
Pamiętam jak były potworne zaspy i jakie psy były wtedy zadowolone

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:U nas akurat nie tylko trochę i wciąż pada
Pamiętam jak były potworne zaspy i jakie psy były wtedy zadowoloneChyba tylko one cieszyły się.
ewar pisze:U nas akurat nie tylko trochę i wciąż pada
Pamiętam jak były potworne zaspy i jakie psy były wtedy zadowoloneChyba tylko one cieszyły się.
ewar pisze:No to nas zasypało na biało. Później będzie temperatura powyżej zera, śnieg stopnieje, tak myślę, ale na razie krajobraz zimowy. Dzisiaj nie łapię, ale jeszcze się całkiem nie poddałam.
Wczoraj robiłam trochę porządku w szafie, koty mi oczywiście pomagałyPranie wisiało na sznurku ( już suche), a pierwszy raz w życiu widziałam kota, który okrakiem na tym praniu leżał, jak na koniu
Tak tylko Bratek potrafi. Podobno Zyzio u p.Izy też jest takim łobuziakiem.
ewar pisze:... Był jakiś człowiek, który grzebał w śmietniku. Wyciągnął kości kurczaka i widziałam, że jedną ogryzał![]()
bardzo przykry widok. Nie wiem, czy to z biedy, czy jakaś dysfunkcja, bo są talony na bezpłatne posiłki dla biednych. On kiedyś też jadł chleb ze śmietnika i resztki jedzenia.które ktoś zostawił w pojemniku.
ewar pisze:Dziękuję![]()
Dorota była u Kulek, to znaczy jeszcze jest, bo karmi Sreberko w parku. Lila najadła się jak bąk i sobie poszła. Znowu odrobina mokrej karmy zniknęła. To chyba jednak nie bezdomny, bo ten ktoś sypie niejako w zamian badziewną suchą karmę, której koty nie ruszają. Dorota zostawiła pełną miskę w kącie parkingu. To dobre miejsce, tam złodziej nie chodzi, a koty owszem.
Od wczoraj ekipa sprząta okolice torów prowadzących do huty. Fajnie, ale trochę nie podoba mi się to, że wycinają krzaki, zrobiło się tam trochę łyso. Zebrali kilkanaście wielkich worów, w tym dobytek bezdomnego, który tam pomieszkiwał. Dawno jednak go nie widziałam. To spokojny człowiek, były kiedyś z nim dwa pieski, nawet wklejałam ich zdjęcia. Jeden bardzo ładny, przyjazny. Wyjadał kotom jedzenie, ale przecież był głodny. Nie wiem, co się z nimi stało.
Zrobiło się bardzo ciepło, wręcz wiosennie. Czyżby już miało tak być?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości