koty 2023r- wątek stada nr.2

Stolik nr. 2 skończony. wygląda trochę pokracznie, bo nie da się tam kopać- korzenie i zakopane dywany, ale jest bardzo mocny i koty już sprawdzały co to za konstrukcja w ich terenie.

Na filmiku Lusia

Padniecie

ale to niestety prawda.Udało sie uratować jedzenie przed dzikami. :roll:

Dziki chyba wkurzone :roll:

za to koty zadowolone ale.......dzisiaj jedzenie kotom wyjadał.....Bezdomny.Serio.

Nie pisaliśmy wczoraj bo było duzo roboty.Choc niedziela powinnismy odpoczać :roll:

ale u nas niestety nie ma kiedy i jak.Zrobilismy komórkę kotom z drugiego watku i .....no mieliśmy nie targać -ale jednak.kOTY W ALTANCE DOSTAŁY NASZĄ SOFE TRZYOSOBOWA.Uprosilismy P.Jarka dałam na flaszke-taką wiekszą flaszke -bo to były dwa kursy.Kanapa ciezka a potem jeszcze oparcia i nie dało rady zabrać wózeczkiem za jednym razem.Tak wiec -dwa kursy.A ona lekka nie jest pewnie ok 60-70 kg.Ale-kupiłam to dwa lata temu uzywane za 100 zł.W komplecie z duzą KWADRATOWA PUFA I DRUGĄ DŁUGA PUFĄ PROSTOKĄTNĄ.Te dwie pozostałe zostają w domu na razie.

Najpierw było ok ale ostatnio co poscieliłam czysciutkie -Igor wchodził i oszczywał posłanie.Powiedziałam dosć.Koniec.Nie pasi-nie będzie.Oddamy innym co sie uciesza i skorzystają jak należy-mam nadzieję.I Zeby to był materiał -to bym wywaliła- ale to gruba porzadnia skóra.Wyniesione na dwór -wyprałam płynem-wyszorowałam gąbką kawałeczek po kawałeczku no i koty dostały.

Moze dzisiaj uda sie ją zaścielić -bo odebrałam koc z paczkomatu.Tak czy inaczej robi sie fajnie.Ta czarna lekka sofka- poszła do kuchni -a ta wczorajsza do pokoju.Mam nadzieję ze potem Damian ogarnie jakieś zdjecia podczas karmienia.I jak juz tam ogarnie w srodku bo trzeba zmontować zagłówki.

Stoliki się sprawdzają i koty są dość zadowolone.

Dzisiaj zrobiony został stolik nr.3- prawie skończony:

A tak teraz koty maja w altance. Już 3 kanapy :ok:

Coraz fajniej tak to wszystko wygląda. Odwalone huk roboty!

Dostaliśmy wpłate 50 zł od Józef.K :1luvu:

na kocyki. :201461

Wpłata została wczoraj wydana bo babka dołożyła na olx wielki bardzo gruby koc typu elway za 40 zł.Razem z kosztami operacyjnymi 48 zł.Ten ostatni co miałam był przeznaczony dla kotów przy Homie.Mamy tam duzą podwójną styropianowa budke duza drewnianą i mniejsza drewnianą.Jeden duży gruby koc pokrył by te potrzeby -ale niestety.Pociełam go przed chwilka na 4 części.Dwie zabrał Damian-Musi wyscielic nimi duzą drewnianą budke -którą dezynfekował pare dni temu po martwym kociaku.Dwie części muszę zabrać ja żeby uzupełnic budki które ja dezynfekowałam po Czarnulce.

Oprócz tego Dałam troche jedzenia dla kotów- bo mieso sie na razie gotuje i duży wełniany cieplutki koc zakupiony wczesniej na olx.Ma ten koc poscielic na tej naszej sofie w altance.Na tym wczesniej położonym wełniaku z wełny owczej.Oprócz tego napali kotom i sprawdzi dach bo chyba w jednym miejscu koty rozdrapały plandeke.

iza71koty pisze:Dostaliśmy wpłate 50 zł od Józef.K na kocyki. Wpłata została wczoraj wydana bo babka dołożyła na olx wielki bardzo gruby koc typu elway za 40 zł.Razem z kosztami operacyjnymi 48 zł.Ten ostatni co miałam był przeznaczony dla kotów przy Homie.Mamy tam duzą podwójną styropianowa budke duza drewnianą i mniejsza drewnianą.Jeden duży gruby koc pokrył by te potrzeby -ale niestety.Pociełam go przed chwilka na 4 części.Dwie zabrał Damian-Musi wyscielic nimi duzą drewnianą budke -którą dezynfekował pare dni temu po martwym kociaku.Dwie części muszę zabrać ja żeby uzupełnic budki które ja dezynfekowałam po Czarnulce.

Oprócz tego Dałam troche jedzenia dla kotów- bo mieso sie na razie gotuje i duży wełniany cieplutki koc zakupiony wczesniej na olx.Ma ten koc poscielic na tej naszej sofie w altance.Na tym wczesniej położonym wełniaku z wełny owczej.Oprócz tego napali kotom i sprawdzi dach bo chyba w jednym miejscu koty rozdrapały plandeke.

Palicie juz kotom?, w sumie jeszcze ciepło jest, nie lepiej zostawic sobie opał na chłodniejsze dni, tak tylko mówię,bo nie wiadomo jaka ta zima bedzie,

Przepalamy co kilka dni.Tam jest duża wilgotność.To bagnisty teren.Przy porażających kosztach wszystkiego wiadomo ze nie będziemy kupować tym kotom specjalnie opału.Jest naciete drzewo w kuchni- które schnie.Ostatnio musiałam kupic dwie zgrzewki brykietu za 50 zł.Drzewo musi jeszcze przeschnąć dlatego trzeba najpierw dać na spód cos co da żar i temperature.

Nie wiem jaka jest u Was odczuwalna temperatura w nocy i czy klimat jest suchy.U nas noce są bardzo wilgotne.To potęguje chłod.Leżymy tuż przy wielkim jeziorze.Zalew, masa kanałów.

iza71koty pisze:Przepalamy co kilka dni.Tam jest duża wilgotność.To bagnisty teren.Przy porażających kosztach wszystkiego wiadomo ze nie będziemy kupować tym kotom specjalnie opału.Jest naciete drzewo w kuchni- które schnie.Ostatnio musiałam kupic dwie zgrzewki brykietu za 50 zł.Drzewo musi jeszcze przeschnąć dlatego trzeba najpierw dać na spód cos co da żar i temperature.

Nie wiem jaka jest u Was odczuwalna temperatura w nocy i czy klimat jest suchy.U nas noce są bardzo wilgotne.To potęguje chłod.Leżymy tuż przy wielkim jeziorze.Zalew, masa kanałów.

U nas w dzień ciepło, ale jak tylko słońce zachodzi od razu zaczyna sie robić chłodno

mir.ka pisze:
iza71koty pisze:Przepalamy co kilka dni.Tam jest duża wilgotność.To bagnisty teren.Przy porażających kosztach wszystkiego wiadomo ze nie będziemy kupować tym kotom specjalnie opału.Jest naciete drzewo w kuchni- które schnie.Ostatnio musiałam kupic dwie zgrzewki brykietu za 50 zł.Drzewo musi jeszcze przeschnąć dlatego trzeba najpierw dać na spód cos co da żar i temperature.

Nie wiem jaka jest u Was odczuwalna temperatura w nocy i czy klimat jest suchy.U nas noce są bardzo wilgotne.To potęguje chłod.Leżymy tuż przy wielkim jeziorze.Zalew, masa kanałów.

U nas w dzień ciepło, ale jak tylko słońce zachodzi od razu zaczyna sie robić chłodno

U nas to samo.O ile jest to słońce w ciągu dnia.Dzisiaj było ale bardzo często ostatnio pada.Duży chłód zaczyna być już odczuwalny ok.21.00 i praktycznie do rana.I ogromna wilgoć.

iza71koty pisze:Damian dzisiaj zrobił w 1 miejscu stolik dla kotów. Miska jest przykręcona na stałe, ale da się bez problemu ją przecierać. Z tylu jest szeroka deska tak, aby koty mogły wchodzić, ale bez problemu wskoczą, bo nie jest zbyt wysoko.

Żeby chronić jedzenie i oczekujące koty przed deszczem( i zimą przed śniegiem) zdecydowaliśmy, ze będziemy robić na tych stolikach daszki. Na to co widać niżej jutro damy plandekę( zostało nam kilka kawałków z materiału, który wykorzystaliśmy na przykrycie dachu na działce ROD).