Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 05, 2023 16:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

U nas akurat nie tylko trochę i wciąż pada :evil:
Pamiętam jak były potworne zaspy i jakie psy były wtedy zadowolone :lol: Chyba tylko one cieszyły się.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 05, 2023 17:21 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

ewar pisze:U nas akurat nie tylko trochę i wciąż pada :evil:
Pamiętam jak były potworne zaspy i jakie psy były wtedy zadowolone :lol: Chyba tylko one cieszyły się.

U nas już spokój, nie pada i właściwie jest go mało tylko na trawnikach.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26785
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 05, 2023 22:56 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

ewar pisze:Może i tak?
A to kilka zdjęć moich kotów.
Michasia
Obrazek
Gabryś i Miszka
ObrazekObrazek
Niby razem, a jednak osobno :wink:
ObrazekObrazek

Fajny ten trójkot „razem, a osobno” :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 05, 2023 22:58 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

ewar pisze:U nas akurat nie tylko trochę i wciąż pada :evil:
Pamiętam jak były potworne zaspy i jakie psy były wtedy zadowolone :lol: Chyba tylko one cieszyły się.

Ja się dzisiaj też cieszyłam wracając w śniegu… Wiem, bezdomniaczki mają „pod górkę”, ale to tak ładnie padało…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 06, 2023 12:14 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

Próbowałam dzisiaj złapać Sreberko. Niestety, nie udało się, omijała klatkę z daleka, chociaż była głodna. Czekała w parku, tam nastawiłam klatkę, ale odeszła pod knajpę. No to tam nastawiłam, też nic z tego, podobnie jak koło domku. Dobrze, że chociaż klatkę mogłam zostawić w akademiku, bo to jest duża klatka, ciężka, a ja mam jednak kawałek. Trudno, będę próbować, ale czarno to widzę :evil: Lila była, ładnie zjadła. Kociej mamy nie widziałyśmy, piszę "my", bo Dorota też tam była.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 06, 2023 16:10 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

Dorota niedawno zajrzała do Kulek, miała po drodze. Sreberko była w parku, dostała jeść. Była też kocia mama, ale pod blokiem, jadła suchą karmę, którą Dorota jej dała. Zadzwoniła do mnie zdenerwowana, bo chyba znowu ktoś kradnie kotom karmę :evil: Mokrą, widać, że z talerza jest tak zgarnięta, koty tak nie robią. Coś musimy wymyślić, ale co???
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 07, 2023 7:38 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

No to nas zasypało na biało. Później będzie temperatura powyżej zera, śnieg stopnieje, tak myślę, ale na razie krajobraz zimowy. Dzisiaj nie łapię, ale jeszcze się całkiem nie poddałam.
Wczoraj robiłam trochę porządku w szafie, koty mi oczywiście pomagały :wink: Pranie wisiało na sznurku ( już suche), a pierwszy raz w życiu widziałam kota, który okrakiem na tym praniu leżał, jak na koniu 8O Tak tylko Bratek potrafi. Podobno Zyzio u p.Izy też jest takim łobuziakiem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 07, 2023 9:27 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

ewar pisze:No to nas zasypało na biało. Później będzie temperatura powyżej zera, śnieg stopnieje, tak myślę, ale na razie krajobraz zimowy. Dzisiaj nie łapię, ale jeszcze się całkiem nie poddałam.
Wczoraj robiłam trochę porządku w szafie, koty mi oczywiście pomagały :wink: Pranie wisiało na sznurku ( już suche), a pierwszy raz w życiu widziałam kota, który okrakiem na tym praniu leżał, jak na koniu 8O Tak tylko Bratek potrafi. Podobno Zyzio u p.Izy też jest takim łobuziakiem.

U mnie Zuzia jest taka zabawową.
I często pomaga mi pranie zdejmować co prawda jeszcze nie wie że tylko suche ściągamy :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26785
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 07, 2023 12:47 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

Zrobiło się wiosennie, świeci piękne słońce. Do Kulek jechałam w prószącym śniegu. Sreberko zjadła w parku, Lila przybiegła do domku. Zostawiłam tam tylko odrobinę mokrej karmy, a pełną miskę zaniosłam w kąt parkingu, w pobliżu miejsca, gdzie kocia mama się okociła i gdzie pomieszkiwała z dziećmi. Może złodziej kociej karmy tam nie trafi, bo koty owszem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 07, 2023 18:34 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

U mnie też pod pracą kradną kotom suchą karmę. Łapy takim pourywać to za mało :(

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto mar 07, 2023 19:05 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jest kocia mama!

ewar pisze:... Był jakiś człowiek, który grzebał w śmietniku. Wyciągnął kości kurczaka i widziałam, że jedną ogryzał 8O :oops: bardzo przykry widok. Nie wiem, czy to z biedy, czy jakaś dysfunkcja, bo są talony na bezpłatne posiłki dla biednych. On kiedyś też jadł chleb ze śmietnika i resztki jedzenia.które ktoś zostawił w pojemniku.

Ewar, może dziwnie zabrzmi, ale znikające kocie jedzenie do dysfunkcji mi pasuje .
:strach:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4853
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro mar 08, 2023 7:02 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

Myślisz? 8O
Wczoraj po południu musiałam podjechać do paczkomatu i po drodze wstąpiłam do Kulek. Widziałam kocią mamę koło domku. Schyliłam się, aby "zaparkować " rower, a ona zniknęła. Jak to zrobiła, że zajęło jej to kilka sekund? Najwyraźniej i mnie i Dorotę unika. Nigdy nie pojawia się w porze karmienia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro mar 08, 2023 8:40 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26785
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 08, 2023 10:17 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

Dziękuję :1luvu:
Dorota była u Kulek, to znaczy jeszcze jest, bo karmi Sreberko w parku. Lila najadła się jak bąk i sobie poszła. Znowu odrobina mokrej karmy zniknęła. To chyba jednak nie bezdomny, bo ten ktoś sypie niejako w zamian badziewną suchą karmę, której koty nie ruszają. Dorota zostawiła pełną miskę w kącie parkingu. To dobre miejsce, tam złodziej nie chodzi, a koty owszem.
Od wczoraj ekipa sprząta okolice torów prowadzących do huty. Fajnie, ale trochę nie podoba mi się to, że wycinają krzaki, zrobiło się tam trochę łyso. Zebrali kilkanaście wielkich worów, w tym dobytek bezdomnego, który tam pomieszkiwał. Dawno jednak go nie widziałam. To spokojny człowiek, były kiedyś z nim dwa pieski, nawet wklejałam ich zdjęcia. Jeden bardzo ładny, przyjazny. Wyjadał kotom jedzenie, ale przecież był głodny. Nie wiem, co się z nimi stało.
Zrobiło się bardzo ciepło, wręcz wiosennie. Czyżby już miało tak być?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro mar 08, 2023 10:38 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.Jagódka za TM

ewar pisze:Dziękuję :1luvu:
Dorota była u Kulek, to znaczy jeszcze jest, bo karmi Sreberko w parku. Lila najadła się jak bąk i sobie poszła. Znowu odrobina mokrej karmy zniknęła. To chyba jednak nie bezdomny, bo ten ktoś sypie niejako w zamian badziewną suchą karmę, której koty nie ruszają. Dorota zostawiła pełną miskę w kącie parkingu. To dobre miejsce, tam złodziej nie chodzi, a koty owszem.
Od wczoraj ekipa sprząta okolice torów prowadzących do huty. Fajnie, ale trochę nie podoba mi się to, że wycinają krzaki, zrobiło się tam trochę łyso. Zebrali kilkanaście wielkich worów, w tym dobytek bezdomnego, który tam pomieszkiwał. Dawno jednak go nie widziałam. To spokojny człowiek, były kiedyś z nim dwa pieski, nawet wklejałam ich zdjęcia. Jeden bardzo ładny, przyjazny. Wyjadał kotom jedzenie, ale przecież był głodny. Nie wiem, co się z nimi stało.
Zrobiło się bardzo ciepło, wręcz wiosennie. Czyżby już miało tak być?


Nie miałabym nic przeciwko wiośnie i Ty chyba też. Zawsze to lepiej jechać w słońcu do kotów niż w śniegu
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76014
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości