zuza pisze:Moje wszystkie mieszkały kiedyś na zewnatrz a tylko Kacuaty wygląda za prog. Reszta raczej się stara żeby ich nie wywalić z domu...
Właśnie, większość nie dałaby się wystawić za drzwi, ale niektóre lubią ryzykować

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zuza pisze:Moje wszystkie mieszkały kiedyś na zewnatrz a tylko Kacuaty wygląda za prog. Reszta raczej się stara żeby ich nie wywalić z domu...
madrugada pisze:jolabuk5 pisze:Szczęściara Nolinka, szczęściarz Forest![]()
Większość naszych kotów żyła wcześniej w kiepskich warunkach. A teraz je rozpieszczamy.
Annaa pisze:madrugada pisze:jolabuk5 pisze:Szczęściara Nolinka, szczęściarz Forest![]()
Większość naszych kotów żyła wcześniej w kiepskich warunkach. A teraz je rozpieszczamy.
Po to są z nami
Nul pisze:Byłam kiedyś w krakowskiej kociej kawiarni, jeszxze wyedy nie miałam kota… I niestety w kawiarni akurat wtedy wszystkie gdzieś były pochowane
Anna2016 pisze:Co to za ślicne kotecki? To w tej kawiarni?
Fajne![]()
dobrego dnia Nolinko![]()
jolabuk5 pisze:O, nie wiedziałam!
Rzeczywiście, jest na Piotrkowskiej 25.
https://www.instagram.com/herbaciarnia_kocieoczy/
Annaa pisze:jolabuk5 pisze:O, nie wiedziałam!
Rzeczywiście, jest na Piotrkowskiej 25.
https://www.instagram.com/herbaciarnia_kocieoczy/
Bardzo klimatyczne miejsce.
madrugada pisze:Takie miejsca już są w wielu miastach w Polsce.
mir.ka pisze:madrugada pisze:Takie miejsca już są w wielu miastach w Polsce.
Można tam się napić, zjeść i.....adoptować kota, bo one są do adopcji.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], włóczka i 120 gości