam dostępu bo trzeba wykupić subskrypcję. Ale to ten artykuł, do którego odwoływała się ta druga wet. Rutynę juz kupilam, czekam na paczkę. Furosemid jest tu podany jako lek bez sprawdzonej skuteczności, ale w jego przypadku zastrzyki z furosemidu znacznie poprawiają oddech i te świszczenie, więc jakas redukcja płynu następuje.
Eh..spędza mi to sen z powiek
