A my tu cichutko cały czas podczytujemy historię Lola, z zaciśniętymi kciukami, nic nie pisaliśmy, bo dech zapieraliśmy, żeby wszystko poszło dobrze, a nawet bardzo dobrze!

Lolo jest przepięknym i mądrym kocurkiem, wiedział gdzie trafić!

Teraz już będzie z górki, będzie lepiej i lepiej i żadnej innej myśli nie dopuszczamy!
Głaszczemy, przytulamy i cieszymy się razem z Wami

.
A szczególne uściski dla Lola od dwóch całkowicie bezzębnych kotów niczyich, czyli Pasia i Bratu, którzy prosili aby przekazać Lolowi, że zaczyna się nowe życie teraz, gdy nic w pysiu nie boli i że zupełnie spokojnie jedzą wszystko z chrupkami włącznie

. I że wszystko w pysiu się szybko goi!
Dobrego apetytu i wiele, wiele radości z życia teraz

!