Pirat i ferajna - szykujemy się do urlopu :)

Kciuki o poranku.
Niech wszystko pojdzie po mysli.

FuterNiemyty pisze:Kciuki o poranku.
Niech wszystko pojdzie po mysli.

Dziękuję za kciuki

Szelma jest już po pobraniu krwi i właśnie wracamy do domu.
Wyniki mają być w poniedziałek i jak będą w porządku to umawiamy zabieg na początek maja.

indianeczka pisze:Czekając na otwarcie lecznicy

Prosze, jaka spokojniutka Szelma!
To czekamy do poniedzialku i trzymamy kciuki! :ok:

jolabuk5 pisze:
indianeczka pisze:Czekając na otwarcie lecznicy

Prosze, jaka spokojniutka Szelma!
To czekamy do poniedzialku i trzymamy kciuki!

Mam nadzieję że dzisiejsza wycieczka do weterynarza pokazała szelmie że nie musi chodzić wszędzie z bratem.
Jedno mogę stwierdzić : pieszy spacer z nią na tramwaj a potem z powrotem pokazał że mała potrafi się nim cieszyć bez brata i że warto od czasu do czasu go powtarzać.

Pewnie, że warto, choć zajmie Ci więcej czasu.
Kciuki za wyniki psiny :ok:

madrugada pisze:Pewnie, że warto, choć zajmie Ci więcej czasu.
Kciuki za wyniki psiny

Dziękuję za kciuki

Myślę że osobne spacery z szelmą nie zabiorą mi dużo czasu ponieważ spacery ze zbójem trwają ok 20 minut. Dłużej nie mogą trwać ponieważ ma chore serce i wolę nie ryzykować.

To fakt, Szelma na pewno może mieć więcej ruchu! :ok:

jolabuk5 pisze:To fakt, Szelma na pewno może mieć więcej ruchu!

Oj na pewno jej brakuje ruchu bo na początku okropnie ciągnęła i dopiero w drodze powrotnej była na tyle zmęczona że szła z tyłu.

Czyli dobrze, że będziesz mogła wychodzić z nią samą na dłuższe spacery! :ok:

jolabuk5 pisze:Czyli dobrze, że będziesz mogła wychodzić z nią samą na dłuższe spacery!

Mam tylko nadzieję że zbój podczas samotnego siedzenia w domu nie rozniesie mi w pył pokoju :roll:

jolabuk5 pisze:Czyli dobrze, że będziesz mogła wychodzić z nią samą na dłuższe spacery!

Na razie te spacery nie będą zbyt długie bo szelma nie ma kondycji ale mam nadzieję że szybko ją odzyska tym bardziej że chciałabym ją zabrać w sobotę na wyspę Sobieszewska.
A póki co mała właśnie odbywa kolejny spacer bez zbója. Jest lekka panika ale z czasem się przyzwyczai że zbój nie wszędzie będzie z nią chodzić.

Na pewno przywyknie :ok:

jolabuk5 pisze:Na pewno przywyknie

Też mam taką nadzieję tym bardziej że podczas dzisiejszego spaceru trochę porzuciłam jej patyk

Dziś podczas spaceru część trasy szelma szła spuszczona ze smyczy i o dziwo trzymała się ona jednej strony i szła obok( a nie z przodu jak zawsze).
Właśnie próbuję wymyśleć gdzie pojechać z szelmą na kolejny spacer.

Jeszcze raz wszystkim dziękuję za kciuki

Właśnie odbyłam rozmowę telefoniczną i nie ma żadnych przeciwwskazań do wysterylizowania szelmy.
W celu umówienia zabiegu mam zadzwonić po 10 maja i jak dopiszę mi szczęście to zabieg odbędzie się 13 mają.

Wspaniale, to juz mamy konkretną datę! No i wazne, ze Szelma zdrowa :ok:

Pirat i ferajna - szykujemy się do urlopu :)

Kto przegląda forum