

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marzenia11 pisze:Wczoraj na wizycie u onkolog Milenka miała powtórne usg klatki piersiowej, gdyż wynikły pewne wątpliwosci co do charakteru zmiany w płucu. Onkolog ma wątpliwości czy jest to przerzut - za 3 tygodnie ponowne usg i wtedy będzie więcej wiadomo. I wtedy zostanie wdrożone odpowiednie leczenie.
Dziewczyna czuje się świetnie (tfu tfu tfu), jak wracam do domu to się mocno mnie boi, bo się obawia łapania do transportera i mi nie ufa - rozpłaszcza się ze skulonymi uszami i zwiewa jak tylko ma mozliwość. Nie dziwne, w ciągu ostatnich 7 dni tych łapanek było okropnie dużo i wcale nie na miłe rzeczy. Poza powrotami domaga się głaskania, gada, wymusza, żąda, upomina się, łazi z ogonem w górze i jest oki.
Marzenia11 pisze:Kompletnie brakuje mi słó, nie wiem co pisać, jakoś wena, nawet na kiepskie wpisy, mi uciekła...
Milenka w środę skonczyła 16 i pół roku.... sobie uświadomiłam, jaki kawał życia jest ze mną, Nutka i Nocia zresztą terż, niewiele mniej.... to niesamowite mieć kociego towarzysza tak długo... czuje się dobrze, ze strachem, ale daję jej wzmacniające ogólnie zdrowie (w tym płuca i nerki przede wszystkim) tybetanskie zioła... przytulamy się wszystkie trzy tzn trzy koty i ja.. mam urlop, więcej czasu dla dziewczynek, pierwszy spędzony w całości w Warszawie, z róznych powodów.
Pomalutku do przodu.
Dobrego dnia Wszystkim!
jolabuk5 pisze:Tak, Milenka jest prawie w wieku Sabci, ona w tym roku skończy 15 lat. Kawał życia!
Wszystkiego najlepszego dla Was!!!![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Emi8911, muza_51 i 50 gości