koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 28, 2022 14:55 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

mir.ka pisze:Śpij Maleńka.
Umarła zaopiekowana, dzięki Wam, a nie gdzieś pod krzakiem


Tam gdzie ją porzucono raczej nie umarłaby pod krzakiem.Zostałaby zjedzona w nocy.One były bardzo maleńkie.Mieściły się w dłoni.


Twoja Trzykrotka od 3 dni jest regularnie.Wczoraj wieczorem nawet była- co zdarza się rzadko bo zwykle wieczorami jej nie widuję.Siedziała na budce.Dzisiaj wygrzewała się na słoneczku.Ma takie swoje stałe miejsce w pobliżu budki i jeśli jest pogoda i nie ma zamieszania z ludżmi - to tam najczęściej czeka.Teraz zamieszania już nie powinno być.Kilka dni temu skończyli naprawiać dach obok a wczoraj skończyli murować okna i drzwi w tym budynku do rozbiórki.Facet ładnie wymurował okienko w piwnicy dla kici.Nie musi wskakiwać ani się męczyć z wejściem czy wyjściem.Potem pokażemy.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob paź 29, 2022 14:34 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

Dorcia Opiekun wirtualny Józef.K
Obrazek Obrazek

Kicia dostała swoje drzewko/ drapaczek z brzozy i sosny. Musimy jeszcze przetrzeć go papierem ściernym i załatwić jakieś okrągłe posłanka na pieńki.


Współlokatorki Dorci:

Żabunia
Obrazek

Szarusia
Obrazek

Mordusia
Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob paź 29, 2022 16:46 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

Maleństwo ['] :cry:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon paź 31, 2022 15:17 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

Myślałam, że do tego nie dojdzie, ale widzę, że nie da się inaczej. W kwietniu 2021 r. pożyczyłam Izie 500 zł. Miała oddać w dwóch ratach: na koniec maja i na koniec czerwca. Pierwszą ratę otrzymałam z poślizgiem w czerwcu. O drugiej racie Iza nie zająknęła się aż do września, kiedy ją spytałam, co ze zwrotem. „Problemy, nie mogła, nie miała jak, ale może pożyczyć i mi oddać”. Odpowiedziałam (wtedy jeszcze mogłam sobie na to pozwolić), że bez sensu jest pożyczać, aby oddać w innym miejscu i że mogę jeszcze poczekać. Przez całą zimę i wiosnę się nie upominałam, bo to zwykle najtrudniejszy czas. Dopiero w czerwcu 2022 r. poprosiłam o zwrot do 31.08. Pod koniec sierpnia Iza poprosiła o przedłużenie czasu do 05.09. Zgodziłam się. Mamy 31.10. Nie dostałam nawet krótkiej notki z przeprosinami. Pieniędzy też nie.

Nie wiem, jak mam to skomentować. Tak lekceważący stosunek do drugiej osoby u kogoś z forum nie mieści mi się w głowie.
Pragnę przypomnieć, że współczuciem wobec Izy i jej sytuacji nie napełnię zwierzęcych brzuchów. Współczucie nie jest też walutą, którą mogę opłacić rachunki u weterynarz.
Moja sytuacja finansowa również uległa pogorszeniu. Mam pod opieką coraz więcej kotów, wszystkim tymczasom szukam domów, tylko jakoś nie ma chętnych na nie-kociaki, na nie-rude, na nie-długowłose, w dodatku najczęściej z chorobami. Wcisnęłam jeszcze jednego kota, na którego nie mam warunków, bo był w potrzebie.
Nie zarabiam kokosów, nie mam wsparcia żadnej fundacji i najczęściej nie proszę też o wsparcie na forum. Ale moje własne pieniądze potrzebuję odzyskać właśnie po to, aby móc opłacić rachunki.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lis 01, 2022 9:35 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

We wrześniu kiedy do mnie napisałaś- przeprosiłam i prosiłam o przypomnienie danych do przelewu- wydawało mi się że dokonałam drugiego przelewu.Było to albo pod koniec pażdżiernika albo listopada- z drugiej części wypłaty.


Dlatego tym bardziej zszokowało mnie że w czerwcu dostałam nagle od Ciebie pw- gdzie prosiłaś o zwrot drugiej raty pożyczki.


Nie rozumiem w takim razie dlaczego -to tak długo trwało- skoro piszesz wcześniej ze nie pisałaś -bo zima itd.To już było kilka miesięcy po.Dałaś mi termin do końca sierpnia.Poprosiłam wtedy -żeby choć mi ten termin wydłużyć do 5 września.Bo dopiero wtedy mogłam liczyć na środki.Tak oceniłam sytuację i gdyby nie to co sie stało nagle z cenami i jak to wszystko się potoczyło- przelałabym te środki.


Tak sie jednak nie stało.Kilka razy próbowałam tą kwotę jakoś zebrać- bo prawdę mówiąc w tej chwili- nie jest to żadna kolosalna kwota.Przynajmniej z perspektywy moich codziennych kosztów.Ale się nie udało- bo każdy dodatkowy grosz i jest to tylko przysłowiowy grosz -bo są to spore pieniądze -idzie na koty i jeszcze brakuje.O czym nawet wspominałam na wątku.

W tej chwili mogę napisać jedno .Nie jestem w stanie oddać tych środków w listopadzie.Najbliższy możliwy dla mnie termin to połowa grudnia.Wtedy jestem w stanie je przelać i prosze o potwierdzenie na wątku że je otrzymałaś.
Ostatnio edytowano Śro lis 02, 2022 8:27 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 01, 2022 9:50 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

Nie pisałam wczoraj- choć ma złą wiadomość. :( Wieczorem po karmieniu kotów pojechałam z Mężem posprzątać grób Taty i zajrzeć do Mamy zapalić znicz.


Marnie ten grób Taty niestety wygląda.Ciągle sobie obiecuje ze jakoś to ogarnę i ciągle nie ma jak.I wcale nie myślę tutaj o jakimś wystawnym pomniku.Ponieważ było ciężko ze środkami- już trzy dni wcześniej-kupiłam w Netto te palące się 52 godziny znicze- przecenione o połowę ceny.Dzisiaj nie chcę jechać - dlatego też zależało mi aby znicze paliły się długo.Kupiłam też doniczkę chryzantemy w Lidlu za 15 zł i Damian zrobił mi bardzo ładny stroik.Myślę ze za taki przy obecnych cenach trzeba by było ze stówkę spokojnie dać.

W sumie mnie kosztował 14 zł tyle dałam za łodyżkę z kępką różowych róż.Kilka sztucznych kwiatów dostałam od Sąsiadki a Damian zorganizował świeże gałązki choinki i zrobił resztę - kiedy byłam po kocie zakupy.


Niestety wczoraj odszedł nam kolejny kociaczek z miotu.To jest bardzo słaby miot.Według mnie tylko jeden kociaczek tak naprawdę rokuje jakieś szanse.Jest największy,najmocniejszy.Prawie połowę większy od rodzeństwa.


Żegnaj Yuppi..... :cry: :cry: :cry: .
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 01, 2022 9:54 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

Yupii [*]

alicat

 
Posty: 708
Od: Pt maja 04, 2012 18:18

Post » Wto lis 01, 2022 10:30 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

iza71koty pisze:Nie pisałam wczoraj- choć ma złą wiadomość. :( Wieczorem po karmieniu kotów pojechałam z Mężem posprzątać grób Taty i zajrzeć do Mamy zapalić znicz.


Marnie ten grób Taty niestety wygląda.Ciągle sobie obiecuje ze jakoś to ogarnę i ciągle nie ma jak.I wcale nie myślę tutaj o jakimś wystawnym pomniku.Ponieważ było ciężko ze środkami- już trzy dni wcześniej-kupiłam w Netto te palące się 52 godziny znicze- przecenione o połowę ceny.Dzisiaj nie chcę jechać - dlatego też zależało mi aby znicze paliły się długo.Kupiłam też doniczkę chryzantemy w Lidlu za 15 zł i Damian zrobił mi bardzo ładny stroik.Myślę ze za taki przy obecnych cenach trzeba by było ze stówkę spokojnie dać.

W sumie mnie kosztował 14 zł tyle dałam za łodyżkę z kępką różowych róż.Kilka sztucznych kwiatów dostałam od Sąsiadki a Damian zorganizował świeże gałązki choinki i zrobił resztę - kiedy byłam po kocie zakupy.


Niestety wczoraj odszedł nam kolejny kociaczek z miotu.To jest bardzo słaby miot.Według mnie tylko jeden kociaczek tak naprawdę rokuje jakieś szanse.Jest największy,najmocniejszy.Prawie połowę większy od rodzeństwa.


Żegnaj Yuppi..... :cry: :cry: :cry: .



[*] :placz:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 01, 2022 11:47 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

malutki Yupii ['] :cry:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto lis 01, 2022 12:53 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

Edit: Tu był fragment dotyczący Izy przekonania co do zrobienia drugiego przelewu. Doszłyśmy do porozumienia, ta część nie jest więcej potrzebna.
Za to ja mam twardy dowód. Poniżej screen z mojego konta bankowego. Zakres dat od 14.04.2021 r. do 01.11.2022 r. Wyszukałam nazwisko Twojego męża, skoro masz dwuczłonowe i skoro przelew dostałam właśnie z jego konta bankowego a nie z Twojego (swoją drogą wypadałoby mnie spytać, czy się na to zgadzam, bo dane podałam Tobie a nie jemu).
Jak widać od 14.04.2021 r. do 01.11.2022 r. są tylko dwa przelewy. Jeden mój na 500 zł i jeden ze zwrotem pierwszej raty dnia 10.06.2021 r. Innych przelewów brak.
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lis 01, 2022 23:35 przez Stomachari, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lis 01, 2022 13:09 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

Nigdzie nie nazwałam Cię kłamcą.Napisałam -że jestem przekonana że taki przelew robiłam -albo pod koniec pażdziernika albo listopada 2021r.Jeśli natomiast coś się stało i ten przelew ode mnie nie wyszedł- to nie rozumiem dlaczego tak długo czekałaś?

Pomimo tego zadeklarowałam- że oddam Ci drugą ratę 15 grudnia tego roku.
I niestety nie mam możliwości cofnąć się tak daleko w historię konta.

Nie będę usuwać żadnego postu.I proszę nie krzyczeć na wątku- chociaż w takim dniu jak dzisiaj.
Ostatnio edytowano Śro lis 02, 2022 8:29 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 01, 2022 14:14 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

Edit: Tu też był fragment odnoszący się do pewności Izy co do zrobienia drugiego przelewu.
Przypominam, że jest XXI w. i możliwość sprawdzenia historii konta ma każdy bank. Czasami trzeba kliknąć „pokaż resztę historii” i zatwierdzić SMSem. Poza tym nie jest to mój problem, że Ty nie masz jak sprawdzić historii. Ja mam dowód, że nie dostałam pieniędzy i to mi wystarczy. Skoro masz wątpliwości, zrób coś z tym. Coś konstruktywnego jak sprawdzenie historii. Edit: Tu był ciąg dalszy, odnoszący się do tego samego.
A pretensje, że starałam się być wyrozumiała wobec Ciebie i brałam pod uwagę Twoją trudną sytuację, i tylko dlatego do tej pory odkładam Ci spłatę o kolejne terminy, w dodatku specjalnie czekałam na lato, bo wtedy zawsze łatwiej Ci oddawać długi (jak sama pisałaś), pozostawię bez komentarza.
Ostatnio edytowano Wto lis 01, 2022 23:27 przez Stomachari, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lis 01, 2022 14:45 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

Owszem nie napisałam ani nie sugerowałam.Napisałam o tym -że pamiętam -że taki przelew robiłam.I napisałam też -że nie mam możliwości wejść w konto głębiej.Mogę się maksymalnie cofnąć o 3 miesiące.I nie -nie mam zamiaru wcale być wielkoduszna i oddać Ci Twoje pieniądze.Po prostu w terminie podanym przeze mnie dokonam przelewu i tyle.

Robię wiele konstruktywnych rzeczy.Poza szkalowaniem .Jak i manipulowaniem faktami i nadinterpretacją.I bardzo Cię proszę- nie wracaj do tego jaka byłaś wspaniałomyślnie wyrozumiała.I jak bardzo zależało Ci abym w trudnym czasie przetrwała z kotami.W styczniu br.- po moim sporze na wątku - który nawet Ciebie nie dotyczył- pw .Mniejsza z tym.Drugie pw odebrałam dopiero wczoraj.Wisiało od stycznia.

Kto zawinił w tej chwili jest nie do rozstrzygnięcia.Moim błędem było- że nie wysłałam Ci wtedy stosownego pw o dokonaniu płatności.Może wtedy byłoby już jasne -czy przelew dotarł.Czy jednak muszę go ponowić.Jeśli jednak czekałaś z tym tak długo a teraz wykorzystałaś taki dzień- aby mnie publicznie upokorzyć -to przepraszam ale nie jest to całkiem w porządku.
Ostatnio edytowano Śro lis 02, 2022 8:34 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 01, 2022 15:20 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

Nie wiedziałam -że muszę Cię zapytać o zgodę czy mogę dokonać przelewu z konta Męża. :roll: Jakoś Nikt nigdy ode mnie -tego nie oczekiwał.Tym bardziej że przelewu dokonywałam sama i nikt poza mną do Twoich danych wglądu nie miał.


A dlaczego?pewnie dlatego ze w tym dniu robiłam inne przelewy i tylko z tego konta mogłam to zrobić.
Ostatnio edytowano Śro lis 02, 2022 11:45 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 01, 2022 17:26 Re: koty Jesień 2022 robimy budki

Wywlekanie prywatnych sporów [Edit: Tu był fragment dotyczący naszych wiadomości] jest zagrywką spoza punktacji. Nikogo tu z czytających nie dotyczy nasz spór. [Edit: Fragment dotyczący naszych wiadomości]
Jak również w tej części: „czekałaś z tym tak długo a teraz wykorzystałaś taki dzień- aby mnie publicznie upokorzyć”. Próba odwrócenia sytuacji, że zły jest ten, kto przekładał dla Ciebie terminy zwrotu pożyczki, wykracza poza moje możliwości pojmowania. Znaczy lepiej by było, gdybym zażądała pieniędzy w lipcu 2021 r. i bez dyskusji? Bo jak zwlekałam i się nie upominałam, to znaczy, że w planach miałam upokorzyć Cię? Ty naprawdę w to wierzysz?
I naprawdę uważasz, że „Kto zawinił w tej chwili jest nie do rozstrzygnięcia”? Ja nie dostałam pieniędzy. Ja nie jestem tego winna, więc rozstrzygnięcie jest dość proste.

Co powiesz na taki układ: skoro odkładanie terminu spłaty było metodą na upokorzenie Cię (z góry zaplanowaną i wyrachowaną – muszę być prawdziwym geniuszem zbrodni, aby coś takiego przewidywać), to teraz może dla odmiany nie zgodzę się na spłatę w grudniu i zgłoszę sprawę organom ścigania? Wtedy będzie lepiej i uczciwiej, bo już bez planów na upokorzenie?

A tak na poważnie: czekam do 17.12.2022 r. Jeśli tego dnia nie otrzymam pieniędzy, nie będę więcej czekać. To jest ostatnie wezwanie do zapłaty.

Ochrony danych osobowych, która powinna obowiązywać przy robieniu przelewów, nie zamierzam tłumaczyć.
Ostatnio edytowano Wto lis 01, 2022 23:26 przez Stomachari, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości