
Styczeñ, styczeñ. Ale pamiętam taki styczeń, jakoś w 90-tych latach, że chyba ze 20stC było w Krakowie, zielono i słonecznie. Pamiętam głównie dlatego, de mam to uwiecznione na zdjęciach - rozpięte wiosenne płaszczyki itp

Zyziu, kciuki za kupki!

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Znowu zamknęłam Bratka na balkonieUważam naprawdę, ale on jest chyba zbyt sprytny. Tam nie ma gdzie się schować, nie wiem, jak więc to robi.
FuterNiemyty pisze:Zdolne zwierze, kamufluje sie.
Takie galezie przydadza sie zima roznym stworzeniom, ciekawe, czy przetrwaja przynajmniej do wiosny.
U nas od lat jest zwyczaj podrzucania poswiatecznych choinek (bez ozdobek) na farmy dla zwierzat i na wydmy nadmorskie, dla ochrony przed wiatrem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości