Bardzo miłe świąteczne wieści! Od razu weselej i potrawy jakieś smaczniejsze Takie listy i zdjęcia to miód na duszę! Cieszę się też bardzo, że wszystkie trzy koteczki się pojawiły, oby jeszcze Kocia Mama przybiegła na stołówkę.
Bardzo bym chciała, żeby kocia mama się pojawiła. Tak długo już jej nie ma Zaraz będę szykowała kocią kolację dla domowych i Frodo. Frodo trochę się rozbrykał. łazi po szafkach kuchennych, tych na górze Staram się go wymęczyć, aby głupoty mu nie chodziły po głowie, ale nudzi się, wiadomo. Wzięłabym go do domu, ale trochę się boję, nie ukrywam. Chodzi o siusianie.
Dziękuję , przekażę. Rudasek jest bardzo grzeczny, przyzwyczajony do obecności ludzi, w ogóle się nie boi. Prawdopodobnie miał też kontakt z kotami i psami. W nocy śpi, w dzień jest aktywny, potrafi pięknie się bawić sam. Pozwala się głaskać, brać na ręce, jest w pełni obsługiwalny.