Taya 08.11.2002 - 01.02.2006

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 04, 2003 0:19

beva pisze:Czy ona jest z "mojego" Otwocka? :D

Tak, właśnie wczoraj wróciliśmy od rodziny :) Pozdrawiam Otwock, głośno tam strzelano o 0.00

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57677
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob sty 04, 2003 0:21

Bengala pisze:Ofelio, nie z hodowli, broń Boże. Zanim się zorientowano, że rasowa panienka nie chce już być panienką, było po...I są dzieci.


acha...
Uczulona jestem na takie historie, ale dobra, nie będę psuła radości z posiadania malucha. 8)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob sty 04, 2003 0:26

Pozdrawiam "zakocony Otwockiem" Białystok. :P
Tak prawde mówiąc to nie wiem czy głosno strzelano bo tak gdzie byłam były "te szczelne, plastikowe okna" przez które nic nie przechodzi. A na dwór nie chciało sie nikomu wychodzić.
ObrazekObrazekObrazek

beva

 
Posty: 739
Od: Nie maja 12, 2002 21:41
Lokalizacja: Otwock k/Warszawy

Post » Sob sty 04, 2003 0:29

beva pisze: A na dwór nie chciało sie nikomu wychodzić.

A myśmy wyszli, żeby przewietrzyć głowy po szampanie :spin2: i stąd wiem

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57677
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob sty 04, 2003 0:30

gratuluje 8) :D
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob sty 04, 2003 0:34

Ja tez gratuluje córeczki :lol: Szeleczka mruczy na powitanie, a Borys juz załuje, że właśnie strcił możliwość zostania wielbicielem :lol: :lol: :lol:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39523
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob sty 04, 2003 0:36

Olat pisze:a Borys juz załuje, że właśnie strcił możliwość zostania wielbicielem :lol: :lol: :lol:


ja wlasnei nei wiem jak to jest - bo Maximus z Lusillą - no :oops: no nie wiem juz (on chyba tylko potomstwa miec nei moze) :?
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob sty 04, 2003 0:47

Olat pisze: a Borys juz załuje, że właśnie stracił możliwość zostania wielbicielem

Ale jaja, i bez jaj. Przepraszam, że dopiero teraz poczytałam o Borysku, ale ja od wczoraj widzę tylko te swoją fascynację, która aktualnie śpi na piersi TŻ-ta, paskuda. Popieram takie działania i miziu dla chłopczyka (?).

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57677
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob sty 04, 2003 0:55

Nie zapomnij i nie zwlekaj ze zdjęciami koteczki, żeby mozna ja było "osobiscie" podziwiać.
ObrazekObrazekObrazek

beva

 
Posty: 739
Od: Nie maja 12, 2002 21:41
Lokalizacja: Otwock k/Warszawy

Post » Sob sty 04, 2003 0:59

Gratuluję dokocenia ;)
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Sob sty 04, 2003 1:34

beva pisze:Nie zapomnij i nie zwlekaj ze zdjęciami koteczki, żeby mozna ja było "osobiscie" podziwiać.

To nie takie proste. Jak spi, to jest zwyczajna, co tu pokazywać. A jak nie śpi, to nie nadążamy za nią wzrokiem, to co tu mówić aparatem :strach: Trochę poczekam, może sie ustatkuje :conf:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57677
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob sty 04, 2003 9:37

Gratuluje zakocenia! I, tego, czy moge juz gratulowac drugiego kota w drodze? :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob sty 04, 2003 11:02

Gratuluje!
Obrazek
Obrazek

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 05, 2003 18:23

Zdumiewające jest, jak kot może się zmienić w ciągu kilku dni. Wzięliśmy najdziczej zachowującą się panienkę, a teraz okazuje się, że jest wybitnie naręczna i nakolankowa. Śpi tylko na rękach, a jak sie poruszyć, to objeżdża nas równo 8O Wstajemy nieprzytomni, bo w nocy strach sie na drugi bok przewrócić, żeby tej drobinki nie przygnieść :love:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57677
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt sty 17, 2003 0:14

Kicia jest u nas już 2 tygodnie :lol: . Zadomowiła się na całego i chyba już nie pamięta, że kiedyś miała inny dom. Zaczyna pokazywać swój charakterek :twisted: . Nadal jest naręczna i nakolankowa, natomiast wybitnie niełóżkowa, czym niezmiernie się smucimy :( , bo mruczanko przed zaśnięciem to jest to. Zupełnie nie boi się obcych, a nawet chyba lubi, bo wpycha się wszystkim na kolana i z upodobaniem ogryza :D . Kilka zdjęć już zrobiłam, ale kiedy wypstrykam te wszystkie klatki, to nie wiem, tym bardziej, że zrobienie dobrych zdjęć temu diabełkowi graniczy z cudem.

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57677
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], luty-1, muza_51 i 13 gości