Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Wiedziałam, że biegasz w takich maratonach, ale chyba na wątku pierwszy raz o tym piszesz. Mylę się? Szacunek, podziw...itd. Kocham ludzi z pasją.
Nul pisze:Ja tez musiałam popracowac, nie samymi zgadywankami żyje człowiekI nie samymi kotami, niestety...
ewar pisze:Wiedziałam, że biegasz w takich maratonach, ale chyba na wątku pierwszy raz o tym piszesz. Mylę się? Szacunek, podziw...itd. Kocham ludzi z pasją.
Tak, chyba pierwszyDziękuję
Ale... ale jakoś ostatnio maratony już nie, a w ogóle to jakoś odkąd jest tyle kotów, to biegania jest o wiele mniej
Bo jak biegać z kotem???
Z maratonami jest tak, że te, w których bym chciała wystartować, okazały się już jednak mocno zbyt drogie, więc wytłumaczyłam sobie, że lepiej dbać o klimat i nie latać na maratony w egzotyczne miejsca, a jakoś bez takiego motywatora to mi się już tej pasji do długich dystansów tak bardzo pielęgnować nie chciało... Prawdę mówiąc nurkowanie było kiedyś większą pasją, ale tu z innych względów przestałam, choć nie twierdze, że na zawszeSprzęt jeszcze stoi, lezy itp
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 12 gości