Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ASK@ pisze:Mam fotki ale fotosik mi się "skończył".Muszę opłacić. Jak zwykle mam problemy z tym.
Wchodzi mi automatem szybka płatność a Fotosik tego nie uwzględnia.
Pada. Fajnie ,ze wolno krople walą w ziemię bo wszystko jest wchłaniane. Inaczej robią się kałuże i wiatr wymiata.. Las jest suchy okrutnie. Kilka dni suszy i wszystko zmienia kolor na paskudnie żółty lub sraczkowo brązowy. Miski z wodą tez są wypijane.
Dziś idąc nakarmić Kajtusia kotłownianego na parkingu spotkałam ...rudego z białymi łapkami.uciekł pod auto. Miałam w kieszeni saszetkę. I suche. Nasypałam mu granulatu
na na tym wyciepałam saszetkę By nie wsiąkła w ziemię. Był głodny. Poleciałam po drugą. Idąc na kotłownię wszystko inne zostawiam pod płotem. Zdążyłam przybiec z powrotem by dać mu następną. Jadł szybko i gwałtownie. Nie dał się jednak dotknąć. Cofnął głębiej i przestał jeść. Dałam spokój. Ważne by coś przekąsił. Smutne bo białe paputki już nie są biała. To samo śliniak i brzuszek. Choć chudy nie jest. Czekałam aż skończy by zobaczyć gdzie biegnie. Ale on pod autami zrobił cofkę i nie wiem w jakim kierunku ruszył. Zniknął.
Wychodzący? To czemu tak płakał za pierwszym razem.
Podrzucony? Mam nadzieję ,że znalazł stołówkę kocią.
Mam fotki ale nie wkleję przez fotosika i moją gramotność.
mimbla64 pisze:Niestety zdjęć nie można podpisać, napiszę w komentarzu do zdjęcia, kto na zdjęciu, a ty Asiu sprawdź.
meg11 pisze:O matko jakie cuda, to czarne z miną-podziwiajcie mnie![]()
![]()
![]()
Cholera o CHAŁWIE piszesz![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości