Witam, mam takie zapytanie. Miałem zostawioną przez przypadek tabletkę ziołową (dla ludzi, nie dla kotów) i mój kocur sobie ją oblizał. Później się okazało że ciągnie go do opakowania tych tabletek, mają one taki specyficzny mocny zapach, jak otworzyłem to pudełko i dałem mu powąchać to aż się zaczął trząść z ekscytacji. Czy takie tabletki są jakioś niebezpieczne dla kota i ewentualnie co może mu się stać jak sobie ją polizał, a co jak by ją połknął?
Skład tabletek: korzeń kozłka, szyszka chmielu, liść melisy i ziele serdecznika.
Tak dla sprawdzenia dałem mu powąchać melisę (woreczek z herbatą) i też był zadowolony.
Pozdrawiam