Jeśli możesz im pomóc... bezdomne koty pani Małgosi

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 25, 2005 10:08

hm, czekamy na propozycje :D
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 25, 2005 12:20

jojo pisze:nie zbyt dobrze slychac, mama jest kompletnie zaszczuta przez sasiadow :( nie daje juz rady psychicznie

wczoraj znajoma widziala i mimochodem podslyszala, jak sasiadka podburzala przeciwko niej kompletnie obca babe z zupelnie innego bloku, pokazywala na mamy okno i na miejsca, gdzie karmi :roll:

a jakis czas temu jej maz rowniez sledzil mame w innym mijescu karmienia :evil:

po co im te informacje? dowody zbieraja przeciwko mamie? co zamierzaja? co im przeszkadza, ze mama dokarmia koty na zupelnie innej ulicy ? sama juz nie wiem, co robic :roll:


bardzo mi przykro ,ze tak się dzieje
i tak podziwiam Twoją mamę ,ze cały czas ma siły.
Wiesz, ja teraz nie jestem zbyt optymistycznie nastawiona do zycia, więc nie wiem jak Was pocieszyć i pomoc.
Chodzi mi po głowie pewien pomysł, ale pewnie głupi.Napiszę pw
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 26, 2005 7:47

Bronek, Sliwka i nowy Eryk ( :wink: jest identyczny jak Eryk numer 1) znowu wczoraj dostali zastrzyki
bidulki,wciaz sa klute, mama codziennie dzwiga ciezki koszyk z maluchami, ktore juz nabraly cialka, i nic, zadnej poprawy :(

ech, ciagnie sie to chorobsko i ciagnie :roll:

A Bronek to silny chlopak, mocuje sie z mama i wetem jakby byl na ringu :twisted:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 26, 2005 18:23

coz, liczba kotów coś się nie zmienia
ale przynajmniej zmienia się umaszczenie :wink:
komu, komu, czarnuszka albo biało-buraska
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 27, 2005 7:27

ech, jestem zalamana :cry: tyle wysliku, pieniedzy, stresu i czasu zajmuje mamie opieka nad tymi maluszkami i proba wyleczenia ich i nikt ich nie chce :cry: :cry: :cry:

boje sie, ze zostana u mamy na zawsze zasilajac szeregi jej domowych kotow, co doprowadzi do kolejnej awantury :evil:

w dodatku wyjezdzam na 2 tygodnie i mama zostanie sama z tym wszystkim, ech kryzyz mnie dopadl :?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 27, 2005 19:32

mam nadzieję ,ze po wakacjach cos znow ruszy
Ludziska nie chcą sie dokacać przed urlopem
po przyjezdzie robimy nową sesję foto i porobimy ogłoszenia
Jojo ,a Ty odpocznij, zobaczysz , wrocisz wypoczęta i pełna sił do ,,walki,,
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 28, 2005 20:49

ufff, wreszcie udalo sie wyciagnac szwy Dzikusce czarnulce piwnicznej 8)
jutro wraca biedaczka do swojego wiezienia - piwnicy :(
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 29, 2005 16:14

Maluchy byly dzis z kolejna wizyta u weta, wciaz dostaja silne antybiotyki na te oczka :(

Dwa kawalifikuja sie na lekki zabieg, a dwa nienajlepiej rokuja :( Nowy Eryk ma katar ...

Wyjezdzam dzis na 2 tygodnie, po powrocie dzialamy dalej 8)

Pamietajcie o Diabelkach i dwoch Erykach :D
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 31, 2005 22:17

Koomu małego koteczka? :?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sie 02, 2005 7:57

do góry
pamiętajmy o tych koteczkach, sześć maluchow do adopcji i duuuzzzooo dziczków czeka na wsparcie
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 12, 2005 22:53

ja tez dostałam to pismo co Olat :( nie najpeleij to wyglada :(

do góry kociaczki, niech was ktoś pokocha
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Sob sie 13, 2005 10:35

Kociaki biedaki :( tak marzą o domach, kochających ludziach..
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie sie 14, 2005 14:46

hej kochani!! wrocilam (niesety) z urlopu i musze sie troche ogarnac i oswoic z rzeczywistoscia


niestety sytuacja na froncie bez zmian :( koteczki nadal bez domku i raz sa zdrowsze, potem nastepuja nawroty choroby, ech, to sie chyba nie skonczy, jak pozostana w tym srodowisku, gdzie zarazaja sie nawzajem :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 15, 2005 22:33

Biedaki :(
Rozwieszasz ogłoszenia? Pewnie tak.. Warto, aż do skutku.
Najbardziej polecam lecznice wet. i sklepy zoo.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon sie 15, 2005 22:35

Moge jedynie kciuki potrzymac :oops:
To zaciskam mocno, mocno.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88436
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 145 gości