❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)i Milo

U mnie Pusia zawsze sprawdzała co jest na stole. :mrgreen:

Migotka grzecznie czekała na szyneczkę.

Gosiagosia pisze:
U mnie Pusia zawsze sprawdzała co jest na stole. Migotka grzecznie czekała na szyneczkę.

Moje też uważają stół za część podłogi,tylko trochę wyżej :wink:

Forest kocha balkon.
Ciągle sprawdza czy już jest otwarty, a jak wyjdzie to nie ma opcji powrotu do domu.
Nawet na posiłek musiałam go przynieść, bo nie reagował :roll:

Gosiagosia pisze:
U mnie Pusia zawsze sprawdzała co jest na stole. Migotka grzecznie czekała na szyneczkę.

Pusia jak Oskar gdy na stole jest jedzenie

Usia też już się nie może doczekać balkonu! :1luvu:

Annaa pisze:Forest kocha balkon.
Ciągle sprawdza czy już jest otwarty, a jak wyjdzie to nie ma opcji powrotu do domu.
Nawet na posiłek musiałam go przynieść, bo nie reagował

Za chwilę zacznie się dopominać wypuszczenia.

madrugada pisze:
Annaa pisze:Forest kocha balkon.
Ciągle sprawdza czy już jest otwarty, a jak wyjdzie to nie ma opcji powrotu do domu.
Nawet na posiłek musiałam go przynieść, bo nie reagował

Za chwilę zacznie się dopominać wypuszczenia.

oby nie

A u nas dziś balkon uchylony i Usia już śpi w szafce na balkonie.

madrugada pisze:
Annaa pisze:Forest kocha balkon.
Ciągle sprawdza czy już jest otwarty, a jak wyjdzie to nie ma opcji powrotu do domu.
Nawet na posiłek musiałam go przynieść, bo nie reagował

Za chwilę zacznie się dopominać wypuszczenia.

Jak jestem już w domu i jest ładna pogoda to otwieram balkon i Forest pędzi natychmiast.
Narazie go obserwuję, bo nie wiem co mu wpadnie do główki, ale jest bardzo grzeczny.
Obawiałam się, że może zacznie wspinać się po siatce, albo coś kombinować, ale nic z tych rzeczy.
Bardzo grzecznie ogląda co dzieje się na zewnątrz, jest wręcz zafascynowany i szczęśliwy

Teraz też jest na balkonie.

MaryLux pisze:
madrugada pisze:
Annaa pisze:Forest kocha balkon.
Ciągle sprawdza czy już jest otwarty, a jak wyjdzie to nie ma opcji powrotu do domu.
Nawet na posiłek musiałam go przynieść, bo nie reagował

Za chwilę zacznie się dopominać wypuszczenia.

oby nie

Dlaczego ?