[2]Olsztyn - Adas (*).. wiosna 2024.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 15, 2023 18:03 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Katarzynka01 byc moze i chaotyczny , trudno mi powiedzieć. Dotad mimo tego chaosu ludzie jak chcieli i mogli pomagali i to dzięki forum tyle kotow z mojej dzialki jest po zabiegach.
Dotad informowalam, ze kot jest po zabiegu i przez czas jego pobytu w lecznicy udalo sie zebrac pieniądze badz tuz po, gdyz dr nie kaze mi placic od razu.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35634
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 15, 2023 18:04 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Tu nie chodzi o specyfikę kastracji wolnożyjących, ale powiązania tego z faktem, że to miejsce jest o 200 km od Warszawy, a Marzena jest tam raz na 1-3 tygodnie zwykle 1 dzien załatwiając przy okazji inne, pewnie czasem ważniejsze sprawy rodzinne, zostawiając w domu koty, do których na czas - czyli często 2 w nocy trzeba wrócić ( więc nie da się czasem postac 2-3h dłużej i poczekać ).
Tu chodzi o to, że marzec może wydawać się odległy, ale to tak naprawde może być tylko jeden wyjazd tam do Olsztyna.

I żeby było jasne- mi też nie zawsze odpowiadały działania Marzeny i na pewne rzeczy się wkurzałam, co Marzena wie.
Ale mam swiadomość, że każdy z nas działa we własnych uwarunkowaniach i to, co jest dla mnie możliwe i dostępne, dla kogoś innego jest nie do wykonania. więc nie oczekuję cudów na zasadzie- że ja bym zrobiła cos lepiej.

I fakt, masz rację, że tu nagle jest szum i setka postów. Ale to nagły wystrzal, wszyscy piszą, zainteresowani. Ale przez większość czasu tu pies z kulawą nogą nie zajrzał, więc żadnego przekopywania się przez posty nigdy nie było.

I nie my-przepraszam, ale nie podejmuję się prowadzenia jakiekolwiek wątku, czy prowadzenia czyichś spraw. Deklaruję pomoc finansową w miarę możliwości, czasem- w zupełnie przypadkowych terminach mogę tam pojechać. I to wszystko.
Teraz napisałam, bo uważam, że chwilami stawiane są przed ludźmi oczekiwania jakby byli robokopami nie do zajechania i zdarcia. A sama nie raz byłam w sytuacji, gdy pomiedzy tysiacem spraw do załatwienia, których nikomu nie mogłam przekazać, modliłam się, by nie zasnąć za kołkiem i gdyby ktokolwiek oczekiwał ode mnie- ze już, natychmiast, coś następnego, zgodnie z oczekiwaniami, to skichalabym się, a nie była w stanie zrobic.
I mam poczucie, że w takiej sytuacji obecnie jest Marzena, więc apeluję o trochę zrozumienia- nie tylko dla kotów.

I obiecuję- to wszystko, bo aktualnie tu klepię, zamiast karmić koty i pracować :)

I naprawdę- ostatnia rzecz, na jaką chciałoby mi się tracić czas, to "manie" ostatniego zdania, więc tak proszę czytać ten post. Że nie o to mi chodziło i nie taki był cel.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro lut 15, 2023 18:08 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

maczkowa pisze:Marzena, p. Ola nie będzie w weekend też karmić kotów?
Bo byc moze bedę jechała do B. w sobotę i wprawdzie miałam na szybko, co w połączeniu z Olsztynem i działkami nie wyjdzie, ale jeśli kociaki miałyby być 2 tyg bez jedzenia to jakoś uda mi się przyjazd zorganizowac. Tyle, że 1. nie bardzo widzę możliwość skakania znowu przez płoty, bo ...powiedzmy...nie wypada starszej pani ;) ( by pominąc kwestię możliwości fizycznych ) plus nie wiem, jak teraz te bramy sa otwierane. Głowna, na pilota, wiec nie dostanę się, ale boczna w zimie jest w dzien otwarta? Bo trasa przez Olsztyn jest znacznie dłuższa i gorsza dla mnie i jak miałabym na darmo ją robić to się nieco...zdenerwuję :)


Ania, wlasnie okazuje sie, ze p.ola pojechala dzisiah z goraczka i mam teraz informacje. Lodzi w sobotę nie bylo, dzisiaj byla i jakas smutna i nie zjadla nic.
P ola bedzie w niedzielę wiec dziękuję za propozycję pomocy.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35634
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 15, 2023 18:34 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Wychodzi, że ja chcę mieć ostatnie zdanie :) ale nie, nie o to mi chodzi.

Wkurza, nie wkurza, nie to.
Każdy wątek ma swoją stałą publiczność. Wątków są zyliony, nie ma chyba nikogo, kto zagląda do wszystkich i wszystkie czyta uważnie, ja przynajmniej nie znam.
Tak więc wątek ze stałą ilością czytelników przyciąga stałych czytelników. Wątek z prośbą o wsparcie, o pomoc w tytule przyciąga nowych. Ja do takich wątków zaglądam. Zakładam, że wiele osób robi podobnie. A przecież nie chodzi o nic innego jak o przyciągnięcie nowych, żeby wsparcie było większe. Poza tym przez nic nie trzeba się przebijać żeby dotrzeć do sedna. W pierwszym poście link do wątku głównego i jeśli kogoś zainteresuje to wejdzie, przeczyta i może zostanie na stałe. Ale jest duża (większa) szansa, że po prostu coś dołoży. A koszty zapowiadają się dość spore.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8458
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro lut 15, 2023 18:37 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Na wzor starego wszelkie prosby beda tez w pierwszym poscie. Tak jak bylo w poprzednim wątku.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35634
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 15, 2023 19:03 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Ok, Katarzynka- to jest argument za odrębnym wątkiem ( i absolutnie nie odebrałam tego jako ostatniego zdania, bo to konstruktywny głos i dobrze, że padł ).
Kwestia, czy Marzena jest w stanie kolejny poprowadzić ( przemysl, bo to akurat, co Katarzynka napisała to istotna sprawa ), czy ktoś może pomóc.
Ja, jak wyżej. Nie biorę kolejnych obowiązków, bo nie wyrabiam na zakrętach.
Wpadam tu, żeby trochę odmóżdzyć się ( a i tak zawsze w jakąś dlugofalową dyskusję wdepnę ), ale nie mam w sobie powera, by coś kolejnego wziąć na siebie.

Marzena- ufff, nie ukrywam, że ulzyło mi ;) Bo wyjazd jeszcze niepewny, a tak czułabym, że muszę.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro lut 15, 2023 19:10 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Wiesci od Toska sa dobre: szaleje i chodzi za swoja pancia jak piesek :D
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35634
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lut 16, 2023 8:44 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26795
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 16, 2023 8:46 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Gosiagosia :1luvu:
a ja już w pracy i bez pączka... no to będzie przechlapane to życie... :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35634
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lut 16, 2023 8:55 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Marzenia11 pisze:Gosiagosia :1luvu:
a ja już w pracy i bez pączka... no to będzie przechlapane to życie... :roll:

Nie będzie tak źle, zjesz później. :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26795
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 16, 2023 9:06 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Hej, w Elblągowie pączki w cenie 5-6 zł za sztukę, w piekarniach, w Biedrze taniej.

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw lut 16, 2023 9:23 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Gosiagosia pisze:
Marzenia11 pisze:Gosiagosia :1luvu:
a ja już w pracy i bez pączka... no to będzie przechlapane to życie... :roll:

Nie będzie tak źle, zjesz później. :mrgreen:

Dostałam od szefowej.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35634
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lut 16, 2023 9:33 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

W drugim poście, na pierwszej stronie, a właściwie początku wątku, jest post rozliczeniowy - zaktualizowałam oraz dodałam osobno rozliczenie Tośka.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35634
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lut 16, 2023 9:51 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Marzenia11 pisze:
Gosiagosia pisze:
Marzenia11 pisze:Gosiagosia :1luvu:
a ja już w pracy i bez pączka... no to będzie przechlapane to życie... :roll:

Nie będzie tak źle, zjesz później. :mrgreen:

Dostałam od szefowej.


smacznego
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lut 16, 2023 10:01 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

mir.ka pisze:
Marzenia11 pisze:
Gosiagosia pisze:
Marzenia11 pisze:Gosiagosia :1luvu:
a ja już w pracy i bez pączka... no to będzie przechlapane to życie... :roll:

Nie będzie tak źle, zjesz później. :mrgreen:

Dostałam od szefowej.


smacznego

zjadłam, aby miec to długie i słodkie życie, ale twardawy był
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35634
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 32 gości