Pirat i ferajna - szykujemy się do urlopu :)

jolabuk5 pisze:
indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:Uff, dobrze, że zjadły!

Też się cieszę. W sumie na spółkę zjadły pół miski suchej karmy

Oj, to chyba jednak niesmaczna ta karma...

Jola spokojnie

One od małego szczeniaka tyle jedzą czyli pół miski suchej karmy i ćwiartka kurczaka z warzywami. Dziś i tak ładnie zjadły bo suche i mokre. Wczoraj zjadły tylko suche a mokrego nic.
Swego czasu się okropnie z tego powodu się martwiłam ale przestałam zwracać na to uwagę.

I słusznie, widocznie tak jest dla nich właściwie!
Uspokoiłaś mnie, bo juz mtslałam, że źle dobrałam tę karmę. A specjalnie radziłam się znajomej, która ma psa :wink:

Dobrego dnia i apetytów :ok:

jolabuk5 pisze:I słusznie, widocznie tak jest dla nich właściwie!
Uspokoiłaś mnie, bo juz mtslałam, że źle dobrałam tę karmę. A specjalnie radziłam się znajomej, która ma psa

Kilka lat temu dosłownie wpadałam w panikę jak były dni gdy nic nie chciały jeść

Ale doszłam do wniosku że przecież krzywda im się od tego nie stanie bo jednak zbój waży 9 kg( podejrzewam że nawet więcej) a szelma 4-5 kg i jakoś nie chudną.
Choć niekiedy się zastanawiam z czego zbój ma taką wagę jeżeli jest niejadkiem :roll:

Anna2016 pisze:Dobrego dnia i apetytów

Dziękujemy i życzymy tego samego.
Póki co duża ( czyli ja ) zapodala leki psiakom i wreszcie pije gorącą wodę.

Cieplej u Was trochę? U nas słoneczko, ale jeszcze chłodno.

jolabuk5 pisze:Cieplej u Was trochę? U nas słoneczko, ale jeszcze chłodno.

Wciąż jest zimno

Myślałam że dam radę wytrzymać tylko w swetrze ale wytrzymałam tylko godzinę i mam dodatkowo polar na sobie.
A dziś i tak jest lepiej bo nic mnie z zimna nie boli.

indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:Cieplej u Was trochę? U nas słoneczko, ale jeszcze chłodno.

Wciąż jest zimno Myślałam że dam radę wytrzymać tylko w swetrze ale wytrzymałam tylko godzinę i mam dodatkowo polar na sobie.
A dziś i tak jest lepiej bo nic mnie z zimna nie boli.

Dobre i to!

jolabuk5 pisze:
indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:Cieplej u Was trochę? U nas słoneczko, ale jeszcze chłodno.

Wciąż jest zimno Myślałam że dam radę wytrzymać tylko w swetrze ale wytrzymałam tylko godzinę i mam dodatkowo polar na sobie.
A dziś i tak jest lepiej bo nic mnie z zimna nie boli.

Dobre i to!

Zawsze sobie tak mówię

W zeszłym tygodniu jedna znajoma stwierdziła że jestem
łagodnie mówiąc " okropna" ponieważ zamiast płakać i się skarżyć na życie ja jestem pozytywna i nie płaczę.

indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:
indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:Cieplej u Was trochę? U nas słoneczko, ale jeszcze chłodno.

Wciąż jest zimno Myślałam że dam radę wytrzymać tylko w swetrze ale wytrzymałam tylko godzinę i mam dodatkowo polar na sobie.
A dziś i tak jest lepiej bo nic mnie z zimna nie boli.

Dobre i to!

Zawsze sobie tak mówię

W zeszłym tygodniu jedna znajoma stwierdziła że jestem
łagodnie mówiąc " okropna" ponieważ zamiast płakać i się skarżyć na życie ja jestem pozytywna i nie płaczę.

Wcale nie jesteś okropna, tylko bardzo dzielna! :ok:

jolabuk5 pisze:
indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:
indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:Cieplej u Was trochę? U nas słoneczko, ale jeszcze chłodno.

Wciąż jest zimno Myślałam że dam radę wytrzymać tylko w swetrze ale wytrzymałam tylko godzinę i mam dodatkowo polar na sobie.
A dziś i tak jest lepiej bo nic mnie z zimna nie boli.

Dobre i to!

Zawsze sobie tak mówię

W zeszłym tygodniu jedna znajoma stwierdziła że jestem
łagodnie mówiąc " okropna" ponieważ zamiast płakać i się skarżyć na życie ja jestem pozytywna i nie płaczę.

Wcale nie jesteś okropna, tylko bardzo dzielna!

Chcesz jej to powiedzieć? Wątpię żeby zmieniła zdanie

Najnowsze kocio- psie nowinki :

Pirat pogonił małą śnieżkę po całym mieszkaniu i zmusił ją nawet do wskakiwania z fotela na parapet co mnie bardzo cieszy bo zaczyna przypominać kulę futrzastego... śniegu

Psiaki po odbyciu porannego spaceru stwierdziły że lepiej ewakuować się z fotela bo a nuż pirat jeszcze je pogoni i uciekły na z góry wypatrzona miejscówkę czyli pod kołdrę na łóżku :lol:

A koci rozbójnik zjadł pół kociej zupki i grzeje kościstą dupkę na moim radiu dzięki czemu odzyskałam tymczasowo fotel. Pytanie tylko na jak długo go odzyskałam

Fajnie, że footerka mają humor! :ok:

jolabuk5 pisze:Fajnie, że footerka mają humor!

Też mnie to cieszy

Postanowiłam przejść się naokoło mojego miejsca zamieszkania i zobaczyć co się będzie działo podczas mojej nieobecności. Mój spacer trwał ponad 30 minut i w ciągu tego czasu słychać było tylko radio i tuptanie jakiś psich łapek ( podejrzewam szelme). Psiaki odezwały się dopiero jak weszłam do domu a ja rzuciłam się na ratunek zbójowi który zaplątał się w poszewka i mógłby się udusić.

Ufff, dobrze, że wróciłaś na czas! :strach:

jolabuk5 pisze:Ufff, dobrze, że wróciłaś na czas!

Wciąż nie wiem jakim cudem on wsadził głowę między zapięte guziki plus owinął się poszwa od kołdry

Na szczęście nic mu się nie stało i teraz znowu śpi pod kołdrą.

Pirat i ferajna - szykujemy się do urlopu :)

Kto przegląda forum