Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:Ofelia zerka na mnie z fotela i mruczy, żebym w jej imieniu zapytała jak się miewa Czitusia. No to pytam - co u Czituni? Jak się czuje?
czitka pisze:Źle. Ciężko. Smutno. Pusto.
Popołudniem byłam z Czitusią w klinice, tej klinice...![]()
Wymiotowała dzisiaj od rana i brzuszek bolał, a jutro niedziela...
Może tylko rzut ibd, może przejdzie, dostała dwa zastrzyki i bardzo była bojowa, chciała odgryźć pani doktor rękę. Trzeba było Tutę ubezwłasnowolnić na chwilę kocykiem na głowie, to na końcu ze złości pogryzła kocyk. Ale w tym wszystkim miły moment, nikt nie wierzy, ze ma 20 lat. Oglądają, badają, zaglądają w pysio i mówią, że to pomyłka w metryce.
Wszyscy w domu zrozpaczeni, nawet nie chcę o tym pisać. Tu się przeplatają emocje tak mocne, że nie sposób słowami ogarnąć. Żal, nadzieja, smutek, rozpacz, strach, rezygnacja -wszystko...
Wszyscy biedni. Bardzo.
jolabuk5 pisze:Wszystkich kotów brakuje, gdy odejdą, ale niektórych brakuje szczególnie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan i 43 gości