Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 28, 2022 9:02 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

pibon pisze:Zgadzam sie, Lolo wyglada na szczesliwego kotka, cudowny widok!
Jolu, mam nadzieje, ze kolano przestanie bolec. Moze rehabilitacja pod okiem fizjoterapeuty by pomogla jesli lekarz zaleci. Mi bardzo pomogly cwiczenia.
Ciesze sie bardzo, ze Latce sie poprawilo :ok:
U nas kotki tak sobie - Pipi gorzej sie czula przez kilka dni, mniej jadla, lezala ciagle. Chyba zlapalo ja to, co Babelka meczylo (u Babla wetka podejrzewala jakiegos wirusa i dala tylko onsior i mirtazepine na apetyt). Pipi miala dzis jechac rano do weta, bo byl zaklepany termin ale wczoraj lepiej sie poczula i zamiast niej pojechala Mini, ktora ma problemy skorne. Okazalo sie, ze ma mnostwo pchel :placz: Dawalismy Frontline plus 3 tyg temu i co? I dupa za przeproszeniem. Wetka powiedziala, ze pchly mogly sie uodpornic na ten srodek ale pierwszy raz dawalismy Frontline plus wiec tak szybko by sie uodpornily? Malz dostal jakis inny srodek dla Mini, na recepte. I dla reszty kociarni, strasznie drogi :( Niestety, jak koty moga wychodzic na ogrodek to problem pchel pojawia sie.
Jutro mam jedyny wolny dzien i jade rano z Paulchenkiem 100km do weta ortopedy. Cos mu sie stalo ze stawem biodrowym w tylnej lapce.
Praca mi bardzo odpowiada, choc jest wyczerpujaca i dlugie dni, ze w sumie malo czasu zostaje na "zycie". Jednak i tak nie wiem czy bedzie mi dane przetrwac okres probny poniewaz w tym tygodniu popelnilam wielki blad za wielkim bledem :placz:

Edit: sliczne zdjecie odpoczywajacej sobie Zuni.
Jutro jak wroce od weta to zrobie jakies ciasto na poprawe humoru. Ale nie wiem jeszcze jakie.

Pibon, trzymam mocne kciuki za Twoją pracę - w koncu okres próbny to trochę czas nauki, nie martw się!
Pchły to koszmar. Ale rzeczywiście, część przestała reagować na Frontline. Lepszy jest stronghold.
Oby wet pomógł Paulchenkowi - staw biodrowy potrafi dokuczyć!

Kolano boli dalej. Pójdę na operację biodra, a tu już szykuje się kolejny problem... Cóż, starość :wink:
Miłego piątku :1luvu: :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 28, 2022 9:09 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 28, 2022 9:19 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Nie cierpię piątków...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 28, 2022 10:15 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

MaryLux pisze:Nie cierpię piątków...

Dlaczego ?
Przecież zaraz weekend i leżing :1luvu: :201492

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 28, 2022 11:42 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

pibon pisze:Zgadzam sie, Lolo wyglada na szczesliwego kotka, cudowny widok!
Jolu, mam nadzieje, ze kolano przestanie bolec. Moze rehabilitacja pod okiem fizjoterapeuty by pomogla jesli lekarz zaleci. Mi bardzo pomogly cwiczenia.
Ciesze sie bardzo, ze Latce sie poprawilo :ok:
U nas kotki tak sobie - Pipi gorzej sie czula przez kilka dni, mniej jadla, lezala ciagle. Chyba zlapalo ja to, co Babelka meczylo (u Babla wetka podejrzewala jakiegos wirusa i dala tylko onsior i mirtazepine na apetyt). Pipi miala dzis jechac rano do weta, bo byl zaklepany termin ale wczoraj lepiej sie poczula i zamiast niej pojechala Mini, ktora ma problemy skorne. Okazalo sie, ze ma mnostwo pchel :placz: Dawalismy Frontline plus 3 tyg temu i co? I dupa za przeproszeniem. Wetka powiedziala, ze pchly mogly sie uodpornic na ten srodek ale pierwszy raz dawalismy Frontline plus wiec tak szybko by sie uodpornily? Malz dostal jakis inny srodek dla Mini, na recepte. I dla reszty kociarni, strasznie drogi :( Niestety, jak koty moga wychodzic na ogrodek to problem pchel pojawia sie.
Jutro mam jedyny wolny dzien i jade rano z Paulchenkiem 100km do weta ortopedy. Cos mu sie stalo ze stawem biodrowym w tylnej lapce.
Praca mi bardzo odpowiada, choc jest wyczerpujaca i dlugie dni, ze w sumie malo czasu zostaje na "zycie". Jednak i tak nie wiem czy bedzie mi dane przetrwac okres probny poniewaz w tym tygodniu popelnilam wielki blad za wielkim bledem :placz:

Edit: sliczne zdjecie odpoczywajacej sobie Zuni.
Jutro jak wroce od weta to zrobie jakies ciasto na poprawe humoru. Ale nie wiem jeszcze jakie.


Nie będzie może tak źle, każdy popełnia błedy, zwłaszcza w nowej pracy, .W każdym razie trzymam mocne kciuki za Ciebie, pracę i wszystkie kociaste.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5080
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pt paź 28, 2022 13:00 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Dziekuje za kciuki! Kurcze, szkoda, ze tu nie spytalam, ktory srodek na pchly kupic i kupilam Frontline Plus tylko dlatego, bo byl w duzej promocji a ja musze kupowac sporo tego :?
Jola, mysle ze moze po operacji stawu biodrowego pewno bedziesz miala rehabilitacje i dzieki tym rzeczom kolano sie poprawi. Czytajac duzo o tych problemach kregoslupowych dowiedzialam sie, ze wlasnie tak jak piszesz - po problemach z kregoslupem przychodza problemy ze stawami kolanowymi. Jednak rehabilitacja i wzmacnianiem miesni mozna temu zapobiec. Mam nadzieje, ze u Ciebie tak bedzie.
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4964
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pt paź 28, 2022 17:54 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Dzięki, pibon. Mam nadzieję, że operacja coś oprawi w kwestii biodra. A wtedy pomyślę o kolanie... :wink:

MaryLux, nie lubisz piątków? też się zdziwiłam... Chociaż Ty chyba właśnie w weekendy pracujesz, oprowadzasz po Wrocławiu.

Myszorku, też myślę, że w okresie próbnym ma się prawo do błędów :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 28, 2022 17:55 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

KĄCIK MUZYCZNY
Zbliża się 1 listopada, więc już tradycyjnie Kącik będzie poważny, choć... nie do końca. Chcę Wam dziś zaproponować Petite messe solennelle Gioachino Rossiniego. Utwór długi - godzina i ok. 40 minut, ale przewrotnie nazwany przez kompozytora "Małą mszą uroczystą. Początkowo utwór napisany został na niewielki zespół 12 śpiewaków (w tym 4 solistów), dwa fortepiany i fisharmonię, później powstała także wersja orkiestrowa. Rossini nazwał Mszę "ostatnim grzechem starości" - skomponował ją w 1863 r., 34 lata po premierze swej 39. opery - Wilhelma Tella. Przez wiele lat, od 1829 - aż do śmierci w 1868 r. Rossini tworzył tylko niewielkie utwory, które nazywał właśnie "grzechami starości", wśród nich np. popularną tarantelę La Danza.
Pytany o powód tak wczesnego wycofania się z muzycznej kariery Rossini powiedział:
Wszyscy pracują dla trzech rzeczy: sławy, złota i przyjemności. Sławę już mam, złota mi nie trzeba, a przyjemności już dawno mnie znudziły...
Wolny od konieczności tworzenia na zamówienie mógł zająć się swoją drugą wielką pasją - gotowaniem. Do dziś w restauracjach serwowane jest turnedo a la Rossini. Podobno zawdzięczamy mu także bitą śmietanę.
Największa kompozycja tego okresu życia Rossiniego - Mała Msza jest utworem religijnym, jednak wiele w niej operowego dramatyzmu, silnych emocji, a także pogody, radości życia. Na ostatniej stronie Mszy Rossini napisał:
Drogi Boże, oto jest, ukończona, moja biedna, mała Msza. Czy to, co stworzyłem, to na pewno święta muzyka (musique sacrée), czy może raczej muzyka potępiona (sacrée musique)? Dobrze wiesz, że urodziłem się dla opery buffa! Trochę umiejętności, trochę serca, to wszystko. Bądź więc błogosławiony i przyjmij mnie do Raju.
Wybrałam dla Was kilka pięknych fragmentów Małej Mszy z nagrania wersji orkiestrowej w wykonaniu chóru i orkiestry Academy of St Martin in the Fields pod dyrekcją Sir Neville Marrinera z udziałem solistów: Nuccia Focile, Susanne Mentzer, Raúl Gimenez, Simone Alaimo (1995)
Zacznijmy od Kyrie (chór)


Gloria in excelsis Deo i Gratias (chór i kwartet solistów)


Qui tollis (duet sopranu i kontraltu)


Cum sancto (chór)


Il preludio religioso(orkiestra i organy)


[y]Agnus Dei[/y] (finałowa aria kontraltu z chórem)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 28, 2022 19:24 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Wrocilam od specjalistki ortopedistki tfu. Kawal drogi i pod dnia zmarnowalam i tylko sie zdenerwowalam. Jedyny pozytek z tej wizyty, ze wydebilam od nich leki p/b to bede miala na przyszlosc. Od razu stamtad pojechalam do naszej pani wet i kochana pani przyjela Paulchenka od razu. Nie zdazylam dojechac do domu a juz do mnie zadzdwonila (mimo ze pora lanczowa byla) z przypuszczalna diagnoza - podejrzeniem uszkodzenia nerwu. A Paulchenka nielatwo zbadac - jest to przeciez kotek poldziki, a ona dala rade bez usypiania nawet :1luvu: ,Teraz jest jescze na badaniach, ma byc rentgen, badanie krwi, test na felv. Powiedziala, ze nie jest to bolesne (to uszkodzenie nerwu). Po testach odda go do domu i dostanie sterydy przeciwzapalnie.

edit: i powiedziala, ze ma pelno pchel! Frontline plus :twisted: = pieniadze wyrzucone w bloto!
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4964
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pt paź 28, 2022 19:26 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Dobrze mieć taką wetkę!
Za skuteczne leczenie Paulchenka! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

I masz potwierdzenie -Frontline nie działa!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 28, 2022 19:40 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:Miau Lolo, cokolwiek by Duże nie mówiły - Twoje zdjęcie to zdjęcie szczęśliwego kotka :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :201461 :201461 :201461

Miau Sabciu, mojej dużej jeszcze przyszły tydzień w pracy został. Duża odetchnęła z ulgą: Łatce pomógł NIfuroksazyd, bo biedna była naprawdę, a teraz jeszcze chłodno się robi ....
Dużej się zepsuł samochód dziś :evil: :( bo zaczeła się w trakcie jazdy świecić kontrolka czerwona oleju :( :( nie świeci sie cały czas, ale czasem zaświeca. Teraz święta więc do warsztatu nie będzie się tak łatwo dostać, będzie dobrze jeśli w przyszłym tygodniu w ogóle duża się dostanie.... Kłopot bo do pracy duża ma daleko, a teraz i na działkę chciała kupić trochę kory drzewnej żeby rośliny osłonić na zimę i....kłopot bo przez najbliższy tydzien minimum nie da rady.


Obrazek

:oops: Dziekuje Ciociu :201494

Moja Duza mowi, ze Zunia jest przesliczna i potrafi sie usmiechac :love:
Lolo

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Pt paź 28, 2022 19:59 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Dobry wieczor ❤️
bylem o 11:00 u weterynarza na kontroli. "Pozostalosci" :oops: po wyrwanych zabkach goja sie wzorowo. :ok:
Zostalem dzis znow bardzo dokladnie przeadany (nawet z tym termometrem w zakazana :placz: czesc ciala...).
Efekt ponad dwudziesto minutowych badan... Zaden ze specjalistow nie wie dlaczego dalej mam wyplyw z oka i nosa z dodatkiem charczenia. CT :ok:. Gojenie po OP :ok: .
Moj nosek jest drozny. Kazda z moich dziurek od nosa jest :ok:
Specjalisci rozlozyli rece, sa bezsilni... Nie mam zadnych bakterii, wirusow, zmian...
Teraz :?: :?: :?:
Poprzedni weterynarz powiedzial, ze musimy byc cierpliwi bo dopiero po miesiacu moga byc zmiany. Dzisiaj weterynarz... sam byl rozczarowany. 8O
Lolo
Kocham tego kociego faceta z rozowym noskiem i jest mi wszystko jedno czy bedzie "siakal czy nie".

Obrazek
Lucas 2014

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Pt paź 28, 2022 20:41 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Lolo, czasem diagnoza jest bardzo trudna. Mnie też bardzo długo nikt nie umiał znaleźć bolesnej zmiany pod językiem. Jak jest coś nietypowego, to weci często są bezradni...
Masz różowy nosek, tak jak ja :)
A jak Ci się układa z moim Rycerzem, Lucasem? :1luvu:
Sabcia
PS. To prawda, Zunia jest prześliczna :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 28, 2022 22:17 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Nie cierpię piątków, bo tego dnia mam najtrudniejsze lekcje - z problemowymi uczniami. Dzieciaki nawet się starają - na miarę swoich możliwości - ale różnie im wychodzi. Dziś dziewczynka upierała się, że nie wchodzi na lekcję, mi pokazała język, psychologa uderzyła, drugą panią psycholog kilka razy uderzała, a potem przepraszała. Jak już się udało ją wprowadzić na lekcję - anioł nie dziewczynka.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 28, 2022 23:42 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Ciociu pibon
:201461
Kubuś

Jolu, ortopedów śmieszą słodkie galaretki jako zdrowotny specyfik. Oni uznają drobiowe.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości