
Sporo mieszkań w okolicy jest przerobiona na małe pokoiki dla studentów i tam już różnie bywa z klimatem… Ale spiro klimatycznych jest też, faktycznie.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nul pisze:A wiesz, że o tym ostatnio nawet myślałam? Tylko na razie plany musiałam odłożyć, mam nadzieję, że nie na długo…
Nul pisze:madrugada pisze:Nul pisze:MB&Ofelia pisze:jolabuk5 pisze:A fotele to dobre na lato, Felisiu
Mała Czarna Carmen twierdzi, że fotele to w sam raz dobre na zimę. O ile stoją w domu koło kaloryfera
Te fotele zdezelowane, a właściwie krzesła biurowe, stoją na kawałku schodów służącym za palarnię…
Kaloryferów w okolicy brak…
W domu jeden duży fotel stoi obok pieca. Bezia to aprobuje
Nul, chcesz powiedzieć, że codziennie palisz w piecu?
Nie! Te piece są zamienione na elektryczne, dawno temu. Ale z wyglądu to są po prostu piece, nie grzejniki nowoczesne.
MaryLux pisze:Nie cierpię mrozów!
MaryLux pisze:Nie cierpię mrozów!
madrugada pisze:MaryLux pisze:Nie cierpię mrozów!
A mnie, o dziwo, w tym roku jakoś mróz nie przeszkadza. Dziś rano, gdy wychodziłam do biura, było -12 st.C i jakoś zupełnie tego nie odczułam.
mir.ka pisze:Nul pisze:madrugada pisze:Nul pisze:A fotele to dobre na lato, Felisiu
Mała Czarna Carmen twierdzi, że fotele to w sam raz dobre na zimę. O ile stoją w domu koło kaloryfera
Te fotele zdezelowane, a właściwie krzesła biurowe, stoją na kawałku schodów służącym za palarnię…
Kaloryferów w okolicy brak…
W domu jeden duży fotel stoi obok pieca. Bezia to aprobuje
Nul, chcesz powiedzieć, że codziennie palisz w piecu?
Nie! Te piece są zamienione na elektryczne, dawno temu. Ale z wyglądu to są po prostu piece, nie grzejniki nowoczesne.
masz taryfę nocną czy grzejesz cały dzień?
u mnie piec elektryczny chodzi już na okrągło
madrugada pisze:MaryLux pisze:Nie cierpię mrozów!
A mnie, o dziwo, w tym roku jakoś mróz nie przeszkadza. Dziś rano, gdy wychodziłam do biura, było -12 st.C i jakoś zupełnie tego nie odczułam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości