Omne trikotum perfectum… Wróciłam…

[Nul]

Cudna, dziękuję!

[Nul]

Zimno mi, kiedy patrzę na to zdjęcie

Nie dziwię się…
Ale nie było bardzo zimno - nie wiał wiatr.

[MB&Ofelia]

Zazdroszczę ekonomicznego kotka. Ale spacerów w taką pogodę nie zazdroszczę.

[Nul]

Potem już poszliśmy na schody na mizianie schodowe

Felinor Odważny

Tak

A potem na spacer wyszła sąsiadka z kilkumiesięcznym psiakiem - niestety nie wodziałam, jak wyglądało pierwsze spitkanie z taaakim śniegiem! Ale przez okno śnieg obszczekiwał

[Nul]

Zazdroszczę ekonomicznego kotka. Ale spacerów w taką pogodę nie zazdroszczę.

Też bym nie zazdrościła, ale akurat miałam czas i chciało mi się cieplutko ubrać

[ewar]

Ale on ma ładne pręgi na futerku Widzę, że Kraków zasypany tak jak i Stalowa Wola. Jest pięknie, ale nawet krótkie wyjście w takim śniegu jest koszmarem. Może jutro coś odśnieżą?

[Nul]

Dziękuję w imieniu pręgowanego Feliksa Fakt, Bajka nie ma tak wyraźnych, a Bezia to w ogóle takie burorudawe coś

To zdjęcia z podwórka, tam rzeczywiście zasypane. Ulice dość poodśnieżane były, ale cały czas nowe dosypuje - sypie tak od nocy.
A jakie w ogródku dziś napotkałam leżące jałowce! Przygięło je totalnie (one i tak pochylone rosły), normalnie równoległe do podłoża. Róża to samo.

[jolabuk5]

Felinor oszczędny (oszczędza żwirek!) - brawo!!!

[Nul]

Żeby jeszcze na żarełku oszczędzał troszeczkę

[mir.ka]

Potem już poszliśmy na schody na mizianie schodowe

kot-mors

ale raczej nie zmarznie bo zapaski ma

[Nul]

Potem już poszliśmy na schody na mizianie schodowe

kot-mors

ale raczej nie zmarznie bo zapaski ma

Fakt!

[mir.ka]

Potem już poszliśmy na schody na mizianie schodowe

kot-mors

ale raczej nie zmarznie bo zapaski ma

Fakt!

u mnie to małe, chude było dziś na śniegu, bo przecież ptaszkom trzeba dać jeść

[Nul]

Potem już poszliśmy na schody na mizianie schodowe

kot-mors

ale raczej nie zmarznie bo zapaski ma

Fakt!

u mnie to małe, chude było dziś na śniegu, bo przecież ptaszkom trzeba dać jeść

Małe chude zapasków nie ma! Oby nie zmarzło! No ale ptaszki muszą jeść - dobre ma serce kocina

[MB&Ofelia]

Cóż... Ja wczoraj sama tuptałam z kulką dla ptaków. Żadna pannica nie była chętna mi towarzyszyć.
Co prawda Ofelia domaga się balkoningu, ale nic z tego, tylko jej przeziębienia brakuje do kompletu chorobowego

[Nul]

No tak, też sama polazłam ze słonecznikiem dla sikor, uzupełnić, wróciłam ze śniegiem w butach, bo w rozpiętych poszłam… Taki mądry Nulek…