Lifter pisze:Ale fajnie czasem z takim botem pogadac i przetestowac.
jak mu kazalem napisac prostego newsa na zadany temat to zrobil to naprawde zgrabnie.
Plus sarkastyczny komentarz.
Albo cos w rodzaju "uzasadniaj w maksymalnie 300 slowach dlaczego Mickiewczi wielkim poeta jest".
Znaczy się jestem dinozaurem. Nie lubię botów, nawet ich nienawidzę chwilami, zwłaszcza gdy na infolinii trzeba się najpierw przebić przez sztuczną inteligencję.
A wiecie, że telemarketing też wprowadził boty? Czasem trudno odróżnić. Ale załatwiam to krótko. Na pytanie o miasto czy rejon zamieszkania, mówię zimno - Mars. Telemarketer człowiek albo się oburzony rozłącza (co mnie w sumie cieszy), albo próbuje coś wyjaśniać, bot nie kuma, wówczas rozłączam się ja
