OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 12, 2023 8:46 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

ASK@ pisze:
meg11 pisze:
tabo10 pisze: Zmień weta na kompetentnego ,zanim kolejny kot podzieli los Sorrka.

Sugerujesz że wet z powodu niekompetencji zabił Sorka??


Nie jestem dumna z tego ,że wyszłam z siebie. :oops:
Oj nie. :cry:
To zdanie przelało jednak czarę...

Przepraszam wszystkich, nie powinno to się stać.
Przepraszam bardzo, gdy poczuliście się zniesmaczeni.
Mieliście prawo.

Skończmy dyskusję.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 12, 2023 9:07 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Osobiście zrozumiałam przede wszystkim, że poczułaś się bardzo zraniona i jest dla mnie jasne dlaczego.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14773
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt maja 12, 2023 9:28 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

ASK@ pisze:Staram się ale wczoraj dopiero mogłam się położyć koło północy. A po 4 rano już wstałam. Koty czekają. Ptaki na wodę. Kulawe gołębie na karmę. Małe wiewiórki na smaczki. Dziś nawet sił nie miałam zrobić tradycyjny spacer.

Nie wiem co napisać. Czy o Teosiu. czy o moich spotkaniach leśnych.
Ale napiszę jednak o Teosiu.
USG wykazało całą lawinę kamyków w pęcherzu. Na tyle dużych ,że nie zmieszczą się w cewce. Trzeba się "modlić" by nie wpadły tak bo wtedy kota czeka operacja na cito. Nerki, miedniczki i cała reszta jest ok. Tylko ma lekko stłuszczoną wątrobę. Ale gruby jest. Pęcherz miał pusty. Ona często robi ale dosłownie okruszki są zbite. Wczoraj nie miałam jak mu zrobić nospy. Teoś nie jest kotem którego kujnę sama. Widać było ,że źle się czuje. Gdy przyszedł Janusz i otrzymał kucie w tyłek, to od razu poczuł się lepiej.
Dostał prochy na zakwaszenie moczu by kamyki się zmiękczyły. Wyniki krwi tylko potwierdziły, że w kocie nie jest fajnie. Kontynuujemy antybiotyk, prochy, nospę. Ma apetyt. I Żwirek na niego tak nie warczy. Więc chyba deczko lepiej jest. Jednak nie przychodzi spać z nami. Albo to był objaw zbliżającej się niedyspozycji albo jest totalnie obrażony.
Strasznie nas wyzywa przy ablucjach medycznych :mrgreen:

Koruś też lepiej się czuje. Dziś ostatni zastrzyk. Tylko że TŻ-towi zmienili zmiany i nie ma jak wybrać się do weta. Kręgosłup mnie wali okropnie. Biorę leki zalecone przez neurologa. Czasu trzeba by zadziałały. Ale one deczko mnie ogłupiają. Trzeba ze dwa tygodnie bym nawykła. jakbym na rauszu była.

W lesie jest pięknie. Lubiłam zapach żywicy. Gdy spływała korą drzew. W słoneczne dni snuła się jak drogocenne perfumy. Ranek był wtedy cudny. Kilka dni temu jej zapach aż mnie uderzył gdy weszłam na ścieżkę do lasowych kotów. Idąc na tradycyjny obchód zauważyłam, że ktoś się buduje. Ogrodzono teren. I w ciągu dnia wyrżnięto wszystkie sosny. Piękne, dorodne, wieloletnie. Pocięte drzewa płakały żywicą i ich łzy otoczyły całą okolicę. Przykleiły się do mych policzków, rąk, ubrania. Szły ze mną daleko, daleko... To teraz zapach śmierci.

Rowatinex, ludzki lek, bardzo skuteczny w takich przypadkach. U mojej kotki sprawdził się świetnie i co najważniejsze nie było nawrotu. Nie wiem co stosujesz u Teosia (nie wiem też jakie ma złogi), ale spytaj o ten lek weta
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8789
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt maja 12, 2023 10:08 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Katarzynka01 dziękuję. Na pewno zapytam. Mały bierze "coś" na rozpuszczenie kamieni. Za diabła nie pamiętam. :oops: Mam zapisane w kapowniku. :mrgreen:
Kamyki są duże. Większe niż przekrój cewki moczowej. Jest ich cała lawinka. Widziałam na USG. :(
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 12, 2023 11:03 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Rysia początkowo dostawała jakiś lek weterynaryjny, który nie był skuteczny. Dlatego wetka (nasza forumowa koleżanka CoolCaty) zmieniła na rowatinex. Później polecałam różnym osobom i też sobie chwaliły skuteczność.
Jednak moja Rysia miała coś w rodzaju piasku. W każdym razie zapytać warto bo może akurat okaże się skuteczny :ok:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8789
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt maja 12, 2023 11:09 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Katarzynka01 pisze:Rysia początkowo dostawała jakiś lek weterynaryjny, który nie był skuteczny. Dlatego wetka (nasza forumowa koleżanka CoolCaty) zmieniła na rowatinex. Później polecałam różnym osobom i też sobie chwaliły skuteczność.
Jednak moja Rysia miała coś w rodzaju piasku. W każdym razie zapytać warto bo może akurat okaże się skuteczny :ok:

Oczywiście, że spytam. Dzięki.

Strasznie boli mnie głowa. Idzie zmiana pogody?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 12, 2023 12:11 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

ASK@ pisze:
Strasznie boli mnie głowa. Idzie zmiana pogody?

Raczej wynik stresu i nerwów, deszcz ma za kilka dni padać .
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25054
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt maja 12, 2023 13:14 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Idzie zmiana pogody. Właśnie mąż do mnie zadzwonił, że musiał się zatrzymać jadąc do domu z zakupami ze względu na zawroty głowy, ból głowy i złe samopoczucie. On jest meteoropatą i każdą nadchodzącą zmianę tak odczuwa.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8789
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt maja 12, 2023 13:36 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

U mojej koty kamienie w pęcherzu skończyły się (nie)stety operacją (było ich rzeczywiście dużo i dużych), a w dodatku była kotem nieobsługiwalnym i niedotykalskim ( to była niezła jazda), nerki i reszta były ok, żyła potem jeszcze zdrowo 10 lat, ale tylko na suchej karmie weterynaryjnej - nigdy nie miała nawrotu.
Asiu - wiem, że nerwy Cię ponoszą i często trudno zachować tzw zimną krew, ale poddawanie się im nie przynosi nic dobrego - ani Tobie ani Twoim podopiecznym. Robisz wszystko co możesz i co jesteś w stanie zrobić i tego się trzymaj...
Trzymam za zdrowie - wszystkich Dużych i Małych :ok: :ok: :ok:
ps. po lekturze ostatnich postów jakoś tak przyszedł mi do głowy wampir energetyczny ... tfu tfu tfu ...

IrenaIka2

 
Posty: 974
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pt maja 12, 2023 14:11 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Irenko, wiem. Staram się nie wdawać w pyskówki ale niekiedy ...

Strasznie mi nogi spuchły. Jak balerony się utoczyły. Ciśnienie?
Deczko jakby się zachmurzyło. Wiatr uspokoił się na moment. Nie targa już rosnącego na przeciw drzewa. Czynił to tak mocno, że ptaki nie usiedziały.
Napełniłam wodą pojemniki by przez weekend miały co pić. Tyle ptaków przylatuje. Każde inaczej chlupie wodę. Najlepiej radzi sobie grzywacz. Zaczęły się i one pokazywać przy wodopoju. Na tyle są duże ,że nie muszą wskakiwać na rant miski. Tylko spokojnie wkładają dziobek od góry. Na stojaka.
Lubię stanąć na moment rozluźnienia w oknie i patrzeć na ptaki zlatujące się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 12, 2023 15:55 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Asiu nie wiem czy podawalas shinington
Ja podawałam
Pozdrawiamy

anka1515

 
Posty: 4673
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob maja 13, 2023 6:16 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Nie podawałam.

Od jakiegoś czasu czarne coś pokazywało się na kotłowni. Dziś to coś wyszło nawet za parkan i zerkało na mnie. Kurcze, to nie był dzikus jakiego widuję od pół roku. A który, chyba, mieszka w jednym z bloków na parterze. Widziałam jak wchodził na balkon.
W lesie bure coś też było. Na pewno nie jest to Bunia. Przęsła płotu do wymiany już prawie doszły "do nas". Tylko 3 segmenty dzielą od stołówki.
Jest sucho. Strasznie sucho. W lesie woda znika. Muszę nosić dwa wiaderka. Biedne stworzenia siragnione są bardzo. Dziś wlałam we wszystkie pojemniki. Gdy odchodziłam to wrony przyleciały już do widopoju.
Znacie sroki prawda? Mnie kojarzą się z gangami. I strasznym harmiderem jakie czynią. Jakby stanowisko karabinów maszynowych odpalono!
A ktoś słyszał jak młode podloty srocze się zachowują? Ja mam to szczęście, że dzieciaki sroki pokazały mi jakie są fajniste. Te niezgrabne, niedbale opierzone lotki bawią się jak dzieci na placu zabaw. Zamiast huśtawek, karuzel...mają witki gałązek i chaszcze liści. Ćwierkają piskliwymi głosikami, świergolą jakby dzwoneczki dzwoniły, nawołują się śpiewnie , bawią tak się radośnie w berka czy w chowanego. Przy czym ten nie zauważony treli z pretensjami, że go ominęło znaleźne. Mam taką grupę przy widopoju. Stoję więc i zachwycam się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob maja 13, 2023 7:45 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Asiu masz piękne widoki ptasiego przedszkola :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25054
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob maja 13, 2023 16:39 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

meg11 pisze:Asiu masz piękne widoki ptasiego przedszkola :mrgreen:

To obserwacje z codziennego karmienia i popołudniowych dolewek wody.
Mam pod blokiem dwa podloty srok. I jedną w pracy. Śmieszne, o krótkich ogonkach i rozczochranych grzywkach. Piórka są jakby...niedoosdowane.
Fajne dziunie. Albo dziunki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob maja 13, 2023 22:02 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Tego widoku zazdroszcę tak jak leśnych widoków.
Ale już wstawania o 4 już kompletnie nie. :(
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25054
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości