Hera i Dorinka cz.2. Odświeżam zdjęcia.

Jako dorosła kotka Dorinka też potrafiła wykręcić się tak, że nie wiadomo było gdzie ma plecy, a gdzie brzuszek

Puchate cudeńko! :1luvu:

Wojtek pisze:Jako dorosła kotka Dorinka też potrafiła wykręcić się tak, że nie wiadomo było gdzie ma plecy, a gdzie brzuszek

Najlepsze to drugie z lapeczkami w górę

Wojtek pisze:Jako dorosła kotka Dorinka też potrafiła wykręcić się tak, że nie wiadomo było gdzie ma plecy, a gdzie brzuszek

Piękna.

anulka111 pisze:(...)
Najlepsze to drugie z lapeczkami w górę

Leży między monitorem i komputerem. Podczas pracy lubiłem zanurzyć dłoń w tym futerku, jej też się to podobało.

Tak też lubiła Smakusia jak kociakiem była. Potem dorosła. Wolała być blisko ale już mi glaski wydzielala

Mała Dorinka wyłowiona z wanny

Ale szczurek :lol:

Chyba nie byłaby zadowolona z upubliczniania takich zdjęć :wink:

Chciała sprawdzić co takiego ta piana w wannie.

A tutaj szczotkowanie Dorinki:

Ja to tylko skarpetki widzę. Kocham skarpetki.

Dorinka zachwycona, żeby nie powiedzieć Wniebowzięta :1luvu:

Wojtek pisze:Chciała sprawdzić co takiego ta piana w wannie.

A tutaj szczotkowanie Dorinki:

Kiedyś, gdy jeszcze miałam wannę Oskar też siedział na brzegu i uwielbiał łapkami przebierać w wodzie, na szczęście nigdy nie wpadł.
Tak..piana jest fajna i fascynuje koty

A szczotkowanie jest jak widać takie miłe

Annaa pisze:
Wojtek pisze:Chciała sprawdzić co takiego ta piana w wannie.

A tutaj szczotkowanie Dorinki:

Kiedyś, gdy jeszcze miałam wannę Oskar też siedział na brzegu i uwielbiał łapkami przebierać w wodzie, na szczęście nigdy nie wpadł.
Tak..piana jest fajna i fascynuje koty
A szczotkowanie jest jak widać takie miłe

Wiele kotów kocha szczotkowanie. :201461

Dorinka w zimowym futerku:

Hera i Dorinka cz.2. Odświeżam zdjęcia.

Kto przegląda forum