Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 ["Cat pictures, please"]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 23, 2023 19:15 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

POwiem tak - w 90% przypadkow gdy wchodze do pokoju a ona akurat nie spi, to jest w tej samej pozie - rozwalona na dupce i myje sobie brzuszek, po czym podnosi glowe rzuca mi spojrzenie pelne dezaprobaty "puka sie przed wejsciem!".

Swoja droga niedlugo, bo 3 maja, minie 6 lat jak z nami mieszka. Ciekaw jestem ile ma lat, bo jak byla wzieta z dworu to na pewno miala te 5-6. Na razie starosci po nie w ogole nie widac.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4936
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 23, 2023 20:57 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

Moja Żaba ma mniej więcej 1-1,5 roku więcej niż czas kiedy jestem tu na forum.
Wieku kompletnie po niej nie widać, śmiga jak przeciąg po chałupie.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25393
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon kwi 24, 2023 20:08 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

Jeden z dzikich - mocno - kotów zaokiennych zaprzyjaźnił się z dwa razy większym psem, którego wyprowadza tymczasowo mieszkająca w bloku Ukrainka. On był chowany z kotem i jest do nich przyjaźnie nastawiony - ale jakim cudem dzikus z dworu to wyczuł? Za każdym razem gdy ona wyprowadza go na spacer, kot wyskakuje i leci się z psem przywitac (czlowieka omija szerokim lukiem). A potem razem latają po dworze - raz pies za kotem, raz kot za psem, a czasem w duecie, boczek w boczek. Zabawnie to wygląda. Niestety o adpocji raczej mowy nie ma.
Ostatnio edytowano Pon kwi 24, 2023 20:39 przez Lifter, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4936
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 24, 2023 20:23 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

Jest szansa na filmik ze wspólną zabawą?

Wojtek

 
Posty: 27971
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon kwi 24, 2023 21:51 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

Szkoda, że nie ma szans na adopcję! Byłoby wspaniale...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70228
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 27, 2023 10:35 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

Bardzo kiepskiej jakośco ale z daleka i przez szybę robione - dwaj kumple, ten dzikus, o którym pisałem i pies z Ukrainy
Obrazek

A tu wolę nie wnikać co się wyrabia.
Obrazek
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4936
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 27, 2023 11:39 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

Ale super, dzięki! :)

Wojtek

 
Posty: 27971
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw kwi 27, 2023 15:18 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

Lifter pisze:Bardzo kiepskiej jakośco ale z daleka i przez szybę robione - dwaj kumple, ten dzikus, o którym pisałem i pies z Ukrainy
Obrazek

A tu wolę nie wnikać co się wyrabia.
Obrazek

Przyjaciele wspaniali! Och, gdyby rodzina psa adoptowała tego kota... W końcu zwierzęce uczucia też się liczą! :201461 :ok:

A Kicia i Łapek... Chyba szykuje się kolejne forumowe kociożeństwo :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70228
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 27, 2023 15:29 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

Cóż, w domu mają innego kota, który akceptuje psa ale nie inne koty i jest wobec nich agresywny.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4936
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 27, 2023 15:34 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

O, to klops... Szkoda. Pozostaje przyjaźń na spacerach, bo piszesz, że kot dzikus, więc na inną okoliczną adopcję nie ma co liczyć.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70228
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 01, 2023 15:28 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

Kropek i Łapek dzisiaj grali w kociego berka. Jeden leciał za drugim i pacał go lekko łapą w zad. A potem ten drugi leciał za pierwszym i oddawał.
I widać było, że to zabawa była, bo koty wyraźnie zrelaksowane. I tak kilka razy, aż się gruby zmęczył.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4936
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 01, 2023 16:49 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

Lifter pisze:Kropek i Łapek dzisiaj grali w kociego berka. Jeden leciał za drugim i pacał go lekko łapą w zad. A potem ten drugi leciał za pierwszym i oddawał.
I widać było, że to zabawa była, bo koty wyraźnie zrelaksowane. I tak kilka razy, aż się gruby zmęczył.

Dobrze, że Kropek trochę pobiegał :ok:
Fajnie jest patrzeć jak koty tak się bawią.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 01, 2023 22:35 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

Fajnie, że Łapek radzi sobie w takiej zabawie! :ok: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70228
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 02, 2023 7:23 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [...i splacilem kredyt!

Łapek nawet nieźle za laserkiem wczoraj w te i wewte ganiał. On zresztą gdy biegnie radzi sobie dużo lepiej niż gdy chodzi, bo wtedy widać że kuśtyka na trzech łapkach. Jak biegnie, to niczym się nie różni od każdego innego kota. Nawet Gruby dał się namówić na kilka galopków. Tylko Kicia popatrzyła z politowaniem, że niby co, ma to łapać?

Skoro o Kici mowa...

Jutro minie 5 lat jak zamieszła z nami Kicia, zwana też Kicicą.
Wzięta z dworu, gdzie przez dobrych kilka lat - licho wie więc ile teraz "ma na liczniku" - była dokarmiana i dobrze sobie radziła. Teoretycznie wzięta tylko po to, żeby podleczyć uszka, które zdaniem mojej żony były chore. Uszka okazały się zdrowe (a tylko podrażnione przez słońce), ale z kolei w paszczy działo się niefajnie i parę ząbków trzeba było usunąć. A potem przecież musiała zostać aż się zagoi. No i została - na stałe. Na początku nie była specjalnie tym zachwycona, bo za oknem widziała swe dawne królestwo, i troszkę popłakiwała z tęsknoty za wolnością. Ale szybko doszła do wniosku, że co tam, bycie domowym kotem jest w porządku. Towarzyska i przylepna w stosunku do ludzi, ale na swoich zasadach. Lubi inne koty, choć do pojawienia się Łapka te inne koty tego specjalnie nie odzwajemniały - Mopik ją ignorował a Kropek wprawdzie lubił, ale jednak trzymał ją nieco na dystans. Kicia po tych pięciu latach do dzisiaj ma rozmaite dzikusowate nawyki - czasem się łasi do nóg (i to nie tylko gdy się kroi mięso), a czasem ucieka na widok człowieka (acz bez paniki). Na ręce czy na kolana brać się nie pozwala. Uwielbia głaskanie (od razu mruczy... i wypina zadek), po latach dała się przekonać do czesania.

Tu jedno z pierwszych zdjęć...
Obrazek

...A tu tak kwartał później

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto maja 02, 2023 10:26 przez Lifter, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4936
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 02, 2023 9:35 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [to już pięć lat z Kici

Przede wszystkim zmienił jej się... wyraz oczek. Te pierwsze to ocz kota zrezygnowanego, moze cierpiacego, zmęczonego. A ponizej - pogodna, odprężona kotka :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70228
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Fatka i 71 gości