[2]Olsztyn - Adas (*).. wiosna 2024.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 15, 2023 9:27 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Chciałam napisać, że potrzebny jest jakiś plan, ale
- Katarzynka01 mnie ubiegła
- rozumiem wyjaśnienia Marzenia11, dlaczego trudno jest to uściślić, tzn. kiedy i ile.
Więc na tę chwilę trzeba się skupić na długu 954 zł

maczkowa - 250
czitka - bazarek - 80
Szymkowa - bazarek - 100
Marzenia11 - bazarek - 48
jolabuk5 - 50

dołożę od siebie 200 zł

razem 728 zł

brakuje 226 zł
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4818
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro lut 15, 2023 9:44 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Szymkowa pisze:Chciałam napisać, że potrzebny jest jakiś plan, ale
- Katarzynka01 mnie ubiegła
- rozumiem wyjaśnienia Marzenia11, dlaczego trudno jest to uściślić, tzn. kiedy i ile.
Więc na tę chwilę trzeba się skupić na długu 954 zł

maczkowa - 250
czitka - bazarek - 80
Szymkowa - bazarek - 100
Marzenia11 - bazarek - 48
jolabuk5 - 50

dołożę od siebie 200 zł

razem 728 zł

brakuje 226 zł

Dołożę jeszcze 50 + bazarek.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26790
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2023 9:49 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Gosiagosia pisze:
Szymkowa pisze:Chciałam napisać, że potrzebny jest jakiś plan, ale
- Katarzynka01 mnie ubiegła
- rozumiem wyjaśnienia Marzenia11, dlaczego trudno jest to uściślić, tzn. kiedy i ile.
Więc na tę chwilę trzeba się skupić na długu 954 zł

maczkowa - 250
czitka - bazarek - 80
Szymkowa - bazarek - 100
Marzenia11 - bazarek - 48
jolabuk5 - 50

dołożę od siebie 200 zł

razem 728 zł

brakuje 226 zł

Dołożę jeszcze 50 + bazarek.

+ 150 0de mnie
czyli
928 + bazarek
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro lut 15, 2023 10:10 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Uff, Szymkowa :) bo mi się zaczęło wydawać, że coś tam sobie wymyślam.

Marzenia,
Marzenia11 pisze:Po pierwsze - u mnie na działce jest Buba i Bazyl do zabiegów i to wiem. Bartuś i Bambo z działki 1336 oraz trójka rodzeństwa Tośka - płec nieznana. Poza tym jest kocur z białą końcówką ogona. I jeszcze ze trzy koty migające mi z daleka, jak postawię jedzenie i odejdę - płec nieznana.
Koszt - ponieważ koty przebywają po zabiegu w szpitaliku - jest też trudny precyzyjnie do okreslenia.
Zalezy on też od leków - a niektóre leki od wagi kota.
Koszt kastracji w tamtym roku plasował się w granicach 90 - 120zł, sterylizacji 300 - 400.
To tyle - nie wiem na ile uporządkowały Ci te informacje chaos, ale bardziej precyzyjnie i jednoznacznie nie mogę na ten moment napisać.

Załóż wątek zbiórki na te sterylki, osobny wątek. Teraz!
Coś, jak widać, określić możesz, podać jakieś konkrety
Z tego co napisałaś wynika, że jakoś szacunkowo te koszty możesz policzyć. A koty? Bo mowa była o trzech, a przynajmniej tak zrozumiałam.
Jeśli nawet sterylizować będziesz w marcu, to kasa się będzie odkładać i dasz ewentualnym darczyńcom czas na to, żeby się podliczyli i zadeklarowali. To nie musi być, i nie jest, sytuacja nagła typu pożar w burdelu. Zakładając wątek i porządkując ten chaos - koszmar wyciągania ułamków informacji z gąszczu postów, dasz szansę sobie, darczyńcom i co najważniejsze kotom. Tzn większą szansę na zebranie potrzebnej kwoty w dłuższym czasie
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro lut 15, 2023 11:09 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Jak znajdę czas to założe.
Przepraszam jeśli macie chaos, niestety tak teraz mi się dzieje w życiu, ze mam mało czasu, aby w odpowiedni i precyzyjny sposób zając się sprawą kotów, zabiegów, przewidywania, planowania i rozliczania. Z przerażeniem zajrzałam do drugiego postu i zobaczyłam, ze rozliczanie skończyłam na listopadzie, już to uzupełniam.
Na ten moment muszę spłacić dług za Tośka.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 15, 2023 11:12 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Dług za Tośka, jak wynika z ostatnich wpisów, jest w zasadzie spłacony.
Teraz skup się na sterylkach
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro lut 15, 2023 11:13 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Katarzynka01 pisze:Dług za Tośka, jak wynika z ostatnich wpisów, jest w zasadzie spłacony.
Teraz skup się na sterylkach

teraz to się musze skupić na swoich badaniach rozpoczęciu leczenia i nowej pracy :) ale dzięki za sugestię :)
jeśli chodzi o sterylki to mnie nie będzie w najbliższy weekend w Olsztynie, a p Ola jest chora, przed chwilą do mnie napisała.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 15, 2023 12:09 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Marzenia11 pisze:
Katarzynka01 pisze:Dług za Tośka, jak wynika z ostatnich wpisów, jest w zasadzie spłacony.
Teraz skup się na sterylkach

teraz to się musze skupić na swoich badaniach rozpoczęciu leczenia i nowej pracy :) ale dzięki za sugestię :)
jeśli chodzi o sterylki to mnie nie będzie w najbliższy weekend w Olsztynie, a p Ola jest chora, przed chwilą do mnie napisała.

Ojej, to nikogo nie będzie u kotów, głodne będą... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69132
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 15, 2023 12:28 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

jolabuk5 pisze:
Marzenia11 pisze:
Katarzynka01 pisze:Dług za Tośka, jak wynika z ostatnich wpisów, jest w zasadzie spłacony.
Teraz skup się na sterylkach

teraz to się musze skupić na swoich badaniach rozpoczęciu leczenia i nowej pracy :) ale dzięki za sugestię :)
jeśli chodzi o sterylki to mnie nie będzie w najbliższy weekend w Olsztynie, a p Ola jest chora, przed chwilą do mnie napisała.

Ojej, to nikogo nie będzie u kotów, głodne będą... :(

To te koty jedzą tylko weekendowo ?
:strach: :strach:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26790
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2023 12:54 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Koty dostają jedzenie w weekend od 4 lat plus 5kg suchej karmy na cały tydzień. Od jesieni przyjeżdża do nich też w środy p ola.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 15, 2023 15:57 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Szymkowa pisze:Chciałam napisać, że potrzebny jest jakiś plan, ale
- Katarzynka01 mnie ubiegła
- rozumiem wyjaśnienia Marzenia11, dlaczego trudno jest to uściślić, tzn. kiedy i ile.
Więc na tę chwilę trzeba się skupić na długu 954 zł

maczkowa - 250
czitka - bazarek - 80
Szymkowa - bazarek - 100
Marzenia11 - bazarek - 48
jolabuk5 - 50

dołożę od siebie 200 zł

razem 728 zł

brakuje 226 zł

Dostałam od katarzynka01 150zł
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 15, 2023 17:17 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Katarzynka01 pisze:Uff, Szymkowa :) bo mi się zaczęło wydawać, że coś tam sobie wymyślam.

skoro podjęłam dyskusję, to napiszę słowo w zakończeniu.
Na moment, kiedy pisałaś o chaosie- była tu podana kwota za leczenie i szpital Toska, wpłata moja- odnotowana na wątku, kilka rozpoczętych niezakończonych bazarków- podlinkowanych tutaj w jednym poście, kilka deklaracji pomocy bez kwot sprzed adopcji Tośka( pojawiła sie dopiero potem konkretna jolibuk ). Nie spotkałam się, by kiedykolwiek ktoś poszukujący pomocy odnotowywał ogólne deklaracje pomocy, czy potencjalne wpływy z toczących się bazarków i jeśli takie miałaś oczekiwanie na tamten moment, to przyznam ciężko mi byłoby sobie wyobrazić, jak można było inaczej podsumować to, niż było robione.
Szymkowa zrobiła plan i świetnie, jednak mogła to zrobić, bo kilka spraw w tzw. międzyczasie się zakończyło, czy skonretyzowało.
I nie chodzi mi o to, żeby wykazywać, że/czy ktoś miał rację, czy też bronic kogoś, ale o to by oczekiwaniami na dany moment nie do spełnienia nie wprowadzać zamieszania. Bo ja akurat miałam poczucie śledząc ten wątek, jak powiązane z nimi wątki bazarkowe ciągłego tłumaczenia i pisania tego samego.

Ze swojej strony byłabym za tym, by kwestię sterylek kotów działkowych prowadzić w tym samym wątku, w którym opisywane są ich wszystkie sprawy, to kolejny wątek olsztynskich działkowców i wiadomo, co z gromadą się dzieje. Sledzenie kolejnego wątku dot. tego samego tematu jest np dla mnie uciążliwe, a myslę, że dla Marzeny również aktualizacja dwóch w tej samej sprawie może być problematyczna i właśnie chaos powodować.
Chyba, ze ktos ( nie musi Marzena ) założyć wątek konkretnie dot kastracji i kosztów- ale z historii chyba juz ponad 2letniej wiem, ze tam sytuacja nie jest prosta, bo to nie tak, ze weżmie się domowego kota i zawiezie w ustalonym terminie. Sama pamiętam chyba takie ze 3 terminy, gdy wszystko było umówione, a kot/koty, które miały być zawiezione na zabieg nie pojawiły się. Mam też poczucie, że o ile kastarcja tych bezposrednio bytujących na działce Marzeny to sprawa priorytetowa i b. ważna też dla Marzeny, to ciecia następnych zależą od posiadanych zasobów. Więc pewnie konieczna byłaby najpierw zbiórka lub konkretne deklaracja kwotowo-terminowe.
Wpływy i rozliczenie jest na początku w 2?3? poście i jak Marzena uaktualni, to można tam wszystko wpisywać. A można tez założyć, ze wszystkie wpłaty pójdą na zrzutkę, żeby była kwota widoczna i nie trzeba było aktualizować- jesli to i Marzenie i pomagającym bedzie pasować. Tylko trzeba rozważyć, który portal, zeby wymagania dot wypłąty niczego nie blokowały.

Ze swojej strony na pewno mogę zadeklarować, że na sterylkę Buby i Bazyla na przełomie lutego i marca wpłacę jakąś kwotę, ile dokładnie nie wiem, ale nie mniej niż 150 zł i uważam, ze trzeba je jak najszybciej ciąć, bo tam za chwilę będą maluchy!!! z tych maluchów! Dwóch chłopakow na "b" chyba od Nosi z ub roku też jak najszybciej, żeby choróbsk nie ściągnęły po marcowaniu.

Ze swojej strony dziękuję ogromnie wszystkim za wpłaty i pomoc. To nie mój teren i "niemoje" koty, ale kilka razy w drodze byłam tam i zajeżdzałam, by nakarmić, byłam w zimie i widziałam jak tym biedakom jest ciężko, a i Wituś, najnowsza, kompletnie nieplanowana wpadka też jest stamtąd. A piszemy o jego rodzenstwie. Więc troche mi serce peka na myśl, że jemu się udało, Tośkowi też, a reszta tych biedulek tam siedzi i marznie. Więc bardzo mi na sercu lezy, by ich los poprawić. do czego spłata długu za Toska na pewno Marzenę zbliża.
Ale trzeba tych kastracji naprawdę dopilnować
Ostatnio edytowano Śro lut 15, 2023 17:28 przez maczkowa, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro lut 15, 2023 17:20 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

maczkowa, dziękuję :1luvu: o to mi właśnie tez chodzi.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 15, 2023 17:40 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

Marzena, p. Ola nie będzie w weekend też karmić kotów?
Bo byc moze bedę jechała do B. w sobotę i wprawdzie miałam na szybko, co w połączeniu z Olsztynem i działkami nie wyjdzie, ale jeśli kociaki miałyby być 2 tyg bez jedzenia to jakoś uda mi się przyjazd zorganizowac. Tyle, że 1. nie bardzo widzę możliwość skakania znowu przez płoty, bo ...powiedzmy...nie wypada starszej pani ;) ( by pominąc kwestię możliwości fizycznych ) plus nie wiem, jak teraz te bramy sa otwierane. Głowna, na pilota, wiec nie dostanę się, ale boczna w zimie jest w dzien otwarta? Bo trasa przez Olsztyn jest znacznie dłuższa i gorsza dla mnie i jak miałabym na darmo ją robić to się nieco...zdenerwuję :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro lut 15, 2023 17:44 Re: [2]Olsztyn - Adas (*)- Tosiek w domu- kciuki.

maczkowa pisze:
Katarzynka01 pisze:Uff, Szymkowa :) bo mi się zaczęło wydawać, że coś tam sobie wymyślam.

skoro podjęłam dyskusję, to napiszę słowo w zakończeniu.

Wątek jest i był chaotyczny. Żeby się dowiedzieć o potrzebie sterylek kotów na działkach, o jakichkolwiek potrzebach, trzeba się uważnie wczytać w wątek. Ile osób się wczyta, ilu się będzie chciało, ile w ogóle zauważy ten problem a ile pominie? Gdyby to nie był wątek Marzeny nie zajrzałabym i ja. Bo nie zaglądam do wszystkich forumowych wątków, nie sposób tego ogarnąć.
Masz rację, normalnie nie umieszcza się w wątkach tego typu próśb o deklaracje, ale w tym akurat przypadku ja bym to zrobiła, żeby sobie i innym ułatwić działanie. Zbiórka "wyprzedzająca" czyli zgromadzenie środków na planowane sterylki jest dobrym pomysłem.
Ale zrobicie jak zechcecie, ja już się nie wtrącam.

Maczkowa, ja tylko pięknie proszę - nie tłumacz mi jaka jest specyfika kastracji kotów wolno żyjących, ja doskonale wiem jakie to niesie ze sobą problemy, choćby z umówieniem się na konkretny termin.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], HerbertPrade, smoki1960 i 43 gości