Przyjaźń między rezydentem a nowym kotem - jak długo czekać

[Teso]

nastąpił przełom !!! już się zaczynają bawić, ganiać po całym mieszkaniu, mała oczywiście pierwsza Tymka zaczepia, prowokuje, czasem jedno lub drugie fuknie, prychnie ale jest lepiej... :) już się nawet obwąchały :) do ideału daleko, ale widać światełko w tunelu :) a my pękamy z radości :)

[Teso]

i dzięki wielkie za wsparcie Azis :) już wiem, że będzie dobrze :)

[Kaska]

swietne wiesci Teso

[azis]

do usług

[gagucia]

u mnie jest 5 kotow.ale kiedys bylo zrowno mniej jak i wiecej.i kazd y przechodzil przez socjalizacje.zawsze nowy przybysz musi dostac po ryjku na dziendobry od kota dominujacego u mnie.teraz on nie zyje juz ale cos sie tam klaruje kto rzadzi powoli..jezeli chodzi o kociaki to swoja bezkompleksowoscia rozbrajaly kazdego kocura i po kilku laniach fukaniach i odganianiach zaczynaly olewac glupie zabawy cudzym ogonem skakanie z mebli z nienacja na glowe...jezeli chodzi o wieksze koty to trwalo to dluzej ale tez lanie bylo-trzeba przciez pokazac kto tu rzadzi.kociaki jakies 2-3 tyg sie socjalizowaly dorosle kolo miesiaca-to takie terminy po ktorych juz razem sie bawily.zreszta zalezy od kota bo u mnie kazdy inaczej reaguje.
rudy rudolf jako ze moj kot to sie ostentacyjnie wyprowadza na jakies 2 tyg z pokoju i wogole jest obrazony na mnie i na caly swiat.diabel jako ze dzika to sie boi i warczy z ukrycia na ogol.koko najstarsza potrafi polizac przytulic ale i zdzielic lapą, bambus czarny totalnie olewa i nie chce miec nic nigdy wspolnego a lucjan-krowa potrafi wlasnie zdzielic ale omija z daleka.
jedyny agresywny jest rudolf ktory potrafi specjalnie pojsc za kotem zeby mu przywalic-tak dla zasady ale nie groznie.
jeszcze nie spotkalam sie w swoim stadku z czyms takim ze nie da sie zyc razem.najwyzej sie mniej lubia i spia w innych lozkach ala sie toleruja.
mysle ze optymalny czas na socjalzacje to 2 miesiace chba ze koty staja w walce w slup futra...

[Teso]

a to moje kociaki... :)

[azis]

a to moje kociaki...

śliczne
Tymonek taki romantyczny na tej fotce A Feta całkiem jak moja INka

[Nakasha]

To naprawdę Wam gratuluję!!!

Moje diablice pół roku się "docierały"..... a wczoraj Fryga jak zobaczyła Gwiazdkę, na przywitanie zasyczała na nią, Gwiazdka odsyczała, ale szybko uciekła za fotel A wieczorem spały na 2 fotelach, które są przodami złączone (żebym mogła się na nich wylegiwać). Gwiazdka zawsze na jednym śpi, a ja położyłam mój ulubiony kocyk (i od razu ulubiony Frygi ) na drugim. Fryga wskoczyła na drugi fotel, popatrzyła z niesmakiem na Gwiazdkę, zastanowiła się czy jej nie pogonić, ale mała spała, więc Fryga tylko ułożyła się na moim kocyku To pierwszy raz od 4 miesięcy, jak spały tak blisko siebie

[Teso]

aaaaa nie moge - śpią razem :) no zaraz chyba pękne z radości :)

[azis]

aaaaa nie moge - śpią razem no zaraz chyba pękne z radości

FOTKI FOTKI!!!!!

[Teso]

już się robi, tylko powiedz jak wkleić zdjęcia do wiadomości?

[Teso]

juz chyba wiem :)



[/img]

[azis]

no widzisz- kwestia czasu- mówiłam

[Teso]

do obściskiwania sie jak Twoje jeszcze daleko... :) niespodziewałam się, że będziemy mieć z nimi tyle zabawy ...a mój TZ caly czas chodzi rozanielony, a dziś w nocy obudził mnie i opowiadał coś o kotach... :)

[Teso]

do obściskiwania sie jak Twoje jeszcze daleko... :) nie spodziewałam się, że będziemy mieć z nimi tyle zabawy ...a mój TZ caly czas chodzi rozanielony, a dziś w nocy obudził mnie i opowiadał coś o kotach... :)