ewkkrem pisze:aga66 pisze::) Taka pomoc forumowiczek jest nieoceniona!
Na pewno jest baaardzo pomocna![]()
Każda "kociara" wie, że jak się zacznie dokarmiać to nie ma jak skończyć. Koty czekają i absolutnie nie obchodzi ich inflacja, kryzys, czy jakieś inne fidrygałyIza "wrąbała" się w taką pomoc, że bez nas nie da rady. To, co zebraliśmy przez prawie dwa miesiące starcza zaledwie na dwa tygodnie lub mniej
. (tak szacuję a mogę się bardzo mylić. Oprócz jedzenia dochodzą wszak koszty inne: ogrzewanie altan. budki i polarki do nich, posłanka, koce, dachy
, dojazd , wet itd. O czasie, sile i zwyczajnym chceniu nie wspominam
)
No cóż, idzie wiosna i będzie może trochę lepiej
To prawda.Fajne słowo-wrąbała.


