Nie pytałem, bo to właściwie nie działo się u mnie, tylko u mojego rodzeństwa. Oni po znalezieniu kotka przekazali go sąsiadce, która się nim chwilowo zaopiekowała i w międzyczasie znalazła się właścicielka, której rodzeństwo przekazało namiary na sąsiadkę. Nie wiem czy kotek już trafił do właścicielki.
W sumie to masz świetne warunki na dwa koty, niektórzy mogą Ci pozazdrościć balkonu. Polecam również metalową moskitierę chociaż w jednym oknie. Mam taką w pokoju bez balkonu już kilka lat i jest super. Koty bezpieczne, a ja nie martwię się, że owady wpadną mi do mieszkania nawet wtedy, kiedy świecę światło. Plastikowe z marketu są do niczego, brzydkie i szybko się niszczą.