Celina - aklimatyzacja continuum

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 08, 2023 15:56 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Hana pisze:
Kazia pisze:[...] więc koty pilnują talerzy szczególnie przy obiedzie. [...]

U mnie jest odwrotnie: to JA pilnuję swojego talerza, szczególnie przy obiedzie. :mrgreen:

Niedawno pisałam o lampie, która opuściła komodę i przeniosła się do piwnicy na czas nieokreślony. :?
W przyrodzie nie ma jednak próżni, więc porobiło się tak:

Obrazek Obrazek Obrazek

Lewy boczek, prawy boczek, aż zdjęcia nieostre od tego turlania. :)

Ona taka śliczniutka jest!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87722
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon maja 08, 2023 20:27 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

zuza pisze:Ona taka śliczniutka jest!


Jest do zakochania i zacalowania :1luvu:

Falka

 
Posty: 32797
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto maja 09, 2023 10:25 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Śliczniutka... do zakochania i zacałowania...
Mogę ją wypożyczać :ryk:

Aktualnie Celinka przeniosła swoje zainteresowanie z lampy (która schowała się przed kocimi karesami do piwnicy) na kwiatek. :roll:
Skubie listki mojego ślicznego kwiatka swoimi ślicznymi ząbkami.
Obrazek

Celinka potrafiła także przerobić drapak pionowy na poziomy. Ofiarą padła myszka. :twisted: Jukka wciąż się dzielnie broni za pomocą kartonów.
Obrazek Obrazek

No i wciąż spieramy się o pazurki. Przycięte przeze mnie tydzień temu okazały się w większości nieprzycięte.
Update lewej łapki jakoś mi wczoraj poszedł... (wspomogłam się, a raczej kota, smaczkami).
Update prawej łapki zakończył się niewypałem na czwartym pazurku. :( Celinka cofała łapkę i pazurek zahaczył o brzeg cążek (jeszcze otwartych). Musiało ją zaboleć bo zaburczała i syknęła na mnie. :( To był pierwszy jej syk odkąd jest u mnie. :(
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10833
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto maja 09, 2023 13:38 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Hana pisze:No i wciąż spieramy się o pazurki. Przycięte przeze mnie tydzień temu okazały się w większości nieprzycięte.
Update lewej łapki jakoś mi wczoraj poszedł... (wspomogłam się, a raczej kota, smaczkami).
Update prawej łapki zakończył się niewypałem na czwartym pazurku. :( Celinka cofała łapkę i pazurek zahaczył o brzeg cążek (jeszcze otwartych). Musiało ją zaboleć bo zaburczała i syknęła na mnie. :( To był pierwszy jej syk odkąd jest u mnie. :(
Ale wiesz, że ona ma 4 łapki :twisted: ?
Wprawdzie w pozostałych jest po mniej pazurków, ale jednak :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14008
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 10, 2023 9:47 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Tak, zawsze przy przycinaniu mam przed oczami lejącą się krew i jestem zmordowana po...

No ale to w sumie dobrze, ze Celinka daje znac, jak coś złego zachodzi.

Na urodę jej to nie szkodzi :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87722
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro maja 10, 2023 10:42 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Obcinanie pazurków u kotów to pieszczota. Masaż stópek :D
Spróbowałybyście to zrobić u jeży... człowiek jest bez szans. Chyba, że ma specjalną komorę do usypiania jeży lekko, na chwilę. Wtedy jeż się rozwija i można ciachać :mrgreen:

Falka

 
Posty: 32797
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro maja 10, 2023 11:56 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

U jezy bym sie bała próbować :ryk:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87722
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro maja 10, 2023 12:04 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Kazia pisze:Ale wiesz, że ona ma 4 łapki :twisted: ?
Wprawdzie w pozostałych jest po mniej pazurków, ale jednak :)

Aż 4 i dokładnie 4? 8O Czasem wydaje się, jakby miała 8 :)
Mnie interesują tylko przednie łapki, bo tamtejsze pazurki robią się długie i ostre. I bywa, że kicia mnie nimi zahacza. :?
Czy kot z czasem uczy się chowania pazurków?
Mam wrażenie, że kocie zabawy (polowanie na myszkę, zabawy z wędką) nie sprzyjają nauce chowania pazurków.

Natomiast wciąż szwankuje moja synchronizacja z Celinką w kwestii ciachania pazurków.
Gdy kicia jest aktywna - cążki są wykluczone.
Gdy kicia podsypia - jest taka hm... rozczulająca, że nie mam sumienia jej przeszkadzać. :wink:

Falka, skąd masz/miałaś jeże? :)
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10833
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro maja 10, 2023 13:26 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Hm... To sprawdzaj regularnie czy nie wrastają. Nie obcinane pazurki potrafią się zawijać i wrastać w opuszki.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14008
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 10, 2023 14:31 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

zuza pisze:U jezy bym sie bała próbować :ryk:


:mrgreen: :strach: :lol: Bać to się nie bałam ale problem w tym, że one nie chcą wspólpracować. Zwijają się w kulkę i tyle widziałaś łapki i pazurki. Nie ma! ;)

Hana - wzięłam pod opiekę rodzeństwo z Wrocławia czy Poznania - siedem jeży, którym samochód zabił mamę. Udało sie odchować szóstkę. Jeden umarł nie wiadomo czemu :( Ale to i tak duże osiągniecie, że szóstka przeżyła. Jeżowy wet mówił, że rzadko udaje się utrzymać cały miot. Małego Mi rehabilitowałam przez 3 miesiące. Codziennie pływał w wannie, bo miał bezwładną jedną, tylnią łapkę. Jeż bez wsparcia na obu tylnych nogach nie jest w stanie chodzić ani unieść się do jedzenia. Udało się wyrehabilitować :D

Falka

 
Posty: 32797
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro maja 10, 2023 14:58 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Falka - jeżowa mistrzyni jesteś :king:

W temacie wanny itp: Celinka nie boi się wody. Wchodzi do mokrej wanny albo zlewu, nie zważa, że ma mokre łapki. Nieraz kładzie się tam i potem ma mokre futerko i ogon. Ale luzik :smokin:
Na czyimś wątku na forum wyczytałam, że jego kotka uwielbia zabawę w wannie: ciut napuszczonej wody i pływające piłeczki.
Jeszcze nie odważyłam się przetestować Celinki, czy ona miała wodołaza wśród przodków. :D
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10833
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro maja 10, 2023 22:02 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Warto przetestować! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68724
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 11, 2023 9:53 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

Hana pisze:Gdy kicia podsypia - jest taka hm... rozczulająca, że nie mam sumienia jej przeszkadzać. :wink:

Musisz popracować nad sobą ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87722
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw maja 11, 2023 9:53 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

zuza pisze:
Hana pisze:Gdy kicia podsypia - jest taka hm... rozczulająca, że nie mam sumienia jej przeszkadzać. :wink:

Musisz popracować nad sobą ;)

:ryk: :ok:

Falka

 
Posty: 32797
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw maja 11, 2023 11:57 Re: Celina - aklimatyzacja - 2 m-ce za nami

zuza pisze:Musisz popracować nad sobą ;)

Całe życie pracuję nad sobą, z miernym efektem. ;)

Za to Celinka dziś uparcie pracuje nad szafą. Wielką, z przesuwanymi drzwiami. Drapie w uszczelki. :?
A gdy dostała się do wnętrza szafy (no tak, ja ją wpuściłam, bo myślałam, że się tam uspokoi - posiedzi sobie i tyle), to po raz pierwszy zaczęła się wspinać w górę po półkach, zupełnie jak kiedyś Kitka... :cry:
Od dzisiaj szafa to kocia zabawka nr.1 :mrgreen:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10833
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości