Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 07, 2023 14:15 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

mir.ka pisze:Zyzio jest bardzo podobny do Tofika :)

śliczny :1luvu:

Dzięki :1luvu: Podobny jest też do Miszy, ale zdecydowanie mniejszy, chociaż sporo waży, naprawdę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 07, 2023 16:00 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Jeszcze kilka zdjęć
Bratek. On dużo śpi, ale jak się obudzi, to łomatko ! Jest bardzo, bardzo szczupły, zwinny i nie ma takiego miejsca w domu, żeby się tam nie dostał. Tylko na karniszu i żyrandolach go jeszcze nie widziałam, ale odpukać!!! Nie chciałabym mu podsuwać tego pomysłu :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Adaś wśród drewnianych kotów
Obrazek
Jedyne bure u mnie, czyli Michasia. Ona też z tych raczej drobnych. W dzień śpi albo na szafie, albo w fotelu. W nocy obowiązkowo w nogach mojego łóżka. W dzień nie toleruje innych kotów, unika ich, w nocy nie przeszkadza jej, że leży obok Bratka czy Frodo. Dziwne, prawda?
Obrazek
Może wydawać się też dziwne to, że ciesze się, że Lucy jest po operacji. Cieszę się nie z tego powodu, że jest kompletnie niewidoma, ale że nie cierpi. Przy okazji miała wyczyszczone ząbki i dowiedziałam się, że ma dobre wyniki. Ona ma dziewięć lat, w tym wieku czasem już nerki źle funkcjonują, u niej na razie jest OK. Wet bardzo się postarał przy zabiegu, kotce odpada stres związany z noszeniem kołnierza, nic się nie sączy, nie paprze. Oby tak dalej :ok: Koszt duży, ale dzisiaj wszystko jest masakrycznie drogie. Można oszczędzić na karmie szukając promocji. Tak robię, z koleżanką wymieniamy się informacjami, co w Zooplusie warto kupić, co w Rossmannie...itd. Na wecie jednak nie warto oszczędzać, zwłaszcza jeśli chodzi o poważny zabieg.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 07, 2023 20:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Fakt, ceny kosmiczne u wetów… i wszędzie. Oby zabiegi były jak najrzadziej potrzebne.
Michasią się oczywiście zachwycam - wszak ja też kocham buraski :)
Ale wszystkie piękne… Miau!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12311
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 08, 2023 8:31 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Zaświeciło słońce, ale to była tylko chwila. Już jest ponuro i zimno :evil: Przecież to maj, a wciąż trzeba nosić ciepłe kurtki.
Dzisiaj Dorota karmi Kulki, czekam na telefon od niej.
Domowe koty już nakarmione, kilka zdecydowało się przewietrzyć na balkonie, ale jest jednak za zimno, wróciły do domu. Lucy dostanie dzisiaj ostatnią tabletkę przeciwbólową, a antybiotyk jeszcze ponad tydzień będzie musiała dostawać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 08, 2023 8:40 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Co do cen to jestem przerażona :strach:
Wczoraj zrobiłam zamówienie w Zooplus dla 3 zwierzaków i wydałam 635 zł w tym obróżka dla Emi za 149 zł reszta to jedzonko. Naprawdę nie wiem jak zaoszczędzić, zastanawiam się nad gorszymi karmami tzn nie z górnej półki jak do tej pory. Tylko czy będą chciały jeść :cry:
Mięsko jedzą codziennie.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26797
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 08, 2023 9:00 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Gosiagosia pisze:Co do cen to jestem przerażona :strach:

Nie tylko Ty. Gotowe karmy są bardzo drogie, mięso wychodzi najtaniej,mimo wszystko, ale u mnie nie wszystkie koty u mnie jedzą mięso. Karmy z najwyższej półki nie chcą za bardzo, tylko suchą mają dobrą. Żeby nie było, marketówek nie dostają, oczywiście.
Dorota dzwoniła, Lila się już najadła. Jeżeli chodzi o Sreberko, to Dorota mówiła, że tak głodnego kota już dawno nie widziała :cry: Kotka zjadła mnóstwo, ale pobiegła do lasu, pewno coś upolować dla kociąt. Jedzenia zostało jeszcze sporo, Sreberko nakarmi dzieci i na pewno coś jeszcze później zje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 08, 2023 11:09 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:
Gosiagosia pisze:Co do cen to jestem przerażona :strach:

Nie tylko Ty. Gotowe karmy są bardzo drogie, mięso wychodzi najtaniej,mimo wszystko, ale u mnie nie wszystkie koty u mnie jedzą mięso. Karmy z najwyższej półki nie chcą za bardzo, tylko suchą mają dobrą. Żeby nie było, marketówek nie dostają, oczywiście.
Dorota dzwoniła, Lila się już najadła. Jeżeli chodzi o Sreberko, to Dorota mówiła, że tak głodnego kota już dawno nie widziała :cry: Kotka zjadła mnóstwo, ale pobiegła do lasu, pewno coś upolować dla kociąt. Jedzenia zostało jeszcze sporo, Sreberko nakarmi dzieci i na pewno coś jeszcze później zje.

Też daje mięsko codziennie. Pusia zje wszystko a Zuzia to zależy od dnia. Zrobiła się strasznie wybredna. Lubi suche więc jej daję.
W Warszawie słoneczko nieśmiało świeci już od środy ma być ciepłej a w weekend ponad 20 °.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26797
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 09, 2023 10:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj u nas pełnia lata :lol: Trwaj chwilo, jesteś piękna, że pozwolę sobie zacytować klasyka.
U Kulek byłam dwa razy, bo rano tylko Lila się pojawiła. Sporo zjadła. Sreberko czekała w parku , kiedy podjechałam tam drugi raz. Miała dużo dobrego jedzenia, w tym wątróbkę, którą bardzo lubi. Zawiozłam też śmietanę, parę razy chlipnęła. Spotkałam się z Dorotą w parku, siostra była zachwycona, bo zobaczyła i usłyszała kwiczoły :lol: Może to te z gniazda pod jej oknem?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 09, 2023 17:57 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Może tak choć czy one gniazdują w miastach to tego nie wiem :)

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto maja 09, 2023 18:00 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Może tak choć czy one gniazdują w miastach to tego nie wiem :)

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro maja 10, 2023 9:22 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Też tego nie wiemy.
Pogoda dzisiaj brylantowa :lol: Dorota była u Kulek, Sreberko czekała koło domku i wybiegła jej na spotkanie. Zjadła nieprawdopodobne ilości 8O Lila też sobie nie żałowała, ale zjadła zdecydowanie mniej. Dorota podjechała jeszcze do parku i tam znowu Sreberko przybiegła. Dostała jeszcze dwie saszetki i śmietanę. Jadła.
Domowe koty zrobiły się bardzo wybredne :wink: Niewiele rzeczy i smakuje, ale postanowiłam się nie przejmować. Kocia młodzież szaleje, musiałam dzisiaj naprawiać hamaczek, wszystko, co na ich drodze to wróg :mrgreen: Bratek ma już prawie dwa lata, a w ogóle nie chce dorosnąć. Jedyna korzyść z tego jest taka, że Mimek pod ich wpływem stał się bardziej "zabawowy".
Oczko Lucy pięknie już się goi, niedługo nie będzie śladu. Ona jest tak umaszczona, że w ogóle nie widać, że nie ma oczek.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 10, 2023 10:08 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26797
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 10, 2023 10:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Bardzo dobre wiadomości o ślepince :201461 . Wszystkie ślepaczki, jednookie czy niedowidzącezwierzaki są mi najbardziej bliskie :1luvu:
Co do grymaszenia domowych przy miskach... u mnie od zimy wysysały Bozitę w galaretce, a teraz nawet Mruczek, który hołdował zasadzie "wełna, nie wełna, aby pupa była pełna" zostawia :roll: Surowe mięso dla Majki i suczki jest niejadalne. Suczka po wzięciu do pysia surowego serduszka, wątróbki, mięsa - wypluwa z
/szczególnie wątróbkę/ z obrzydzeniem i jeszcze głośno jej się odbija :strach: . To psiak niewidomy, więc ode mnie weźmie wszystko, a później się obraża - co mi dałaś? Obgotowane, uduszone bez przypraw - tak, a przecież to drapieżnik...

kajtek56

 
Posty: 401
Od: Nie maja 04, 2008 10:11
Lokalizacja: Zielonka

Post » Śro maja 10, 2023 14:57 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Tak naprawdę to ja nie wiem, co moje koty lubią :wink: Raz im coś podejdzie, innym razem nawet tego nie ruszą. Nie znoszę, kiedy marnuje mi się jedzenie.
Zrobię wkrótce zdjęcie Lucy, jak będzie już oczko całkiem dobrze wyglądało, bo nie lubię epatować nieszczęściem. I tak nie jest źle. Tak się zastanawiam, skąd wet wiedział, że kołnierz będzie niepotrzebny.
Dorota jeszcze raz podjechała do Sreberka, tak wczesnym popołudniem i kotka czekała na jedzonko 8O Jej kocięta mają już prawie sześć tygodni, ale ich nie widziałam. Nie wiem, ile ich jest, kotka ich nie wyprowadza, albo robi to o innej porze niż kiedy ja albo Dorota tam się zjawiamy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 11, 2023 8:45 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26797
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości