Katarzynka01 pisze:A tak w ogóle to przepraszam. Ostatnie dni jakoś mnie zupełnie pozbawiły weny do pisania u siebie i w innych odwiedzanych wątkach.
Jestem jakaś "zamulona", nie wiem, może z wiekiem staje się meteopatą? Justyn ma te same objawy totalnej jakiejś apatii, koty śpią w przerwach jedzeniowego żebractwa. Jest paskudnie, buro, ponuro, byle do wiosny!
Też jestem przymulona