» Śro lis 16, 2022 16:43
Pytanie- problem
Witam, posiadam dwa koty, kota i kotkę, relacja matka- syn. Koty wychodzące, mające do dyspozycji garaż, elegancką budkę na zadaszonym tarasie, oraz ala kuchnię letnią w której całą jesień i zimę pali się w piecu. Kotkę mam od sierpnia 2021 roku, przybłąkała się i tak już została. I to właśnie jej dotyczy problem. Kotka na początku nie opuszczała terenu działki, może na godzinę, maks dwie dziennie, a jesieni czy zimą to w zasadzie w ogóle nie miała ochoty na wędrówki. W tym roku urodziła, chyba w czerwcu, i nagle stała się bardzo wędrowna. Na początku było to dla mnie zrozumiałe, bo przynosiła małym (były 3, 2 wydałem) pożywienie, a poza tym było lato. Jeszcze we wrześniu spała razem z już nie takimi małymi na tarasie. A teraz praktycznie jest nieobecna cały dzień, już nie pamiętam kiedy spała w obrębie domu. Melduje się 2-3 razy dziennie, naje się i idzie w tango. Kocur dorósł, jest wielkości 3/4 mamy, ale nie ma między nimi żadnych tarć, potrafią jeść z jednej miski, mały próbuje się z nią bawić, ale kończy się to zazwyczaj tym że dostaje łapą po nosie. Czy to obecność małego sprawia że kotka oddaliła się od swojego terytorium czy jest to spowodowane czymś innym?